Post
autor: Anabell » 10 mar 2012, 00:34
A oto jak zmienia się sytuacja wraz z pojawieniem się odpowienio
pierwszego, drugiego, trzeciego, czwartego i piątego dziecka w rodzinie...
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko
ginekolog potwierdzi ciążę
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ SIĘ Twoimi normalnymi
ciuchami.
Czwarte dziecko: Nie zauważasz, jaką odzież nosisz.
Piąte dziecko: Nie zauważasz, że jesteś w ciąży
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie
przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży
Czwarte dziecko: Kategorycznie odmawiasz porodu.
Piąte dziecko: Wolisz urodzić, niż kupować podpaski.
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90
stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz
ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
Czwarte dziecko: Wpajasz dziecku od pierwszych dni jego życia, że nie
szata zdobi człowieka.
Piąte dziecko: Starczy mu ciuchów po starszych, więc za becikowe ty kupujesz sobie
wystrzałową kreację.
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje
niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać
grające zabawki w łóżeczku.
Czwarte dziecko: Uspokajasz, gdy sąsiadka telefonuje, że nie może spać.
Piąte dziecko: Jeśli przeszkadza tym najstarszym, to niech go uspokoją.
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
Czwarte dziecko: Jeśli upadnie na podłogę, pozwalasz, by podał go
dziecku pies.
Piąte dziecko: Te starsze kombinują, co zamiast smoczka kupić tobie, byś przestała
wrzeszczeć.
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy
brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od
potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie
poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
Czwarte dziecko: Czytasz na opakowaniu: "Do 6 kg" i czekasz spokojnie aż
ładunek osiągnie tę masę.
Piąte dziecko: No, są pieluchy i na więcej kg.
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek,
do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni
chemicznej.
Czwarte dziecko: Pozostałe dzieci gimnastykują się z czwartym.
Piąte dziecko: Jedno wysyłasz do marketu, drugie do pralni, dwoje gimnastykuje się z
tym czwartym, a wy się oddajecie rozrywce.
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy
dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli
pojawi się krew.
Czwarte dziecko: Siedzisz w domu, bo żadna opiekunka nie podejmie się
niańczenia czwórki.
Piąte dziecko: A po co ci opiekunka? Chyba żeby pogadać, kawę wypić.
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się że
starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż zrobi kupę.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.