Języki obce - angielski

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
agafijka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 675
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:36
Lokalizacja: Polska

Post autor: agafijka » 23 cze 2005, 14:45

niemiecki i angielski calkiem OK...........jesli nie od najblizszego pazdziernika to za rok planuje nauke jakiegos kolejnego jezyka, najchetniej ktoregos ze skandynawskich, ew wloski lub hiszpanski 8)
co lenistwo robi z cz³owiekiem.....

Awatar użytkownika
DorAga
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 407
Rejestracja: 19 maja 2005, 16:42

Post autor: DorAga » 23 cze 2005, 21:47

ja się ucze angielskiego i hiszpańskiego :)

Awatar użytkownika
Kamila
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 4947
Rejestracja: 11 sty 2005, 15:57
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Kamila » 23 cze 2005, 22:16

Powiem wam, ze wszystko zalezy od predyspozycji...
Ja niestety ich nie mam :oops:
Mój mąż jest obcokrajowcem....ale nie mówie w jego jezyku, a on nie mówi po polsku :lol: pozostał nam uniwesalny angielski.... :wink:
Więc jak go poznałam, nie umiałam nic z angielskiego, więc tym wieksza miałam trudność, miałam wtedy 25 lat, a wszkole niestety nie miałam angielskiego....taki marny ze mnie samouk, niky mnie nie uczył gramatyki, to co z ksiazek...wiem, ze nie mam smykałki do jezykow obcych...moze jakbym mieszkala za granica to proces na pewno przyswajania jezyka znacznie by sie przyspieszyl...ale niestety jestesmy w Polsce...
Dla porownania moj brat jest swietny, po prostu dobrze i szybo mu wchodza, nie ma zupelnie problemu, wchlania jak skora balsam.....mowi biegle po francusku, angielsku, niemiecku...łyknal rowniesz troche japonskiego, ale nie kontunuuje, bardzo mu tego zazdroszczę...co za bestia :lol:
A ja biedny florek, kalam swój nedzny odwłok.... :wink: :lol: :lol:

pozdrawiam Kamila
:)
"Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą." Michel Quoist
"Uroda ciała, kondycja umysłu i ducha – to elementy wzajemnie sie przenikajace – wewnetrzna rownowaga zapewnia piekno, zdrowie i spokoj".
W każdym przypadku człowiek ponosi konsekwencje własnych wyborow.

Awatar użytkownika
agafijka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 675
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:36
Lokalizacja: Polska

Post autor: agafijka » 23 cze 2005, 22:57

eh Kamila moze Cie to pocieszy.......ja co prawda grame w miare szybko lapie, ale slowka.......coz tez niestety nie posiadam talentow ani mojego brata, ani mojej przyjaciolki.....i potrzebuje -co tu ukrywac- calkiem sporo czasu zeby przyswoic sobie slownictwo :roll: :lol:
co lenistwo robi z cz³owiekiem.....

Awatar użytkownika
mleczna krowa
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 432
Rejestracja: 05 cze 2005, 12:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mleczna krowa » 24 cze 2005, 17:31

A ja z angielskim zapoznawałam sie juz w przedszkolu i tak przez podstawówke, gim. i liceum....i co z tego? mam w klasie koleżanka która uczy sie dwa lata i jest lepsza ode mnie...a ja ogólnie lubie angielski :cry: (bo niemieckiego nie trawie, może przez nauczycielke) i chcialabym go opanowac ale jakos nie potrafie...hehe jestem chyba beztalenciem jezykowym :oops: :lol:
Omnis amans amens

Awatar użytkownika
agafijka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 675
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:36
Lokalizacja: Polska

Post autor: agafijka » 24 cze 2005, 19:28

ja angielski tez od przedszkola tymczasem serce mialam zawsze do niemieckiego..moze dlatego nauczylam sie go calkiem dobrze w bardzo krotkim czasie, a potem z zapalem szlifowalam.....z ang bylo troche gorzej bo jakos nie do konca zanim przepadalam :oops: , dlatego z premedytacja idac do L.O. wybralam klase z rozszerz ang......poskutkowalo :D :twisted:
co lenistwo robi z cz³owiekiem.....

Awatar użytkownika
mleczna krowa
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 432
Rejestracja: 05 cze 2005, 12:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mleczna krowa » 25 cze 2005, 16:08

A ja nie miałam wyboru, z reszta w szkole przy moim roczniku było wielkie zamieszanie. napisane było rozszerzony angielski i podst. francuzki, a w rezultacie jest rozszrzony niemiecki (niestety) i angielski podst.
Wolałabym odwrotnie, bo niemiecki ni w ząb mi nie wchodzi... :roll: :wink:
Omnis amans amens

ania
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 27
Rejestracja: 22 sty 2005, 19:41
Kontakt:

Post autor: ania » 28 cze 2005, 17:35

nastawiam się na niemiecki.... :D

Awatar użytkownika
wooow
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 625
Rejestracja: 11 cze 2005, 14:23
Kontakt:

Post autor: wooow » 29 cze 2005, 10:17

Ja od wielu lat tołkuję angielski i chyba jest całkiem nieźle, chociaż przyznam, że przez ten poziom języka na studiach to chyba się lekko cofnęłam w rozwoju - przynajmniej porównując do tego co umiałam w LO. Uczę się teraz też rosyjskiego, a w szkole średniej miałam francuski - w tym języku jednak umiem wypowiedzieć może ze dwa zdania :lol: Moim marzeniem jest hiszpański lub włoski, ale narazie na to nie mam czasu

Awatar użytkownika
agafijka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 675
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:36
Lokalizacja: Polska

Post autor: agafijka » 29 cze 2005, 11:37

heh ja cofnelam sie w rozwoju i to nawet mocno jesli chodzi o niemiecki i moja nauke w gimnazjum a ta w liceum....... :evil: :lol: :wink:
co lenistwo robi z cz³owiekiem.....

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”