Moderator: Zespół I
Z tym sie zgadzam calkowicie! Bo wiem,jak pozytywne czy negatywne myslenie moze przybrac w skutkach. Wierze,ze zly nastroj moze zarazic i to samo z dobrymSabrina pisze:Vaginka swieta racja z tym marudzeniem.Im mniej facet słyszy tym lepiej.
Wracajac do uroków....brrrrr brzmi koszmarnie!!!
Juz widze stare baby skubące gęsi i rzucające po wsi uroki to na sołtysa bo nie zrobił nowej drogi a obiecał,to na Franke ze spożywczego bo nie chciała kiełbasy dać na kreche,no i na Kryśke,bo za dobrze sie babsko ostatnio ubiera
Teraz na poważnie.
Kazda myśl,kazde wypowiedziane słowo zawiera w sobie energie,albo dobra albo złą. Słowa wypowiedziane w bardzo silnym gniewie jako zła energia docierają do adresata i faktycznie ta osoba może poczuć sie gorzej.[potem ta energia wraca do nadawcy]
Osoba zaatakowana moze czuc osłabienie,roztargnienie,generalnie może poczuć sie gorzej.
Same pomyślcie jak czujecie sie w obecnosci ludzi którzy ciagle sa zli,ciągle marudzą,ciagle choruja.Wam to tez sie udziela. Nieświadomie omijacie ich szerokim łukiem bo wasze cialo wyczuwa negatywna energie jaka bije od tych osób. :?
Każy człowiek w okół własnego ciała ma pole energetyczne zwane aurą.
Czyjes słowa wypowiedziane w gniewie potrafia tą naszą aurę uszkodzic i przeniknąc do nas i potem czujemy sie zle.
Im wiecej pod naszym adresem kros wysyła negatywnych mysli,przekleństw[odległość nie ma znaczenia] tym gorzej sie czujemy i własnie ten stan "chrobowy" często ludzie nazywaja urokiem
Takie jest moje zdanie
Kod: Zaznacz cały
Nie wierze natomiast w czary,w nasylaniu na kogos urokow,ani w zadne czarne koty,przejscia pod drabina,siedzenie na rogu-bo zostaniesz stara panna :badgrin: i podobne absurdy. :badgrin:[/quote]