Ale Plama!

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
gosia29
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 634
Rejestracja: 27 cze 2005, 13:13
Lokalizacja: 3CITY
Kontakt:

Post autor: gosia29 » 19 maja 2006, 15:41

to ja tez dorzucę... jeszcze za czasów gdy bylam piekna i młoda ;) pewien obiekt moich westchnień troszkę straszy ode mnie zaprosił mnie do bardzo eleganckiej restauracji na romantyczna kolacyjkę... na główne danie były jakieś roladki mięsno warzywne z których wystawały jeszcze patyczki co to wszystkow całosci trzymały no i ja chcac być "ą" "ę" zaczęłam elegancko wyciągac ustrojstwo za pomocą sztucców żeby było pieknie i ładnie i kurturnie no i wyciagnełam a w zasadzie strzeliłam tymi patyczkami na talerz faceta z sąsiedniego stolika... o Boze jak mi było wstyd - nie wiedziałam czy zapaść sie pod stolik czy wstac i zabrać "moją własność" facetowi z talerzyka.... oj nigdy potem nie byłam już w tym lokalu a i z tym obiektem mioch wetchnien na randce

Awatar użytkownika
papatka
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 883
Rejestracja: 03 kwie 2006, 11:33
Lokalizacja: pszczyna
Kontakt:

Post autor: papatka » 19 maja 2006, 16:25

jak już o jedzeniu,
3 lata temu poszłam z moim Boskim na bal firmowy - taki debilizm , który wymyslają ,żeby baby mogły na siebie popatrzeć i poobgadywać brrr... :roll: - oczywiście był to bal firmy , w której wtedy jeszcze udzielał się Boski ,
ja oczywiście odwalona jak trzeba: jaskawoczerwona , obcisła jak cholera sukienka mini specjalnie szyta i buty na niebotycznej szpili , do tego make up i fryz - dama jak cholera :D
z żarcia między innymi był szwdzki stół i na jego środku leżał sobie na srebrnej paterze ogromny wręcz przerośnięty homar,
ja nic tylko tego homara na talerz i do naszego stolika - trzeba się było popisać jak się to je - tym bardziej , że dokładnie dzień wcześniej oglądałam w tv jakiś program o sposobach żarcia tych bleee ochydztw :D
i co się Asiuni przydarzyło:usiadłam ważna przy stoliku z tym borokiem na talerzu i chciałam kulturalnie i z obyciem wbić w niego szpile , żeby oberwać mu szczypce i tak jak wbiłam (trochę mi się objechało :wink: )tak ten debil razem z talerzem spadł mi pod stół , po drodze zatrzymując się na mojej super kiecce - nie dodaję , że na tej dupnej sali była cisza bo wszyscy właśnie żarli... :lol: - jaja były niezłe
12.V.06 - piersi, Skupin
24.XI.09 - brzuch, Skupin

Samanthii
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4018
Rejestracja: 23 sty 2005, 15:03

Post autor: Samanthii » 19 maja 2006, 16:48

ja mam jeszcze cos- z jedzenia: http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 42cze3.gif :D :D :D

- kiedys poczestowlam sie u mojej kolezanki plastykowm owocem... :8-|:

(oczywiscie myslalam,ze to jadalne) :wink: a ludziska ,ktorzy tam byli mysleli ze sie poszczaja ze mnie..................... :evil:

Awatar użytkownika
gosia29
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 634
Rejestracja: 27 cze 2005, 13:13
Lokalizacja: 3CITY
Kontakt:

Post autor: gosia29 » 19 maja 2006, 17:36

no jak chodzi o "uswindolenie" się pokarmami to pamiętam jednego Sylwestra a w zasadzie bal Sylwestrowy we Władysławowie.... miałam akurat srebrna atłasową długa i waską kieckę... niestety był to materiał z gatunku "niedotykalskich" i od początku strofowałam mojego męża aby nie dotykał nie zatrzymywał za długo dloni na materiale i w ogóle bo kazda "wilgoć" pozostawiał na materiale plamkę... i cóż byłam ostrozna jak saper przy minie z tym że siadając do stołu przy podanej zupce zapomniałam że mam mega długi sznur korali na szyi będący jedyną ozodbą kreacji bo ta była gładziusieńka i prościusieńka, koraliki chyc do talerza i z zupka przepieknie na kieckę... było widziec mine mojego ciągle upominanego męża:)

