Chomikujecie?

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
virtualia
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 374
Rejestracja: 04 gru 2005, 01:22
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Chomikujecie?

Post autor: virtualia » 24 wrz 2007, 23:00

Tak sobie mysle ze nie tylko ja na to choruje a mianowicie na zbieraniu wszystkiego ...ciuchow, KOSMETYKOW, ksiazek. Moja szafa peka w szfach a ja oczywiscie stale dokupuje i upycham w niej nowe i nowe bo oczywiscie sa mi potrzebne... 10 klapki czy 6 niemal inentycznie dzinsy. Nie wspomne co sie dzieje w lazience. Mam kilka napoczetych balsamow do ciala, tuszy do rzes, cieni i pudrow brazujacych. Lato bylo to i samoopalaczy sie namnozylo ;) Wszystko by bylo ok gdybym potrafila wyrzucac ciuch ktorych nie nosze np juz 2 lata...niestety. JAK sobie radzicie z tymi wszystkimi dobrami, wyrzucacie bez zalu ciuchy i nielubiane kosmetyki?
Ostatnio zaczelam kupowac tylko markowe i drogie ciuchy wiec zdecydowanie mniej tego taszcze do domu ...jest to jakas metoda.
operacja 28 stycznia 2009 dr Kolasinski -biust anatomiczne Allergan 410 FX 360g+ uszy juz po :)

Awatar użytkownika
sysia
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 485
Rejestracja: 11 maja 2005, 11:06
Lokalizacja: okolice Warszawy
Kontakt:

Post autor: sysia » 25 wrz 2007, 09:15

Ja staram sie wyzbyć tego nałogu bo poprostu nie mam na to miejsca w moim mieszkaniu.Ubrania - jeśli czegoś nie założyłam przez rok oddaje siostrze lub odsprzedaje.
virtualia
może pomyśl o wystawieniu zbędnych rzeczy na forumowym targowisku?
Skupin - 26 pa¼dziernik

Awatar użytkownika
Kamila
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 4947
Rejestracja: 11 sty 2005, 15:57
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Kamila » 25 wrz 2007, 10:26

virtualia, kiedys tak wlasnie mialam :roll:
Aktualnie systematycznie wydaje lub "wyrzucam" ... nie znosze zapchanej szafy ciuchami z sprzed kilku lat :evil: Tyczy sie to wszystkich moich domownikow, to ja robie czystke w szafach :badgrin:
Nie znosze zbieractwa :!: , a to dlatego, ze staram sie nie przywiazywac do rzeczy, pozdrawiam ;)
"Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą." Michel Quoist
"Uroda ciała, kondycja umysłu i ducha – to elementy wzajemnie sie przenikajace – wewnetrzna rownowaga zapewnia piekno, zdrowie i spokoj".
W każdym przypadku człowiek ponosi konsekwencje własnych wyborow.

Awatar użytkownika
lil sexy
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2355
Rejestracja: 12 sie 2005, 20:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lil sexy » 25 wrz 2007, 13:21

Chomikowanie? Brzmi znajomo ;) Mi na szczęście udało się to zbieractwo ograniczyć tylko do kosmetyków. Ostatnio postanowiłam nie kupować żadnego nowego balsamu, kremu, szamponu, odżywki czy piątego tuszu do rzęs aż nie wykończę tych które stoją na półce w łazience.
Buty i ubrania regularnie przeglądam, przymierzam, robię selekcję i wydaję. Dzięki temu zawsze mam porządek w szafie i nic nie wysypuje mi się na głowę.
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie."
MD

Awatar użytkownika
Londyjka
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 3281
Rejestracja: 24 paź 2005, 11:28
Lokalizacja: inside of dreams

Post autor: Londyjka » 25 wrz 2007, 13:28

Kiedys zbieralam wypsikane flakoniki po perfumach, nie tylko moich ale kolezanek,mialam ich cala szafe,az w koncu wyrzucilam, troche zal tego bylo bo kazdy zapach z czyms sie kojarzyl...
co do ciuchow to kiedys mozna u mnie bylo znalesc wszytskie stare i niemodne ciuchy,teraz pozbywam sie co jakis czas tego co sobie kupie,nawet poprawia mi to humor :badgrin:
"Jeśli szczęście się do nas uśmiecha, trzeba z tego korzystać i starać się mu dopomóc, tak jak ono pomaga nam."Paulo Coelho

Awatar użytkownika
margo706
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 664
Rejestracja: 21 lut 2006, 22:00
Lokalizacja: uk
Kontakt:

