Ja też nie byłam fanką iphonów i ogólnie appla. W końcu skusiłam się na iphona 4s, ale był to mój drugi telefon więc w sumie używałam go w zasadzie tylko do dzwonienia służbowego i miałam tam aplikacje których nie miałam na androidzie.
Mój główny telefon to był Samsung Galaxy s4 i to był dramat. Na początku byłam nim zachwycona. Podobał mi się bardziej niż iphone. Miał więcej możliwości personalizacji ( chodzi mi o widżety), robił lepsze zdjęcia itp.
Ale po jakimś czasie zaczął się makabrycznie zawieszać. Pod koniec jego użytkowania więcej czasu spędzałam na czekaniu aż się coś załaduje niż na korzystaniu z telefonu... Nie pomogły rożne zabiegi, odinstalowanie aplikacji, zainstalowanie takich przyśpieszających itp. No tragedia...
Teraz mam iphona 6 i jestem bardzo zadowolona. W końcu nic mi się nie zawiesza
Tylko ten itunes mnie wkurza... Nie można normalnie wgrać na telefon muzyki czy zdjęć. Tylko przez ten głupi program...
A co do apilkacji to ja jestem maniaczką i mam ich bardzo dużo
Połowy oczywiście nie używam.
A windows phone wcale nie jest taki złym systemem, może jest tam mniej aplikacji niż na androida czy iosa ale mój facet ma Nokię i jest bardzo zadowolony. Ten system jest taki czysty i prosty, również nie ma problemów z zawieszaniem się. W sam raz dla faceta który nie jest fanem nowinek technicznych. No i zdjęcia ta nokia robi najpiękniejsze...