moj mezczyzna to Atilla--imie pochodzi albo od krola albo jakiegos wojownika,wstyd sie przyznac,ale nie wiem tego
kurcze musze zapytac,bo mi glupio.w kazdym badz razie ojciec wybral dla niego to imie,bo zaraz po narodzinach wiedzial ,ze wyrosnie z niego ktos wyjatkowy i wielki...(hmmm wielki owszem,103 kilo..)