Pierwsza, poważna praca- dobre rady mile widziane:)

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Vodia
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2056
Rejestracja: 29 kwie 2006, 15:46
Lokalizacja: DE

Post autor: Vodia » 26 cze 2008, 22:11

dziewczynyhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... pomocy.gif

wkurzona jestem...
Przyjelam sie do pracy. Mialo byc fajnie, mial to bys salon, mialam dostac czas na zalatwienie studiow, mieli mnie przeniesc blizej domu zebym nie musiala sie tulac po miescie bo nie mam dojazdu, a dzis sie okazuje ze to pic nawode. Jestem przydzielona i nie moge sie prtzeniesc. W ogole mam stac posrodku hipermarketu (tzw. wyspa)a nie jak byla mowa w salonie.
Na wolne na zalatwienie studiow sie nie zapowiada.
Mieli przyjac 4 osoby a przyjeli 3. Wiec tez ciezko bedzie wyrwac sie ze studiami.

Co za glupi krajhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 5B1%5D.gif

Chyba zrezygnuje...
Nie podpisalam jeszcze umowy ale podpisalam inne dokumenty o poufnosci itd. Nie mam badan ani umowy o prace. Wiec jak zrezygnuje jutro to mi chyba nic nie zrobia, jak mysliciehttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... chytry.GIF?

naobiecywali cudow, a tam wszystko pod kontrola, kazdy ruch... :roll:
niby bez problemu studia moge odbywac, a w rzeczywistosci prawie nie moge :evil:
pierwszy dzien i mam dosc. Drugiego rezygnuje.
Poza tym kazali mi przyjsc do pracy i sie przeszkolic a nawet bhp nie przeprowadzili co jednak musialam podpisac :roll:
parodia
11.06.2007 - nos (CKN) - dr Łątkowski
21.03.2016 - znowu nos (część chrzęstna) - dr Skupin :)
czas na usta...

Awatar użytkownika
monia.pi
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 260
Rejestracja: 30 lis 2007, 23:10

Post autor: monia.pi » 27 cze 2008, 09:18

Vodia, jesli jeszcze nie podpisałaś umowy to ja bym jeszcze została i pytała ich o te sprawy, ktore ci wcześniej obiecali. nie odchodź tak szybko nie przekonawszy się czy może jest szansa na upomnienie się o coś i dostanie tego. powiedz im, że masz zamiar studiować i jak oni mają zamiar ci to ułatwić wg. tego co było powiedziane przed przyjęciem. może po prostu trzeba im jasno sprawę przedstawić.
nowy nosek-10.06.2008 :) uszczesliwil mnie

Awatar użytkownika
Vodia
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2056
Rejestracja: 29 kwie 2006, 15:46
Lokalizacja: DE

Post autor: Vodia » 27 cze 2008, 21:02

dzis im przedstawilam. Sprawa wyglada tak dla babki z HR wszystko da sie zalatwic, a kierownik powiedzial, ze nie da sie wiec odeszlam i mam ich gdzies.
Nasciemniali a praktycznie to nawet przerwy w pracy bym nie miala :-?
11.06.2007 - nos (CKN) - dr Łątkowski
21.03.2016 - znowu nos (część chrzęstna) - dr Skupin :)
czas na usta...

niebieski
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 504
Rejestracja: 13 lut 2007, 01:24

Post autor: niebieski » 27 cze 2008, 21:33

Oj przykro mi Vodia, czasem tak jest ze czlowiek trafia na strasznie glupia firme i nie potrzebnie marnuje sobie czas...na pewno znajdziesz cos lepszego:)

Awatar użytkownika
monia.pi
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 260
Rejestracja: 30 lis 2007, 23:10

Post autor: monia.pi » 28 cze 2008, 16:13

Dobrze, ze zapytałaś, postawiłaś sprawę jasno i nie traciłaś niepotrzebnie z nimi czasu i energii. powodzenia w szukaniu Vodia
nowy nosek-10.06.2008 :) uszczesliwil mnie

Awatar użytkownika
Vodia
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2056
Rejestracja: 29 kwie 2006, 15:46
Lokalizacja: DE

Post autor: Vodia » 29 cze 2008, 11:40

dzieki dziewczyny...
w koncu cos lepszego sie znajdzie :-)
11.06.2007 - nos (CKN) - dr Łątkowski
21.03.2016 - znowu nos (część chrzęstna) - dr Skupin :)
czas na usta...