Post autor: margo706 » 25 wrz 2007, 13:36

Ja to chomik 100% jestem ciuchy mi na glowe spadaja,jak czasem mam lepszy dzien i postanowie komus dac niepotrzebne ciuchy to potem potrafie zalowac nawet ze dalam,w lazience mam to samo,do tego jeszcze dochodza gazety,przeczytam i chowam bo moga sie przydac,nie wiem po co. :badgrin:

j.bella
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 98
Rejestracja: 02 lut 2007, 12:51
Kontakt:

Post autor: j.bella » 25 wrz 2007, 15:08

ja tez przylaczam sie do chomikow, chociaz troche sobie z ta przypadloscia poradzilam. uwazalam ze wszystko mi sie przyda, a puste flakony po perfumach trzymalam zeby czasami je powachac i przypomniec sobie momenty, ktore kojarzyly mi sie ztym zapachem. po prostu psychoza. z ubraniami bylo tak ze nie wyrzucalam, bo myslalam ze jeszcze kiedys zaloze, ale nigdy zadnego chomikowanego ciucha nie wlozylam... pewnego razu moja mama zaproponowala zebym zebrala troche ubran ktorych juz nie nosze, a ona odda je corkom jakiejs tam kolezanki swojej kolezanki, ktore po pierwsze sa zblizone do mnie wiekiem wzrostem i rozmiarem a po drugie- pochodza raczej z biednej rodziny i wiecie...nie moga sobie pozwolic na zakupy. zebralam sie na odwage i rozstalam z kilkoma fajnymi , ale nie noszonymi rzeczami i wiecie co- dziewczyny ktore dostaly moje ciuchy podobno sie one pobily! byly nimi zachwycone( a zaznacze ze nie ubieram sie u prady ani nic z tych rzeczy;-)) u mnie te ciuchy sie marnowaly, a one sie z nich cieszyly. teraz oddaje juz zalegajace w szafie rzeczy, glownie im, choc nie znam dziewczyn osobiscie. kiedys chcialam wystawiac juz nienoszone ciuchy ciuchy na allegro, ale ja nie zbiednieje przez to ze je oddam za darmo, a inni beda miec z tego pozytek, a naet radosc.

Awatar użytkownika
cathy
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 152
Rejestracja: 31 sty 2007, 23:05

Post autor: cathy » 25 wrz 2007, 15:14

o jak milo przeczytac ze nie tylko ja na to cierpie :-D

w jakis sposob udalo mi sie ograniczyc kupowanie ciuchow i (uwaga!) kosmetykow, choc nie wiem jak to zrobilam ( ale i tak tylko tych niekolorowych, bo np jesli chodzi o cienie do powiek to potrafie miec kilka tych samych kolorow, ale kazdy z innej firmy :roll: albo nawet i z tej samej ale o innej teksturze :oops: )
nie moge sie wyleczyc z kupowania butow i bielizny, nie mam gdzie tego trzymac, a jak mam sie czegos pozbyc to choruje kilka dni :(

kiedys zbieralam ksiazki, mam teraz pokazna biblioteke w domu
gazety tez zbieralam, tez z powodu ze 'moga sie kiedys przydac' :roll: , ale w koncu sie zebralam na odwage i je wywalilam, trzeba to przezyc, zeby wiedziec jak ogromna ulge to przynosi...

w sumie to u mnie zaczelo sie juz we wczesnym dziecinstwie, kiedy to znosilam do domu slimaki, ktore potem sie rozlazily wszedzie i rano juz ich nie bylo, ale teraz wiem, ze 'ktos' im pomagal wrocic na wolnosc ;)

Awatar użytkownika
ariela
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 501
Rejestracja: 15 sie 2007, 21:40

Post autor: ariela » 25 wrz 2007, 17:16

chomikowanie ciuchow to moja specjalnosc dlatego z ilosci ciuchow jakie mam jedno pomieszczenie robi za garderobe:D
robie tak jak wiekszosc z was-dokupuje ale nie nie wyrzucam bo zawsze twierdze ze jeszce cos ubiore:D
Okropny nałóg :D
7.09.07 --> To by³ mój dzien :)

*75C*

Awatar użytkownika
virtualia
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 374
Rejestracja: 04 gru 2005, 01:22
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Post autor: virtualia » 25 wrz 2007, 17:36

Szmat mam tyle ,ze bywa ze o niektorych zapominam i pozniej jak znajde to mam radoche jakbym nowy ciuch kupila....chore :) Kilka i takich wisi ktore nie byly nigdy noszone bo po powrocie do domu stwierdzilam ze jednak nie jest taki fajny jak w sklepie. Z kosmetykami sie zaparlam i robie tak jak jedna z was nie kupuje dopoki ne skoncze tego co mam ... czyli do 2010 haha zakupy kosmetyczne mam z glowy.
operacja 28 stycznia 2009 dr Kolasinski -biust anatomiczne Allergan 410 FX 360g+ uszy juz po :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”