Co Was obrzydza?

[renusia]

Z jednej strony wzbudza wspolczucie a z drugiej strony powoduje cos co odrzuca

Ja czuje to samo ale ksiazki o takiej tematyce omijam z daleka. Nie moge patrzec na wyglodzone dzieci albo te w domach dziecka za bardzo mnie to boli. Co do jedzenia ludzkiego miesa to zastanawiam sie co czuly te kobiety bo wiedzialy co jedza :? moze chcialy tylko zaspokoic glod!?

[Londyjka]

zastanawiam sie co czuly te kobiety bo wiedzialy co jedza moze chcialy tylko zaspokoic glod!?

raczej tylko to ... byli pozbawieni ludzkich uczuc,tylko instynkty zwierzece(przezycie) liczylo sie,za wszelka cene...

[viriel]

Mnie te lektury bardziej uwrazliwilaly niz obrzydzaly...

Ja mam podobnie. Pochłaniam wszystkie takie książki jakie tylko mi wpadną w ręce, bo w jakiś sposób pozwalają mi bardziej docenić to co mam o dużo też mówią o człowieku. Swoją drogą,że w jakimś stopniu jet to poniekąd element mojej tożsamości, bo pięcioro z ośmiorga rodzeństwa mojej babci zginęło w Auschwitz, a jeden brat prawdopodobnie w Katyniu...
Ale jest jedna książka której chyba nigdy nie przeczytam- wspomnienia mojej babci...

W każdym razie daleka jestem od oceny czyjegokolwiek postępowania, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć swojego zachowania w równie ekstremalnej sytuacji...

[Julka.]

Mnie takie książki, jak również cały holocaust i to, co się działo podczas wojen, np. u Chińczyków, też bardzo porusza i wstrząsa, ale nie obrzydza... Jeśli jest tutaj ktoś z Poznania i interesuję się historią, to polecam wyvrać się do Muzeum Powstania Wielkopolskiego, tam jest wystawa nt. wielkiego głodu na Ukrainie, o którym mało się mówi i pisze. Jest tam opisany przypadek m. in. kobiety, która mieszkała ze swoim dzieckiem na wsi i kiedy skończyło im się normalne jedzenie, to jedli zgniłe buraki, a później koty i psy. Następnie dziecko przyprowadziło do domu bodajże 9 czy 11 - letniego chłopca, matka zabiła go, pocięła go na kawałki i ugotowała z niego zupę. Zjadła ją i nakarmiła też swoje dziecko. Później zrobiła podobnie z kilkoma innymi dziećmi. Po jakimś czasie zostało to odkryte przez władze... Nie piszę tego po to, żeby pokazać całą 'obrzydliwość ' tej sytuacji, ale żeby pokazać, że możemy znaleźć się w tak krytycznej sytuacji, że zrobimy coś, wbrew ludzkiej moralności.
Aaa, przypomniało mi się, że muzeum jest obecnie w przebudowie i będzie otwarte dopiero późną jesienią.
Pozdrawiam

[carmen20]

To ja wam napiszę, jak jest u mnie w domu! Mama nie dmucha w chusteczkę tylko w rękę, a później ją obmywa pod kranem. Nie lubi używać chusteczek. Beka tak głośno, że słyszę w drugim pokoju, a jak kichnie rano to się obudzę, w ogóle nie zakrywa ust przy kichaniu no masakra jakaś. Albo dziadek splunie przy mnie na podłogę i nic sobie z tego nie robi. Często też smarknie do zlewu, a tam leży ścierka do naczyń, ja chcę umyć naczynia i się nieraz nadzieje Babcia też nie lepsza, jak jej przy obiedzie wejdzie coś między zęby to potrafi wyjąć protezę, wyczyścić widelcem, włożyć z powrotem i jeść dalej brrr....

[Londyjka]

O kurde

[Jola46]

Carmen twoja szczerość jest rozbrajająca ... brzuch mnie boli ze śmiechu...hahaha

[magda1600]

To ja wam napiszę, jak jest u mnie w domu! Mama nie dmucha w chusteczkę tylko w rękę, a później ją obmywa pod kranem. Nie lubi używać chusteczek. Beka tak głośno, że słyszę w drugim pokoju, a jak kichnie rano to się obudzę, w ogóle nie zakrywa ust przy kichaniu no masakra jakaś. Albo dziadek splunie przy mnie na podłogę i nic sobie z tego nie robi. Często też smarknie do zlewu, a tam leży ścierka do naczyń, ja chcę umyć naczynia i się nieraz nadzieje Babcia też nie lepsza, jak jej przy obiedzie wejdzie coś między zęby to potrafi wyjąć protezę, wyczyścić widelcem, włożyć z powrotem i jeść dalej brrr....

Nieee

[marta2454]

ja też się uśmiałam do łez ale cóż niektórzy ludzie tacy są ja też nie raz spotkałam się na ulicy ze smarkającymi facetami w asfalt fuuu jak tak można (oczywiście w PL)

[aldi090]

oszczędność na chusteczkach hahahahahahahahaha