Prawo jazdy

[dżagaaa]

ja zdałam za 2 razem..myślę że nasze powodzenie na egzaminie zależy w dużej mierze od podejścia egzaminatora. Jeśli jest choć trochę miły , odstresuje nas rozmową, zagada to już pozniej z górki.. pisze to z doświadczenia. 1 egzamin miałam z panią która sama nie umiała dobrze jeżdzić, była tak gburowata i nieprzyjemna że stres mnie już do końca zjadł. a skonczylo sie na tym ze na placu walnełam na wstecznym w inną Lkę oczywiście 2 auta wgniecione i wielkie wydarzenie głupia pinda...
2 raz już na większym lajcie bo i pan egzaminator był sympatyczniejszy...no i zdałam..

[Majusia]

A mi się udało zdać za pierwszym razem. Wiadomo, że stres był, ale wszystko przebiegło gładko i pan egzaminator był miły i mnie zagadywał, wiec nawet niewiedziałam kiedy było już po wszystkim

[nefertari]

no mi się też udało za 1 razem :)

[Vodia]

ja 2 razy juz nie zdalam
niedlugo mam 3 podejscie. Jak nie zdam to chyba sie zalamie
Tak bardzo mi zalezy na tym prawku a tu pod gorke

[eniii]

Vodia spokojnie, musisz wyluzować się i nie spieszyć, powolutku a na pewno zdasz - ale mówimy o praktycznym ???

[luna 1]

no ja tez za drugim razem za pierwszym nerwy mnie zjadły, nogi sie trzęsły no i nie wyrobiłam na łuku za drugim razem łyknęłam przed tabletkę uspakajającą ....nie pamiętam nazwy ale takie na receptę.......i sie udało:) luzik był, spokój

[dżagaaa]

ja przed 2 razem łykałam chyba z 2 tygodnie valerin troche pomogło bo stres sie nie uzewnetrzniał poprzez drżenie rąk czy nóg..jakas taka obojetna bylam..

[Vodia]

enii tak tak praktyczny
pierwszy raz mialam z babka. Kobiata taka chamska byla ze poprostu w szoku bylam. A drugi raz kurde taki durny blad i to obok mojego domu
Do trzech razy sztuka

[maluda6]

Vodia, za trzecim musi sie udac:)
podejdz do tego na luzie.
ja jak szlam to bylam pewna, ze testy zdam, a jazdy obleje.
i tak do tego podeszlam, z takim przekonaniem i na takim luzie, ze zdalam.
az sama bylam zdziwiona.

[Vodia]

hehe ide jutro
trzymajcie kciuki moze sie uda hihi