Jak zmienić nawyki naszych facetów? - sprawdzone sposoby;-)

[ewelina]

Ciekawy pomysl z tym makaronem :lol:
tylko ze taka dieta nie kazdemu sprzyja

[mara]

po miseczce wielkosci duzego kubka na cappucino masz juz dosc makaronu na najblizszy miesiac a jak wmusisz druga to nie jesz nic do nastepnego dnia.

[gracja]

mój też nie wracał nigdy o stałej porze ale dzwoniłam i pytałam jak CZŁOWIEKA- za ile bedziesz? a on że za godzine na przykład, więc ja rach ciach ciach i obiad na za godzine szykuje i styrcze jak cyc przy kuchni a jego nie ma- nawet nie raczył poinformować że 2 godziny się spóźni...... wiec ma teraz jak chciał :twisted:

Hihihi Gaga ja już się nauczyłam brać poprawkę na jego teksty typu:"będę za pół godziny" Jak mówi, że za pół godziny, to wiem za bedzie za godzinę - półtorej I też nigdy nie dzwoni, żeby powiedzieć, że się spóźni - może po prostu ich zegarki inaczej chodzą :D

[_Pysia_]

bo oni są w innej strefie czasowej, bede wcześniej oznacza że spóźni się około 30 minut niż jest standardowo, pojęcie chilka jest tak szerokie, że szkoda gadać.

co do skarpert i majtek, przestań je prać - skoro nie ma ich w koszu to znaczy że są czyste jak sie kilka razy nie bedzie miał w co ubrac to się nauczy gdzie to trzeba wrzucać.

[ewa13]

Pysia to bylo dobre tez niezla metoda :lol:

[ska-ska]

facetów trzeba wyszkolić jak pieski!
najlepiej żeby zrobiły to ich matki :twisted:
niestety te najczęściej ich rozpieszczają,a potem my musimy z tym żyć

[martka007]

Przeczytałam i jestem w szoku Mój Miś nie zostawia brudnych rzeczy, jest punktualny, a jak coś się zdarzy to dzwoni...jakoś nie ma cech, które szczególnie mnie wnerwiają (a nerwus ze mnie... )

Anioła w domu mam :D

[Samanthii]

-hehe :) , Marcia wyprzedzilas mnie z moim skarpetkowym-konceptem 8)
Zawsze ,jak pozbieralam jego skarpety do kupy ,to wsadzalam pojedynczo do pralki :twisted: :twisted: - nastepnego dnia, byly juz wrzucone do kosza z brudna bielizna... :P

ale dobra- spadam - bo juz na plazy czeka na mnie drink z parasolka potttt i moj niegrzeczny maz 8)

[szyszunia]

U mnie jest tak ze punktualnosc to jego zaleta :D a co do skarpetek,to fakt wieczorem zrzuca z nozek ale rano wrzuca do kosza na brudna bielizne,wiec mnie to na szczescie nie dotyczy aha no i na obiadki przyhodzi punktualnie a jesli cos sie wydarzy to mnie informuje

Czyzbym taz miala anioła :lol:

[jokaina]

Mieszkam ze swoim facetem ponad rok..nistety z jego mamusią..rzeczywiście to bardzo ważne jak one ich wychowały, bo jak jej nie ma to muszę wstać specjalnie żeby mu zrobić kanapki rano przed siódmą, chociaż byłam po drugiej zmianie...mi zajmuje to zaledwie 3 minuty, a jak nie wstanę to jest wielce obrażony- a mi kto ma zrobić?