Samochód, motocykl, rower...a może?

[Userx]

Wiesz Maxi uważam że 200 w moim wykonaniu jest bezpieczne ( w miare).

[maxi]

Widzisz Userx dobry kierowca motocyklowy czy samochodowy to nie tylko ten,ktory potrafi szybko jezdzic ale ten,ktory potrafi przewidziec co zrobia inni i potrafi dostosowac swoje umiejetnosci do umiejetnosci innych.Ja po prostu wiem,ze przecietny kierowca Tico czy Daewoo nie wyobraza sobie nawet,ze z nikad moze sie obok niego lub za nim,pojawic moto.Ale coz kazdy ma swoj rozum.Nie bede Ci prawic moralow.Zycze Ci tylko tyle samo wyjazdow z garazu i tyle samo powrotow.

[Samanthii]

normalnie to nie jaraja mnie takie maszynki... :?

ale jak juz podziwiacie... to wstawie wam tez niezly motorek

niestety,nie moge teraz byc na nim przewieziona ( wiadomo ).....

jednak,w ten weekend , inna nasza forumowiczka dotrzymala mu za to dzielnie towarzystwa ....

http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 1_2361.jpg
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 7_4167.jpg
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 3_7371.jpg http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 6_4194.jpg

[maxi]

Pewna nie jestem,ale wyglada to na tor w Almerii ,maszynka to nie jest motocykl wyczynowy-sportowy ale drogowa CBR-ka,widac zaklejone tasma reflektory i miejsca gdzie przykrecane sa lusterka.W motocyklu wyczynowym sa zupelnie inne owiewki,wydechy no i nie mozna nim wyjechac na ulice.W kazdym razie pan na motycyklu robi to do czego zachecam Userx'a probuje swoich sil na torze a nie na na ulicy.

[anne21]

Pewna nie jestem,ale wyglada to na tor w Almerii

to tor w barcelonie

probuje swoich sil na torze a nie na na ulicy.

ten pan jezdzi takze po ulicy,ale do tego ma inny motor

[Samanthii]

to nie jest motocykl wyczynowy-sportowy ale drogowa CBR-ka,widac zaklejone tasma reflektory i miejsca gdzie przykrecane sa lusterka.W motocyklu wyczynowym sa zupelnie inne

maxi, nam nie musisz tlumaczyc...
znamy ten motor nie od dzis...

W kazdym razie pan na motycyklu robi to do czego zachecam Userx'a probuje swoich sil na torze a nie na na ulicy.

pan ze zdjecia doskonale sobie radzi na torze ,jak i na ulicy http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... thii/4.gif... mimo ,ze to tylko jedno z jego hobby !!!
sorry- ale nie wyobrazam sobie takiej maszyny na polskich ,krzywych drogach z ograniczeniami co pare metrow ... (u nas sa troche lepsze drogi... i mozna z nich skorzystac...)
... jednak zeby poszalec -musi byc dobry tor...

no chyba ,ze ktos ma ochote poszpanowac i jechac kawalek nawet nie 60km/h po bulki do sklepu... :? -ale do tego to raczej nie potrzebny jest taki motor...

pan ze zdjecia bedzie niedlugo przemierzal kanade wzdluz i wszerz (pare dobrych tygodni)
-zeby udowodnic, ze niezawodowcy tez potrafia jezdzic ... wkleje wam pozniej fotki...

[katelg]

Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z motorami, zapisałam się na kurs prawa jazdy. Ostatnio miałam okazję wziąć udział w fajnym turnieju sportów ekstremalnych i wygrałam wyścig na quadach przeprawowych, świetna rozrywka, polecam każdemu

[eniii]

a ja chciałam napisać że dla mnie życie bez samochodu byłoby teraz bardzo ciężkie

[moonikas]

w końcu znalazłam dla siebie małe autko z automatyczną skrzynią biegów


http://img13.imageshack.us/img13/2753/c82056452.jpg

[maluda6]

dziewczyny na pewno niejedna z Was jezdzi z chlopakiem/kolega/bratem na motorze.
moze dacie jakies rady??
moim najwiekszym i w zasadzie jedynym problemem jest straszny bol rąk.
zapieram rece na baku i podczas hamowania caly ciezar ciala musze utrzymac na tych rekach.
jak tylko z daleka widze, ze moj chlopak bedzie musial hamowac,
to sie modle oby trwalo to jak najkrocej.
zastanawiam sie czy tak bardzo mnie bola,
bo jakis czas minąl od ostatniego jezdzenia i rece mi sie przyzwyczaja i to troche minie czy to moze dlatego, ze moj chlopak ma nowy, inny motor, moze bardziej niewygodny??

mam nadzieje, ze na ten temat trafi Maxi i inne dziewczyny, ktore jezdza na motorze.