Awatar użytkownika
Dominicana
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1335
Rejestracja: 12 cze 2005, 09:43
Lokalizacja: GdyniA
Kontakt:

Post autor: Dominicana » 09 paź 2008, 09:40

dziś składam wypowiedzenie :!: koniec koszmaru obecnej pracy :-D

dostalam dosyc fajna posadke, plusy to--> wyższa pensja, praca 8-16, 15 minut spacerkiem od mojego domu :-) i duzo ciekawże zajęcie, i do tego od razu tytuł specjalisty :-D

mam tylko nadzieje ze trafie na fajnych ludzi, zawsze mialam do tego szczeście ale szczeście tez kiedys sie konczy :roll:

obecnie pracuje z mega fajnymi ludźmi i bardzo cieżko bedzie mi ich zostawić, ale mam wielką nadzieje ze kontakt sie nie urwie :roll:

z poprzedniej pracy tez wyniosłam super przyjaźn, która trwa do dziś.

Brrr oby teraz trafiły sie tez fajne osóbki, ja jestem bardzo elstyczna i z kązdym znajde kontakt, ale jak to bedą jakies charpuny to umre :o
29 lipiec 2005, nosek---> dr Skupin/ czyli ju¿ po i bardzo szczê¶liwa:)

Awatar użytkownika
nikolettkaa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3400
Rejestracja: 21 gru 2006, 00:22
Lokalizacja: WrOcLaW LoVe
Kontakt:

Post autor: nikolettkaa » 17 paź 2008, 15:41

jestem zalamana :((( wypowiedzcie sie prosze -opisze moja sytuacje
od konca wrzesnia szukam pracy , nie jakiejs specjalnej -nie jekiejs super platnej poporstu dobrej pracy, w miare milym otoczeniu
pierwsza propozycja jaka dostalam byla dosc dobra, dostalam propozycja pracy w piekarni z cukiernia , piekne pensja 1900 pln netto + premia , za pelen etat -zaczelam chodzic do pracy ,ale po trzech dniach okazalo sie ze nie pelen etat a 195 h miesiecznie, codziennie po 9 godzin , sprzatanie po godzinach i tp, atmosfera (to zdecydowalo)-w trzeci dzien wpadla szefowa i na mnie nakrzyczala ze jestem nie kompetentna , bo bulka z maki orkiszowej nie moze byc kolo bulek z maki razowej, i ze na moje miejsce jest 1000 innych chetnych i ona nie bedzie trzymac darmozjadow, dobra jakos to przegryzalm , dala mi umowe o prace ,,ale nastepnego dnia miaraka ie przebrala , mialam na 5 rano do pracy , bylam w pracy przed 5, bodajze 4:45 , a szefowa zaspala i byla o 5:35 , zamarzalam przez 50 minut , po czym szefowa mi powiedziala ,ze czasem jej sie zdaza i miala do mnie pretensje ,ze dostawy nie rozladowalam :o :o , a potem jeszcze stwierdzila ze nie umiem sprzatac , i koleiny raz wytknela mi ze na moje miejsce jest mnustwo osob :cry: -wiec zrezygnowalam fatalnie sie tam czulam
potem dostalam prace w kawiarni , Szefowa miala 75 lat i nie byla zbyt na czasie , pracowalam dwa dni , na poczatku obiecywal mi gory zlote , ze conajmniej 1400 zarobie ,ze napiwki , i tp-po czym okazalo sie ze pensja wynosi 1200 brutto , a Pani byla tak bezszczelan ze w pierwszy dzien na mojej zmianie wyskoczyla do jednej z pracownic cytuje '' jestes taka beznadziejna , nic nie potrafisz, to juz nawet nowi Cie przeganiaja umiejetnosciami , musze nad Toba sie zastanwowic'' parafrazujac ta dziewczyna pracuje juz tam 4 miesiace ,.. dotego okazalo sie ze na poczatku pracuje sie 2-3 dni za free bo oni , musza sprawdzic ,czy sie nadaje -powiedzialam ze nie beda pracowac za darmo codziennie po 8 godzin , a oni to Pani wybor...wiec podziekowalam

