pogaduchy o wszystkim i o niczym ;)

[Michitka]

Na kaca to najleszpy sposób by nie pić albo długi sen

Ewa to masz rozrywkowo...mnie jak już to czasem bardzo miło potrafią obudzić jak wczesnym rankiem koszą trawę na ulicy, zwłaszcza w sobotę.... albo śmieciarki w nocy

[ewawawa]

przypomialo mi sie, kiedys wpadla do mnie psiapsiolka na noc horrorow, bo ona lubi ale sama sie boi ...
zrobilam salatki, koreczki, kolezanka przyniosla wino i tak zesmy siedzialy, ogladaly, gadaly, popijaly i pojadaly do 4:30 rano chyba ... polozylysmy sie spac razem na sofie pod oknem otulone kocykami ... 7 rano a tu hucza silniki spalinowe, zgrzyta toto i piluje i warczy
Emilka: maatko, Ewcia, co to do diabla jest?
Ja (w polsnie) : aaa, to pewnie trawe kosza ... zawsze o tej porze musza ...
Emilka: jakto trawe? w grudniu?

no to sie usmialam sama z siebie

odpilowywali stare galezie od topoli - brzmialo tak samo jak kosiarki

[lil sexy]

Ola Gerardowi wybielanie nie potrzebne, zęby ma pierwsza klasa. A ty się nie śmiej z przygód siostry bo widać swoim potworem wyczerpałaś limit szczęścia w rodzinie.

K_asiaczek szkoda gadać, mogliby się od tych komentarzy powstrzymać. U mnie jak kiedyś docieplali blok to dwóch mi chciało do mieszkania wleźć przez okno bo jak mnie zobaczyli to stwierdzili że na pewno ich na kawę zaproszę. Jak trzasnęłam im tym oknem to mało zębów nie powybijałam co za ludzie

Ewa czekamy na dalsze wieści z pooperacyjnego świata Lubki.

[ola banderola]

Ola Gerardowi wybielanie nie potrzebne, zęby ma pierwsza klasa. A ty się nie śmiej z przygód siostry bo widać swoim potworem wyczerpałaś limit szczęścia w rodzinie.

K_asiaczek szkoda gadać, mogliby się od tych komentarzy powstrzymać. U mnie jak kiedyś docieplali blok to dwóch mi chciało do mieszkania wleźć przez okno bo jak mnie zobaczyli to stwierdzili że na pewno ich na kawę zaproszę. Jak trzasnęłam im tym oknem to mało zębów nie powybijałam co za ludzie

To ja nie będę nic pisać

[lil sexy]

śmiej się śmiej, ciekawe co byś zrobiła jakbyś zobaczyła 3 śliniących się robotników z głowami w Twoim mieszkaniu i mających ochotę oprócz tych głów swoje 4 litery też wcisnąć do środka

[Michitka]

Tak podczytuje o tych kawalerach, robotnikach...aż mi się pewna historia przypomniała.

Parę lat temu, fachowcy naprawiali dach, kładli dachówki u mojej babci. Mnie wiadomo parę razy widzieli, tym bardziej, że to jeszcze jakoś lato było...No i jednemu niby w oko wpadłam...co podsłuchała moja babcia.
Faceci mieli gadkę, a moja babcia będąc w pokoju i mając otwarte okno wszystko słyszała...a mianowcie :
"fajna ta laska, nie??? zaproszę ją na kolację, tańce...jak myślisz jaka muzyką??? starsza??nastrojowa??coś szybszego??? a na koniec szybkie bara bara".... coś jeszcze było mówione, ale do końca nie pamiętam.

W ogóle jakieś serca malowali na ścianach, imiona...masakra
A nigdy do żadnego zaproszenia nie doszło...Facet miał duże ambicje hi

[lil sexy]

Dobrze że człowiek na co dzień nie musi takich głupot słuchać. Najpierw tańce a potem szybkie bara bara, masakra

[Michitka]

Dlatego ja nie lubię przechodzić koło roboli...nie tylko w PL

dziewczyny opisywały tutaj niezłych agentów z wakacji...ja natomiast będąc na urlopie w marcu...miałam zawsze takie nieszczęście...nawet na początku po przyjściu do pokoju hotelowego i wyjściu na balkon, że zawsze trafiałam na nagiego faceta na balkonie, albo się przechadzającego, albo ręcznik wywieszającego...już później bałam się na balkon wychodzić

[ola banderola]

Kochana Lil w zeszłym roku jak byłam miesiąc w PL, to miałam tak samo, odnawiany był budynek, w którym mieszka moja mamcia,ale muszę powiedzieć, że kulturka była, żadnych wulgarnych tekstów, tylko takie tam gadanie o wszystkim i o niczym, no i ja ich częstowałam cudnymi niemieckimi słodyczami, a po weselu zaniosłam im ciasta i ciasteczka i moja mama ma teraz najładniejszą elewację na całym osiedlu

Michitka - ja zawsze takim odpowiadam - Pomarzyć db rzecz

[ewawawa]

przynosze wiesci ze swiata MTP:
bylam w klinice, poeskortowalam Lubke do apartamentu, zjadlam jej kawalek ciasta z jagodami i skona
znaczy nie ze ktos skona tylko kogo co zjadlam - skona

w kazdym badz razie Lubka jest w takiej formie, ze jakbym nie wiedziala, ze operacje przeszla, to bym chyba nie uwierzyla. to cyborg jakis jest normalnie, - chodzi o wlasnych silach, nie jeczy, mowi normalnie ..

okraglasy sie jej dostaly ale to juz sama Wam opowie bo pewnie zaraz laptopa odpali ...

kolezanka do apartamentu tez juz dojechala - idzie na operacje w czwartek rano a ja w czwartek wieczorem zajrze czy Lubce czego nie potrzeba ... moze poczestuje mnie jeszcze ta czekolada chilli-pomaranczowa, bo zapomnialam sie upomniec

musze jeszcze lososia dzis usmazyc bo od wczoraj w lodowce czeka a objadlam sie ciastem i nie chce mi sie.

tymczasem biore sie za robote