Moderator: Zespół I
ja mieszkam w austrii , mam prywatne ubezpieczenie ktore kosztuje 50 euro/m-c kupujac 3 - miesieczny cyklcelka-xx pisze:mam pytanie odnośnie dziewczyn pracujących za granicą. Czy do lekarzy chodzicie tylko prywatnie w Polsce? czy może są jakieś prywatne ubezpieczenia?
W Holandii ubezpieczenie jest dla wszystkich obowiazkowe,samemu placi sie miesiecznie stawke jedynie mozna sobie stopien ubezpieczenia wybrac co wiaze sie z zakresem pokrywanych przez ubezpieczalnie zabiegow czy wizyty u dentysty , dietetyka lub fizjoterapeuty. , no i pokrywane koszty lekarstw jednak za niektore lekarstwa nalezy nieco zaplaciccelka-xx pisze:mam pytanie odnośnie dziewczyn pracujących za granicą. Czy do lekarzy chodzicie tylko prywatnie w Polsce? czy może są jakieś prywatne ubezpieczenia?
celka-xxcelka-xx pisze:Ja wynoszę się do innego kraju. Zatrzymałam się w DE na prawie na rok, żeby zobaczyć, czy tęsknię za krajem, do którego wyjechałam jak miałam 19-lat. Chcę jednak kupić w tym roku (może już za 2 miesiące) mieszkanie w Polsce, bo tak jakoś bezpieczniej czuję się wiedząc, że mam do czego w PL wracać. Poza tym myśle, że ze znajomością języka obcego znaleźć można pracę za więcej jak 1500zł.
Stradapl, jak Ci się żyje w Austrii?
Ja mam coś takiego, że będąc gdzie indziej zaczynam tęsknić, bardzo tęsknię za krajem do którego wyjechałam jak miałam 19 lat, ale myślałam, że gdzie indziej jest lepiej i objechałam jeszcze kilka krajów.
A poza tym marzy mi się np. Dubaj, może Stany Zjednoczone. Czasem żałuje, że nie postawiłam na dobre wykształcenie (techniczne) i mysle, czy jeszcze nie iść na studia. Ale wszyscy się w głowe stukają, że w tym wieku. A jak skonczę to będę stara, a gdzie jeszcze doświadczenie?