Potem dostalam prace w koleinej restauracji , wszystsko bylo by okey , gdydby nie to ze praca na umowe zlecenie , najpier szef obiecywal ze umowa po miesiacu , poczym okazalo sie ze moze po 3 dostane to bedzie dobrze ...pozatym w miare , do czasu az sie rozchorowalam , rozmiawialam ze skoro jestem chora i mam umowe zlecnie to dostaje tyle pieniazkow co wypracuje .. i co zadzwonilam powiedzialam ze mnie nie bedzie ( mialam zaplenie oskrzeli a wlasciwie nadal mam ) a pan powiedzial juz tu pani nie pracuje , ja potrzebuje zdrowych ludzi ,a nie oszustow :( :o :o :o :o

ostatnia praca, o ktora sie juz staram od pewnego czasu .Praca w banku , HSBC , pierwszy dzien rozmowa kwalifikacyjna -odrazu spotobalam sie rekrutera , poniewaz mam dosc obszerna wiedze na temat produktow bankowych , powiedzieli ze jestem przyjeta , i ze w tym tygodniu albo w przyszlym zadzwonia i powiedza kiedy mam przyjechac na szkolenie ...pojechalam -szkolenie polegalo na tym ,ze dostalam 300 stron papaierow i mialam je przerobic w domu -o dziwo ! -pani zadzwonila do mnie o 22:40 tego samego dnia co mialam rozmowe rekrtuacyjna i kazala mi przyjsc na nastepny dzien na szkolenie , na 10 :00 nie pytajac czy mam plany , :| powiedziala ze musze przyjsc na darmowy dzien promocji produktu i ona zobaczy jak ja sie odnaduje w pracy w banku , :| oh(m1 co i tak jest nie zgodne ( darmowy dzien , nie wykonane badania ) nadal nie otrzymalam umowy o prace mimo ze rekrutorzy byli zgodni ze mnie przyjmuja , jednak zalezalo mi na tej pracy , wiec sie zgodzilam na 2 godziny pracy - glowna pani dala mi umowy podpite swoja pieczatak i powiedziala ze mam na nia podpisywac i jasne ,ze od kazdej takiej umowy kredytowej dostaje pieniadze :doubt: ,wiec stalam jak ten los i namawialam ludzi na karty kredytowe, przedsatwialam zalaty i tp , podpisalam nawet umowe(kredytowa) , oczwyiscie nadal nie dostalam umowy , poczym powiedzialam PAni , ze jest juz 12 ,a umawialysmy sie na dwie godziny , wiec bede uciekac bo mam kilka planow , [shadow=yellow]a do mnie ze ona nie zdazyla zauwazyc jak ja pracuje , i musiala mi niby pomoc przy wypelnianiu tego wniosku (a siedziala i piala herbate ) tylko podeszla do klienta i powiedziala , zew to bardzo dobra oferta , i ze mam sie pospieszyc, po czym kazala mi przyjsc na koleiny dzien probny na 5 godzin ,a jej nie bedzie wiec jej kolezanki przekaza jak sobie radzilam i wtedy zadecyduja czy sie nadaje do pracy , oczywiscie nie dostalam skierownia na badania ani nic , :evil: :evil: :evil: [/shadow]
Jestem wsciekla !!!!!!!!!!!!!!! Dostalam propozycje pracy , w salonie kosmetycznym wmiedzy czasie , pojechalam na dzien probny , i caly dzien robilam zabiegi za free , pani do mnie dzisiaj zadzwonila i stwierdziala ze jestem bardzo dobra w swojej braanzy ze ona mnie chce zatrudnic i proponuje mi prace na pelen etat za 800 pln , i ze to bardzo dobre pieniadze , ale pierwszy tydzien bede pracowac za free bo ona mi chce kilka trikow od siebie pokazac :((((((( poryczalam sie po tej rozmowie ,.... gdzie sie podziali uczciwi pracodawcy :( :evil: :x :x :x :x
Dziewczyny co myslicie , czy ja jestem taka beznadziejna ?
11/2009 Piękne vhp ;) 500 ;)
2011- planuje usta i policzki

