Uśmiech Dybowskiej na ślubie matki to dla mnie kopia
iny Jolie.
Zęby, uśmiech, bardzo podobne.
Śliczna byla.
A mama w tej sukni, welonie i komunijnych lokach... bez komentarza.
Sory, ale dojrzała juz kobieta z dorosa corką udająca podlotka.
Każdy się zachwyca matką, a mnie się jej mama kompletnie nie podoba.
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN