Mi się wydaje, że ludzie po prostu boją się odmienności i dodatkowo potrzebują swego rodzaju dowartościowania czasem kosztem innych. Patrząc wstecz można przywołać setki przykładów bezsensownej dyskryminacji- przecież jeszcze do niedawna kobiety nie miały prawa głosu, a mężczyźni żyli w przekonaniu o swojej wyższości (tzn. co poniektórzy z tego jeszcze nie wyrośli
), albo np. system hierarchii społecznej trwający jeszcze do czasów drugiej wojny światowej. Do dziś przecież istnieją uprzedzenia np. co do doboru przyszłego małżonka dla swojego dziecka... Nie wiem czy to się kiedyś zmieni w świadomości niektórych ludzi, że ten biedniejszy wcale nie równa się gorszy itp.
Ja napisałam, że nie przepadam raczej za Arabami- ale to dlatego że będąc w Hiszpanii spotkało mnie wiele bardzo przykrych sytuacji ze strony Marokańczyków, a będąc w Niemczech- ze strony Turków (m.in. zostałam okradziona, wielokrotnie bardzo nachalnie podrywana- były też bardziej przykre przeżycia, ale nie chce o nich pisać). Ale nie znaczy to, że ja uważam, że wszyscy Turcy, Marokańczycy czy wogóle Arabowie są źli- ja się ich po prostu trochę boję, ale przykładowo jakieś 3 miesiące temu na przeciwko mojego domu otworzyli Kebab i pracuje tam kilku przemiłych Turków z którymi się już trochę zaprzyjaźniłam (mam nawet zniżki
). Jeśli człowiek żyje uczciwie i w zgodzie z innymi to wtedy nie powinny się rodzić (ale nie znaczy to, że się nie rodzą niestety) podstawy do niechęci na jakimkolwiek tle. Natomiast jeśli spotyka nas coś złego, to wtedy nasza swoista reakcja obronna każe patrzeć nieufnie na wszystkich i wszystko co przywołuje na myśl przykre wspomnienia. Ale to złe wrażenie można zatrzeć poprzez inne, nowe przyjemne doświadczenia
Niestety mam sąsiada, który jest skinem i do tego chyba faszystą. Aż żal patrzeć na jego ograniczenie, agresję i ślepą nienawiść. Ja zawsze jak go widzę nazywam go sobie w myślach "wielka ideologia- rozwalam śmietnik". Nie rozumiem też jego uwielbienia dla ideologi faszystowskiej. Prawda jest taka, że gdyby żył w tamtych czasach być może jego idol Adolf Hitler wysłałby go do obozu albo prosto do komory gazowej jako podczłowieka...
Najśmieszniejsze albo najtragiczniejsze jest to jak uzasadnia dlaczego np. nie lubi Murzynów: "bo są czarni i śmierdzą" :|
Mi się fizycznie Murzyni podobają, a jeszcze bardziej Mulaci
Zawsze marzyłam o czekoladowej skórze- nie musiałabym wtedy chodzić na solarium
Wogóle Ci Murzyni których znam (studenci medycyny na mojej uczelni) są bardzo przyjaźni, dowcipni i uczynni. Arabowie natomiast trzymają się bardziej na uboczu, w swoim gronie.
Napewno jesteś dumna ze swojego Ojca i swojej rodziny- uważam, że jak najbardziej masz ku temu podstawy. A buzię masz bardzo ładną więc patrzenia na nią jest przyjemnością