Jak byłam tam z synem to miał wtedy 4 lub 5 lat.A że do chyba 4 roku życia płaciło sie za dostawkę w pokoju, ale juz za wyżywienie i kolacje wigilną, nie, było taniej, bo choć miał ten limit skończony, ściemnilismy.I opłaca się brać ten pakiet na święta 10 dniowy, a nie pojedyncze doby.
Syn był zadowolony.Miał swoje zabawki, ale wolał bawić sie hotelowymi w tym pokoju dla dzieci.Oglądał tam jakieś bajki na dvd, jak bylismy umówieni np. na bilarda z innymi goścmi.Ale mój syn lubił przedszkole i był przyzwyczajony, że zostawał tam z obcą babka i np trójka dzieci. Ponadto baseny robia swoje-nasz syn mógł tam być non stop.Miał dmuchane statki,kółka, wiaderka i był
.
W ciągu dnia zawsze mozna iść nakarmic kaczki, do miasteczka, na sanki.A jak masz parke to oni pewnie juz wogole bawia sie razem.
Ogolnie w tym okresie świątecznym było większość rodzin z dziećmi i to z Warszawy.Było parę gwiazd, jakieś pojedyncze pary, ale większość z dziećmi.I to było fajne bo nikt nie upominał dzieci, żeby np. nie gonić po korytarzach. A największa frajda to był ten mikołaj-jemy kolację a tu słychać dzwonki i z daleka- ho ho ho, czy sa tu jakies grzeczne dzieci? Dzieci zamilkły na sali.Wchodzi mikołaj, śnieżynka i husky do restauracji.Byś widziała minę dzieci-tata siedzi a tu prawdziwy mikołaj!
Prezenty zostawia sie wcześniej na recepcji.
Acha i jak byś była to obok hotelu, chyba za darmo są hodowle zwierząt u babki co ma imię na E...(ona jest śniezynką)takie stajnie ma, można sie tam napić grzańca, gra kapela, mozna potańczyć,dzieci dostaja marchewki, żeby nakarmić kozy i osiołki, naszemu synowi tez się podobało.
A wiekowo to goscie są ok.30tki,40tki. Młodsi to pewnie woleliby te pare tys wydać na last minut w Grecji
A jest się z kim zakumplować, wystarczy mieć uśmiech na twarzy i talie kart