Chodzi głowie o rozmiar, jest prawie taki sam jak był wcześniej, kształt tylko moim zdaniem się poprawił (mój facet twierdzi, że wtedy były ładniejsze). Na plus jest tylko to, że są odrobinę większe, na minus: mam blizny, są teraz nieplastyczne i bardzo twarde od spodu. Gdyby rozmiar był większy to inaczej patrzyłabym na te wszystkie minusy, bo przeiceż byłam tego świadoma przed. Ale gdy tyle się wycierpiałam i wydałam kupę kasy, tylko po to by mieć cycyki prawie takie jak wcześniej... żałuję...
widziałam twoje piersi na wątku Kasprzyka, są bardzo ładne, naturalne!
Teraz jestem ponad 7 miesięcy po operacji i od tamtego czasu jeszcze nawet się zmiejszyły, niestety nie zauważyłam żadnego "puszczenia" mięśnia. Niedługo może wstawię jakieś aktualne fotki w moim wątku, tylko muszę poczekać aż mi się blizny po ospie wygoją, żeby nikogo nie obrzydzać