Moderator: Zespół I
Sporo sie zmienilo po wejsciu do Unii, ale tez nie od razu, tylko stopniowo. Dlatego, jesli ktos napisal informacje, ktore "przelezaly" rok gdzies w necie, to pewnie, ze byly nieaktualne. Gorzej jeszcze, jesli u kogos te informacje w glowie "przelezaly" bez ich aktualizowania. To wiadomo, ze wtedy wprowadza sie czlowieka w blad.ola banderola pisze:My jak się przeprowadziliśmy do DE, to się naczytaliśmy takich głupot, że głowa mała np. że na uznanie dyplomu czeka się rok lub więcej, że potrzebny jest certyfikat zdrowia, że konieczne jest zaświadczenie o niekaralności - BZDURA, nic z tych rzeczy nigdy nie było nam potrzebne, a w urzędzie wszystko dostaliśmy od ręki
Ja nie mam pojęcia dlaczego Polacy wypisują takie durności ręcę opadają
to były aktualne informacje, bo gdyby były zamieszczone jeszcze przed wejściem do UE, to nie zaprzatalibyśmy sobie nimi głowymajamajamaja pisze:Sporo sie zmienilo po wejsciu do Unii, ale tez nie od razu, tylko stopniowo. Dlatego, jesli ktos napisal informacje, ktore "przelezaly" rok gdzies w necie, to pewnie, ze byly nieaktualne. Gorzej jeszcze, jesli u kogos te informacje w glowie "przelezaly" bez ich aktualizowania. To wiadomo, ze wtedy wprowadza sie czlowieka w blad.ola banderola pisze:My jak się przeprowadziliśmy do DE, to się naczytaliśmy takich głupot, że głowa mała np. że na uznanie dyplomu czeka się rok lub więcej, że potrzebny jest certyfikat zdrowia, że konieczne jest zaświadczenie o niekaralności - BZDURA, nic z tych rzeczy nigdy nie było nam potrzebne, a w urzędzie wszystko dostaliśmy od ręki
Ja nie mam pojęcia dlaczego Polacy wypisują takie durności ręcę opadają