życie po 30-stce :)

[cukiereczekPL]

chyba prościej - lewym przyciskiem myszki najeżdżasz na tekst, potem prawym przyciskiem "wytnij" następnie odpowiedz i znowu myszką {lewym przyciskiem } wklej. Tak jak linki

moze i prosciej ale bez niebieskiej ramki

a ten juz ze szczoteczka do zebow zajal sobie tam miejsce, stoi przed lustrem, szczoteczka "bzyczy", a ten sie w to lustro wpatruje jak stroka w gnat, .

maja u mnie tak wyglada kazdy poranek
jak mnie to drazni
mamy lustro w lazience nad zlewem i on zawsze jak myje zeby to gapi sie na siebie w lustro
masakra..........
wieczorem tego nie robi tylko rrano i zawsze wtedy jak ja chce skorzystac z lustra

[NINA-30]

Dlatego mam dwie łazienki.......i już się nie kłócimy o lustro i poranną toaletę

[nesia]

chyba prościej - lewym przyciskiem myszki najeżdżasz na tekst, potem prawym przyciskiem "wytnij" następnie odpowiedz i znowu myszką {lewym przyciskiem } wklej. Tak jak linki

Tak ale to jest tylko kopiowanie - a pytającej chodziło o niebieską ramke - tak więc - czytaj mój powyższy post

[dosia]

Dlatego mam dwie łazienki.......i już się nie kłócimy o lustro i poranną toaletę

ja też mam dwie i do niedawna korzystałam z pierwszej wolnej , ale teraz zarządziałam na dole jego , na górze moja i co najważniejsze każdy sprząta swoją

[NINA-30]

Dlatego mam dwie łazienki.......i już się nie kłócimy o lustro i poranną toaletę

co najważniejsze każdy sprząta swoją

Z tym sprzątaniem to gorzej....... ale grunt że w spokoju mogę zrobić makijaż

[majamajamaja]

Czyli z tym lustrem w lazience, to jednak codziennosc...tak generalnie to sobie nie wchodzimy w droge, a jakby co, to mu dosc bezposrednio zwracam na to uwage i tyle. A jesli chodzi o dwie lazienki, to jesli kiedys wreszcie bede je miala (kiedy???) to na pewno my bedziemy mieli jedna wspolna, a druga dla gosci. Dla mnie lazienka i wszystko, co w niej pieczolowicie naukladalam, jest bardzo prywatna. W tym momencie zreszta uwazam na to, aby zbyt wielu ludzi nie zapraszac do domu. Tylko dobrych znajomych i rodzine. W niemczech nie ma prywatnych odwiedzin, ludzie umawiaja sie w kawiarni, kazdy placi za siebie i nie ma cyrkow z pieczeniem ciasta. Gdybym byla w Polsce, to byloby inaczej. Tutaj wiem, ze by mi mieszkanko ze wszystkimi detalami pozniej skomentowali za plecami, ciasto zjedli i samej nigdy do domu nie wposcili. To robie tak samo. To nie jest ani dobrze, ani zle, po prostu inna mentalnosc. A swoich znajomych z Polski tez tu mam, wiec jest tez tak troche po staremu.

Gdyby tylko nie to, ze wszystkim czasu brakuje...

[GosiaczEq]

To ja mam ta niemiecka mentalnosc chyba w sobie ja tez nie lubie zapraszac do domu, wole gdzies wyjsc, zobaczyc cos nowego, a nie siedziec w domu. Szczegolnie, ze ja mam jeden pokoj, mozna to nazwac moje krolestwo, zrobione w rozowym stylu i nie zawsze ludzie dobrze reaguja na ten moj pokoik .

[majamajamaja]

No wlasnie, to samo mialam na mysli z lazienka, nie lubie, kiedy ktos oglada moje kosmetyki i czym sobie nogi gole...
A z rozowym to mozna sie spodziewac, ze kazdy jakis komentarz do tego moze miec, a w koncu pokoj jest tylko dla Ciebie.

[GosiaczEq]

juz do reakcji jakis gazownikow itp to sie przyzwyczailam, najgorzej jak ksiadz przychodzi, to mi tak glupio dookola zdjecia pijackie z imprez, jakies pierdolki a ja z woda swiecona no ale daje mu moj mega wygodny fotel i juz lapie klimat . Ostatnio bylam w robionym mieszkanku, taka "lasencja" ma mieszkac i hehe ma lazienke wieksza od sypialni (a sypialnia jest calkiem calkiem duza) . No wlasnie ja sama jak wchodze do czyjejs lazienki to sobie ogladam co ma za kosmetyki, wiec lepiej miec 2

[maluda6]

no ale daje mu moj mega wygodny fotel i juz lapie klimat

hahahha, dobre
prawie spadlam z krzesla ze smiechu jak to przeczytalam