Awatar użytkownika
jaaa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1724
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:11
Lokalizacja: niedaleko Wawy:)

Post autor: jaaa » 18 paź 2008, 13:17

nie niekkoletka to nie ty jestes beznadziejna tylko polski system chyba

ja os samego czytania i sluchania zali moich przyjaciolek jestem tak zrezygnowana ze nie chodze nza zadne rozmowy ,zarabiam za granica i staracza mi na szczescie na caly rok
jednak chcialabym pojsc do pracy dla wlasnej satysfakcji by zdobyc doswiadczenie noi zarobic
ale jednak juz na wstepie jestesm zrezygnowana.... jak widze co sie dzieje:(

Awatar użytkownika
Dominicana
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1335
Rejestracja: 12 cze 2005, 09:43
Lokalizacja: GdyniA
Kontakt:

Post autor: Dominicana » 19 paź 2008, 20:42

nikoletkka, jak to czytam to wierzyc mi sie nie chce :o
doslownie historia jak z Faktu :o

nie wiem na czym polega Twoj pech :roll:
ale moge Ci powiedziec jedno...

w knajpach i ogolnie gastronomii jest syf, bo szefowie myslą ze jak ktoś u nich pracuje to chyba jest jakimś murzynem, a prawda jest taka ze w gastronomii pracują najczęściej ludzie studiujący, którzy po prostu dorabiają na studiach- więc nie wiem skąd takie pomiatanie, jakgdybyś skonczyla 3 klasy podstawówki :roll:

po drugie ten bank...jakas totalna porażka...
Kochana, poważny Bank wysyła swoich nowych pracowników na profesjonalne szkolenie, najczęsciej do miasta gdzie znajduje sie centrala- 80% jest to Warszawka, mieszkasz w hotelu, masz opłacone przejazy, noclegi i obiady, 5 dni w tygodniu masz szkolenia w wynajętych salach konferencyjnych, po 3 tygodniach zdajesz pierwszy test teoretyczny, oczywiście umowe podpisujesz przed szkoleniem a w czasie szkolenia juz zarabiasz, po szkoleniu idziesz do oddziału dostajesz biurko i materiały i przez tydzien przyglądasz sie pracy w Banku, ewentualnie już cos zaczynasz sama robic.
Po pełnym miesiącu juz normlanie pracujesz, masz umowe na czas probny pozniej na czas okreslony itd...

dziwi mnie to co napisałas bo Bank o ktorym piszesz jest jednym z największych, chyba zaraz po GE, u nas dopiero wchodzi na rynek, ale np w Stanach jest jednym z głównych Instytucji Finansowych.

Nie wiem co Ci poradzić, wiesz co polecam Ci kupić w Empiku na dziale Psychologia książke o Asertywności :-D być może pomoże Ci to życiu, będziesz dokonywała trafniejszych wyborów bo nie dasz sobie w kasze dmuchać.
Ja szukałam ok 5 miesięcy prace, miałam sporo rozmów kwalifikacyjnych, nie dostawałam sie ze względu na wymagania finansowe- po prostu załorzyłam sobie że za mniejszą kase niż sobie ustaliłam nie będe pracowac :-D no i sie wkońcu udało :-) probowali negocjować ale powiedziałam NIE, albo na takich warunkach albo szukam dalej :badgrin: no i od 27 października ide do nowej robotki :-D mam cykora ale tylko o atmosfere, bo wszystko przezyje ale nie skisłą relacje między ludzmi :roll:
29 lipiec 2005, nosek---> dr Skupin/ czyli ju¿ po i bardzo szczê¶liwa:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”