Epilog historii
rysiabe
Przedwczoraj jeden z moderatorów zadał mi pytanie?
czy pamiętam opowieści jednej użytkowniczki która w wątku "życie zaczyna się po 30" opisuje historię swojego życia.
- odpowiedziałam, że mam sporo własnych spraw, żeby wczytywać się w działy FF i robie to naprawdę rzadko jak są pisane jakieś bardzo kontrowersyjne rzeczy , bo jak
rysiabe stwierdziła:
rysiabe pisze:Drogie Forumowiczki!
każdemu wolno pisać, to jest wolny kraj i wolne forum.
i trudno się z tym nie zgodzić, o ile nie łamie się regulaminu - ale o tym później (to tez słowa
rysibe które mi się spodobały i które sobie zapożyczam
)
Coś mnie jednak podkusiło, bo baba to ciekawskie zwierzę i postanowiłam poświęcić dwie godziny swojego życia
- a bardzo cenię sobie swój czas - i przeczytać tę historię i nie mogę uwierzyć w fakt, iż wszyscy tak się dali wciągnąć, a nie zauważyli pewnych zależności które powinny wzbudzić Wasza czujność - ale o tym też później
Napisałam im o tym co odkryłam i zastanawiałam się czy poinformować Was, bo przecież minęło już sporo czasu od tej historii i sprawa przycichła, widziałam jednak, jak bardzo wciągnęłyście się w tę historię.
A poza tym został złamany regulamin tego forum, a na to oka przymykać nie powinnam.
rysiabe pisze:majamajamaja pisze:
Ryyyyyyyyyyyyyyyyyyysssssssssssssssiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaa!!! Szkoda, ze Cie tu nie ma
Majamajamaja - Książka pt. "Życie zaczyna się po trzydziestce" ukaże się w przyszłym roku.Zawierać będzie historię "Rysi" opowiedzianą przez "Rysię", "Marzenkę" i "Rysia". Zakończenie historii będzie zaskakujące dla niektórych. Na pewno część pań zmieni swoje zdanie o "Rysiu".
Piszesz też wcześniej, że "żałujesz, że tak się to potoczyło.." i o "samosądzie" na "Rysi".
Ja też żałuję, ale przewidywałem z góry, że "tak się to potoczy" na tym forum, założyłem się o to i wygrałem zakład.
Ryszard B.
Szkoda, że tak się ta historia "skończyła" a raczej tak uważa autor vs autorka
- tak - tę historię napisała kobieta, a nie mężczyzna, jak usiłowała na koniec nam wmówić, mogłabym zamiast podpisu "Ryszard B" dać prawdziwe imię autora ale po co, nie oto tu chodzi przecież.
Sabina napisała w tym temacie: " dlaczego
rysiabe nie napisała tej historii w 40 latkach", otóż lecę z odpowiedzią, ponieważ z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością napisała to Wasza koleżanka z tego tematu która nadal czynnie się w nim udziela.
Po trzech postach
rysiabe już byłam pewna, że jest to Nasza użytkowniczka a nie osóbka która podczytuje forum u fryzjerki.
Za dużo wiedziała o Was, za dobrze Was znała i Wasze emocje, dziwi mnie tylko że żadna z Was nie czuła się nabijana w butelkę i nie napisała o tym do mnie, jak to najczęściej ma miejsce.
Powiem więcej, historia ta mimo iż ubarwiona ma duże szanse być prawdziwą, tylko z jakichś względów użytkowniczka ją napisała pod innym nickiem.
I na koniec mam kilka wyjść i jeszcze nie wiem z którego skorzystam
1. Podam Wam użytkowniczki która to napisała ponieważ posiadanie dwóch nicków na tym forum jest regulaminem zabronione
2. Zablokuje oba nicki z tego samego powodu jak powyżej.
3. Zostawię sprawę tak jak jest, w końcu dobrze żeście się bawiły, a oto na forum chodzi.
Dlaczego Wam o tym napisałam ot tak, zakończenie
rysiabe z Was poniekąd zakpiło, z Waszych emocji poza tym uważam, że tym którzy tak się zaangażowali w sprawę (i nie współczucie grało w większości tu pierwsze skrzypce, a ciekawość dlatego prawdziwego nicka na razie tu nie ujawnię) zasługują na zakończenie historii z szacunkiem, a te wydało mi się nie fair.
Zastanawia mnie tez fakt, dlaczego Nasza userka pisała w tym temacie z
rysiabe czyli wzięła czynny udział w wymianie postów sama z sobą, czyżby tę historie pisał faktycznie mężczyzna np. jej maż z drugiego pokoju
ale te zagadkę zostawię już Wam drodzy użytkownicy
Napisałam do Was językiem
rysiabe dlaczego otóż żeby Wam pokazać moje drogie że przy odrobinie inteligencji możesz na moment być kimś innym autor tylko zapomniał o terminie z psychologi zwanym projekcja,
a to już wyższa szkoła jazdy żeby jej unikać.