wpadlam na pomysl takiego topicu bo moze ktos ogladal ostatnio jakis ciekawy film i moze go polecic albo wrecz przeciwnie- odradzic... ja jestem straszna kinomaniaczka i kocham ogladac filmy w lozku z chipsami paprykowymi i coca-cola pod reka...
ja np. wczoraj bylam na sin city i bawilam sie swietnie. jezeli ktos szuka duzej porcji kiczu na poziomie, zagran tarantinowskich czy poprostu bajki dla doroslych to bedzie zadowolony. oceniam na 5- bo ostatnia czesc mi sie lekko dluzyla i nie przepadam za jessica alba.
a zwolennikom ciezkiego kina wypruwajacego z uczuc polecam japonskiego oldboya. film miejscami drastyczny ale najbardziej drastyczna jest w nim fabula. mam naprawde mocne nerwy i wiele juz w kinie widzialam ale ten zrobil na mnie kolosalne wrazenie. film poprostu oczyszcza widzowi glowe. oceniam na 6.
Beauty w Polsce
Naszą misją jest poszerzanie wiedzy u pacjenta chirurgii plastycznej, medycyny estetycznej oraz dziedzin pokrewnych, na temat możliwości i ograniczeń tych dziedzin medycyny, oraz uświadamianie im tak korzyści jak i zagrożeń wynikających z podejmowanych decyzji.
 |
 |
|
|
 |
 |
ostatnio oglądany film...
Moderator: Zespół I
ostatnio oglądany film...
Próżność to mój ulubiony grzech...
The Jacket (w polskim tłumaczeniu -"Obłęd")- gorąco polecam 
świetna gra Adrien Brodiego
"Rok 1991. Sierżant piechoty morskiej Jack Starks (Adrien Brody) zostaje ciężko postrzelony w głowę podczas działań wojennych w Zatoce Perskiej. Wymyka się śmierci, ale w wyniku postrzału cierpi na amnezję. Kilka miesięcy później, podróżując autostopem traci przytomność. Po obudzeniu dowiaduje się, że jest oskarżony o morderstwo policjanta. Uniewinniony z powodu choroby psychicznej, Starks trafia do zakładu dla psychicznie chorych kryminalistów. Tam Dr Becker (Kris Kristofferson) poddaje go porażającej eksperymentalnej terapii, polegającej na farmakologicznej zmianie świadomości połączonej z klaustrofobicznym fizycznym unieruchomieniem."
"Boogeyman" - muzyka, dźwięki przyprawiające o gęsią skórkę i jeżenie się włosów na głowie
Koszmar Tima (Barry Watson) zaczął się, gdy chłopiec miał 8 lat. Co noc ojciec czytał mu bajki na dobranoc, które przyprawiały słuchającego o dreszcze. Każda opowieść kończyła się jednak szczęśliwie, tak aby chłopiec mógł zasypiać w spokoju. Wszystko zmieniło się pewnego wieczora, gdy, na oczach przerażonego Tima, ojciec został wciągnięty przez tajemniczą siłę do szafy i na zawsze zniknął z życia swoich bliskich. od tej chwili Tima prześladuje obawa, że sam kiedyś stanie się ofiarą legendarnego Boogeymana. Za radą terapeuty postanawia jednak zmierzyć się z własnymi lękami i wrócić na miejsce tragedii."
świetna gra Adrien Brodiego "Rok 1991. Sierżant piechoty morskiej Jack Starks (Adrien Brody) zostaje ciężko postrzelony w głowę podczas działań wojennych w Zatoce Perskiej. Wymyka się śmierci, ale w wyniku postrzału cierpi na amnezję. Kilka miesięcy później, podróżując autostopem traci przytomność. Po obudzeniu dowiaduje się, że jest oskarżony o morderstwo policjanta. Uniewinniony z powodu choroby psychicznej, Starks trafia do zakładu dla psychicznie chorych kryminalistów. Tam Dr Becker (Kris Kristofferson) poddaje go porażającej eksperymentalnej terapii, polegającej na farmakologicznej zmianie świadomości połączonej z klaustrofobicznym fizycznym unieruchomieniem."
"Boogeyman" - muzyka, dźwięki przyprawiające o gęsią skórkę i jeżenie się włosów na głowie
Koszmar Tima (Barry Watson) zaczął się, gdy chłopiec miał 8 lat. Co noc ojciec czytał mu bajki na dobranoc, które przyprawiały słuchającego o dreszcze. Każda opowieść kończyła się jednak szczęśliwie, tak aby chłopiec mógł zasypiać w spokoju. Wszystko zmieniło się pewnego wieczora, gdy, na oczach przerażonego Tima, ojciec został wciągnięty przez tajemniczą siłę do szafy i na zawsze zniknął z życia swoich bliskich. od tej chwili Tima prześladuje obawa, że sam kiedyś stanie się ofiarą legendarnego Boogeymana. Za radą terapeuty postanawia jednak zmierzyć się z własnymi lękami i wrócić na miejsce tragedii."
...dobry... to mało powiedzianeBella pisze:No może nie ostatnio ogladany przeze mnie, ale parę lat temu. Piszę o nim bo jest dobry, a będzie w najbliższą sobotę na TVN "Zielona mila". Warto zobaczyć.
oglądałam już nie raz i z chęcią oglądnę go w sobotę...Już po operacji nosa - 7 lipca 2005 oraz chirurgicznej korekcji ust - 12 października 2005
Dr PIOTR SKUPINhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... doping.gif
Dr PIOTR SKUPINhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... doping.gif
znajomoscia jakiejs nowosci raczej sie tu nie popisze, ale polecam "zle wychowanie" almodovara.....przede wszytskim Paniom, szczegolnie ceniacym ambitne kino...ale wszystkim innym rowniez :lol: 
PS: w przypadku tego filmu im wiekszy ekran, tym lepszy efekt....
PS: w przypadku tego filmu im wiekszy ekran, tym lepszy efekt....
co lenistwo robi z czĂâÂłowiekiem.....
znajomoscia jakiejs nowosci raczej sie tu nie popisze, ale polecam "zle wychowanie" almodovara.....przede wszytskim Paniom, szczegolnie ceniacym ambitne kino...ale wszystkim innym rowniez :lol:
PS: w przypadku tego filmu im wiekszy ekran, tym lepszy efekt....
PS: w przypadku tego filmu im wiekszy ekran, tym lepszy efekt....
co lenistwo robi z czĂâÂłowiekiem.....
...właśnie skończyłam oglądać Zieloną milę... i znów poryczałam się jak bóbr... 
Już po operacji nosa - 7 lipca 2005 oraz chirurgicznej korekcji ust - 12 października 2005
Dr PIOTR SKUPINhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... doping.gif
Dr PIOTR SKUPINhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... doping.gif