gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość
Moderator: Zespół I
-
dordi
- Aktywna Beauty
- Posty: 298
- Rejestracja: 16 gru 2005, 16:13
-
Kontakt:
Post
autor: dordi » 08 mar 2006, 13:23
kasinka pisze:Dordi jaki awatarek sobie strzeliłaś!!!! :baaa:
:) :)
Noooooooooo...
dzięki Kasinka! :D W końcu nadszedł ten dzień :D
:gg2:
2005 r./2006 r. - nos dr A. Krajewski- spartaczony ...
03.2010 r.- nos dr Skupin - jest duuuużo lepiej
03.2011 poprawka cz.chrzęstnej noska- trzymajcie kciuki;)
-
kasinka
- Rozmowna Beauty
- Posty: 465
- Rejestracja: 10 cze 2005, 14:57
Post
autor: kasinka » 08 mar 2006, 13:29
dordi pisze:kasinka pisze:Dordi jaki awatarek sobie strzeliłaś!!!! :baaa:
:) :)
Noooooooooo...
dzięki Kasinka! :D W końcu nadszedł ten dzień :D
:gg2:
To taki prezent na Dzień Kobiet? :D
-
dordi
- Aktywna Beauty
- Posty: 298
- Rejestracja: 16 gru 2005, 16:13
-
Kontakt:
Post
autor: dordi » 08 mar 2006, 13:41
exactly!
:lol:
2005 r./2006 r. - nos dr A. Krajewski- spartaczony ...
03.2010 r.- nos dr Skupin - jest duuuużo lepiej
03.2011 poprawka cz.chrzęstnej noska- trzymajcie kciuki;)
-
Joasiajo
- Aktywna Beauty
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 sty 2006, 22:19
- Lokalizacja: szczecin
-
Kontakt:
Post
autor: Joasiajo » 08 mar 2006, 13:47
Przeczytałam cały ten wątek i jedno mi się na myśl nasuwa...pamiętajmy, że życie potrafi płatać figle, a uczynki jak bumerang wracają do nas po czasie...te dobre i niestety te złe również...
Więc zastanówmy się kilka razy zanim wkroczymy z brudnymi butami w czyjeś życie...
I pamiętajmy, że fascynacja często bywa złudna i ulotna...
-
crabro
- Aktywna Beauty
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 gru 2005, 13:06
Post
autor: crabro » 08 mar 2006, 13:51
Wiecie co? ja chyba nie znoszę tych żonatych sk****eli, trzeba ich uczyć lojalności. Ostatnio taki (żona 2 dzieci) rzucił niby niewinny komplemencik: jak pięknie dziś wyglądasz, jak zwykle zresztą" a ja poprostu: "co ty do mnie mówisz!? nie rób tego więcej". Po co taki to mówi? Żeby mi sprawic przyjemność? A po co mu moja przyjemność??? Naprawdę wiele zależy od nas kobiet. Na marginesie, jesli któraś się łasi na takiego, to nie żal mi jej, jak ją potem spotyka to i owo z jego strony. Żal mi niestety tylko tej drugiej. Oszukanej.
-
Merlinka
- Przyjaciel Beauty
- Posty: 1509
- Rejestracja: 12 sty 2005, 18:44
-
Kontakt:
Post
autor: Merlinka » 08 mar 2006, 14:00
no niestety dla niektorych kobiet nie ma rzeczy ' swietych', nic nie potrafia uszanowac liczy sie dla nich tylko wlasny interes. Jedna moja kolezanka (juz kiedys pisalam o jej ekscesach) zrobila sobie z tego spoosb na podbudowanie chwiejnego poczucia wlasnej wartosci. Na imprezach i przy innych okazjach jezeli uda jej sie 'wyrwac' zajetego faceta to jest w 7 niebie. bosche... pozniej chwali mi sie do sluchawki ze ten ktoremu zrobila laske na imprezie byl tam z dziewczyna czy zona
Zreszta na wlasnej skorze przekonalam sie ze dla niej dlugoletnia przyjazn nawet nic nie znaczy - gdy poszlysmy razem do kanjpy z moimi znajomymi przystawiala sie do faceta z ktorym krecilam... zenada... oczywiscie wiedziala dobrze co jest grane, ze ja i on... ale to jej zupelnie nie przeszkadzalo... zal mi jej z drugiej strony bo wiem ze pomoc jej tylko moze fachowa sila
i ze jej czyny sa zdeterminowane tym co przezyla w chorej atmosferze swojego dziecinstwa :/
-
crabro
- Aktywna Beauty
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 gru 2005, 13:06
Post
autor: crabro » 08 mar 2006, 14:14
Obrzydliwa kalarepa....
-
Merlinka
- Przyjaciel Beauty
- Posty: 1509
- Rejestracja: 12 sty 2005, 18:44
-
Kontakt:
Post
autor: Merlinka » 08 mar 2006, 14:15
haha :lol: kalarepa... :lol:
-
Joasiajo
- Aktywna Beauty
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 sty 2006, 22:19
- Lokalizacja: szczecin
-
Kontakt:
Post
autor: Joasiajo » 08 mar 2006, 14:16
Merlinka pisze: Jedna moja kolezanka (juz kiedys pisalam o jej ekscesach) zrobila sobie z tego spoosb na podbudowanie chwiejnego poczucia wlasnej wartosci. Na imprezach i przy innych okazjach jezeli uda jej sie 'wyrwac' zajetego faceta to jest w 7 niebie. bosche... pozniej chwali mi sie do sluchawki ze ten ktoremu zrobila laske na imprezie byl tam z dziewczyna czy zona
dziwne podbudowanie poczucia własnej wartości... :/ ja bym to ubrała w inne słowa ale na ogół nie używam epitetów pod adresem osób, których nie miałam przyjemności (?) poznać osobiście...
-
Merlinka
- Przyjaciel Beauty
- Posty: 1509
- Rejestracja: 12 sty 2005, 18:44
-
Kontakt:
Post
autor: Merlinka » 08 mar 2006, 14:22
no ona tak twierdzi ze czuje sie podbudowana gdy facet koncentruje uwage na niej... ale co zrobic.. staram sie jej tlumaczcyc ze puszczanie sie jest chorym i doraznym sposobem na to co jej sie zaleglo w glowie (oczywiscie w delikatniejszych slowach bo ona kiepsko znosi krytyke
) ale nie daje to zadnych rezultatow.