Beauty w Polsce

Switch to desktop Register Login

Profilaktyka

Podstawy walki z rakiem płuca - unikanie dymu tytoniowego i wczesna diagnostyka

Podstawy walki z rakiem płuca - unikanie dymu tytoniowego i wczesna diagnostyka

Podstawy walki z rakiem płuca - unikanie dymu tytoniowego i wczesna diagnostyka - Podstawy walki z rakiem płuca - unikanie dymu tytoniowego i wczesna diagnostyka
Postępy w leczeniu raka płuca nie są tak duże, jak w przypadku wielu innych nowotworów złośliwych, dlatego najważniejszymi sposobami na walkę z nim pozostają unikanie dymu tytoniowego oraz wczesna diagnostyka - mówili lekarze z Polskiej Grupy Raka Płuca na konferencji prasowej w Warszawie.

"Raka płuca można nazwać cichym zabójcą. Rzadko się o tym mówi,ale zabija on dziennie na świecie 3,5 tys. osób, tj. tyle ile zginęło w czasie ataków terrorystycznych na WTC w Nowym Jorku 11 września 2001 roku" - podkreślił prof. Kazimierz Roszkowski-Śliż, Konsultant Krajowy w Dziedzinie Chorób Płuc. Na świecie, co roku odnotowuje się 1,7 mln nowych przypadków raka płuca. W Polsce liczba ta wynosi 20 tys.

Według prof. Tadeusza Orłowskiego, Konsultanta Krajowego w Dziedzinie Chirurgii Klatki Piersiowej, w Polsce co roku na raka płuca umiera więcej osób niż z powodu raka piersi, raka jelita grubego, czy raka prostaty razem wziętych.  Jest to najczęstszy nowotwór złośliwy i pierwsza przyczyna zgonów z powodów nowotworowych u polskich mężczyzn. W przypadku kobiet nadal przoduje pod tym względem rak piersi, ale rak płuca zajmuje niechlubne drugie miejsce, a liczba zgonów z jego powodu ciągle rośnie.

Jak podkreślił prof. Roszkowski-Śliż, ze względów ekonomicznych i większej dostępności wyrobów tytoniowych rak ten dominuje w krajach rozwiniętych. Palenie - przede wszystkim czynne, ale też bierne - jest uważane za główny czynnik ryzyka raka płuca.

W krajach, w których udało się ograniczyć palenie w społeczeństwie, jak USA czy kraje skandynawskie, w ciągu kilkunastu lat odnotowano spadek zachorowalności na ten nowotwór. Natomiast z powodu wzrostu konsumpcji wyrobów tytoniowych w rozwijających się krajach Azji, np. Chinach, należy się tam spodziewać znacznego zwiększenia zachorowań na raka płuca w kolejnych latach. Problemem jest też fakt, że kampanie antynikotynowe prowadzone w wielu krajach Europy, choć dają efekty w przypadku mężczyzn, to nie skutkują u kobiet. Dowodem na to jest wzrost odsetka młodych pań, które sięgają po papierosa, podkreślił prof. Roszkowski-Śliż. Jak przypomniał lekarz, wiadomo, że rzucić palenie jest bardzo trudno, dlatego najlepiej w ogóle nie zaczynać.

"Niestety postęp w leczeniu raka płuca nie jest tak widoczny, jak w przypadku innych nowotworów. Przez 30 lat - od roku 1970 do 2000 - przeżywalność 5-letnia pacjentów z rakiem płuc poprawiła się zaledwie o 5 proc. Dla porównania, dla chorych na raka piersi, czy raka jelita odsetek ten wzrósł o 20 proc."- podkreślał prof. Orłowski.

Zdaniem prof. Macieja Krzakowskiego, Konsultanta Krajowego w Dziedzinie Onkologii Klinicznej, nowe metody leczenia nowotworów, tzw. terapie celowane bardzo rzadko wchodzą do praktyki klinicznej, a w przypadku raka płuca, mają póki co ograniczone zastosowanie. Dlatego wśród najważniejszych sposobów walki z tym nowotworem lekarz wymienił przede wszystkim unikanie dymu papierosowego i wczesne wykrywanie go. 

"Jedną z przeszkód we wczesnej diagnostyce raka płuca jest fakt,że nowotwór ten nie boli i długo nie daje typowych objawów. Dlatego u ponad 80 proc. chorych w momencie wykrycia jest on już na tyle zaawansowany, że nie można podjąć leczenia chirurgicznego" - zaznaczył prof. Orłowski. Jak przypomniał, operacja usuwania guza jest ciągle uważana za najskuteczniejszą metodę leczenia chorych z niedrobnokomórkowym raka płuca, który stanowi 80 proc. wszystkich przypadków tego raka. Pozostałe 20 proc. to rak drobnokomórkowy, którego nie daje się leczyć chirurgicznie.

Do niedawna nie było metody, która pozwoliłaby poprawić wykrywalność raka płuca we wczesnych stadiach rozwoju, mówił prof. Roszkowki-Śliż. Zdjęcie rentgenowskie klatki piersiowej jest bowiem badaniem za mało czułym i nie pozwala wykryć wczesnych zmian nowotworowych w płucach. Z kolei bardziej czuła tomografia komputerowa (KT) narażała pacjenta na wysokie dawki promieniowania.

Całkiem niedawno pojawiła się jednak niskodawkowa KT. Jak wskazują prace prowadzone w USA, Japonii i Niemczech, zastosowanie jej w badaniach przesiewowych w grupach ryzyka, tj. wśród mężczyzn palących po 40-50 roku życia, pozwala wykrywać raka płuca w bardzo wczesnym stadium w ponad 80-90 proc. przypadków.

Niestety, na razie technika ta jest bardzo droga, dlatego jej użycie w testach przesiewowych nie wyszło poza fazę kliniczną. Polska Grupa Raka Płuca planuje zainicjować podobne badania przesiewowe w Polsce. (PAP)

© Beauty w Polsce 2005 - 2017 . Powered by Grafic Art

Top Desktop version