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Post autor: ulla10 » 19 maja 2006, 21:02

No to i ja się dołączę.
Jakieś 15 lat temu, będąc jeszcze świeżutką nastolatką, wybrałam się w wakacje do cioci na wieś. Mieszkał tam niedaleko mój luby, z którym randkowaliśmy co wieczór. Któregoś wieczoru nie odwiózł mnie grzecznie do domu cioci, tylko pojechał na koniec wsi i skręcił w taką polną drogę. Troszkę tam się pomiętosiliśmy, ale w sumie nic strasznego się nie wydarzyło, bo oboje bardzo młodzi byliśmy. Na drugi dzień jedziemy ja, kuzynki, ciocia i wujek na takim wozie drabiniastym coś tam w polu skosić czy zasiać, nie pamiętam już. No i w pewnym momencie dosiada się do nas taki typowy chłopek roztropek (znajomy) i opowiada wujostwu jakie to wczoraj "rypańsko" widział. Jak to on ją pierd.... aż się samochód trząsł i jaka to kur.. musiała być (używał jeszcze wileku tak dosadnych słów). Czuję jak płonę, ale myślę sobie nic to, przecież to mógł być każdy...wten chłopek podaje markę samochodu i kolor. Reszta pozostaje milczeniem.......... :badred:
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

Awatar użytkownika
ghostdog
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1356
Rejestracja: 10 sty 2006, 18:55
Lokalizacja: woj. dolnoÂślÂąskie / Szkocja

Post autor: ghostdog » 19 maja 2006, 23:28

Wreszcie cos mi sie przypomnialo....bylo to tak dawno temu, ale wciaz pamietam.
mialam jakies 11-12 lat i oczywiscie wiedzialam juz o sprawach zw.z sexem (ok 5 klasy w podstawowce).No i pewnego razu szukalam czegos w szafce w duzym pokoju gdzie spali rodzice,szukam szukam i nagle wyciagam cos gumowego...bez zastanowienia mowie do mamy"Mamusiu, o zobacz tu jest taki gumowy paluszek co nakladasz jak masz popekana skore na palcu a myjesz naczynia...."
Mama oczywiscie predko wziela i schowala(tata byl w pokoju) a ja dopiero po chwili skojarzylam ze to byla PREZERWATYWA :shock: :shock: :shock:
zrobilo mi sie gluuuupio :oops: :oops: ale dalej twardo( z glowa juz w szafce) robilam porzadki..... :lol:
Alez szok dla systemu :roll:
2006 Latkowe cycuchy
2008 Kasprzykowe powieki
botoxik here i come:)

Awatar użytkownika
Kamilka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 452
Rejestracja: 13 lut 2006, 00:54
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: Kamilka » 19 maja 2006, 23:36

Ulla10 - dobre, dobre, mam nadzieję, że po tych przyjemnościach batów nie dostałaś :gg2:
14.III.06 - dr Kasprzyk anatomki 370cc.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png
11.I.07 - dr Kasprzyk- drobna lipo

Awatar użytkownika
malaczarna
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 158
Rejestracja: 01 mar 2006, 08:59
Lokalizacja: KrAkÀœw

Post autor: malaczarna » 20 maja 2006, 08:45

Dobra, to ja sie jeszcze dopisze :D
dzialo sie to w czasach studiow - wiadomo, szczesliwie zdany egzamin, trzeba to oblac. Bylo cieplo (letnia sesja), poszlismy gdzies z towarzystwem na ogrodki na pijanstwo. Glowe do picia mam taka sobie, zalezy od dnia ;) Mialam wtedy na sobie spodniczke, jakis sweterek, a pod spodem taka biala koszulke typu body (zapinana w kroku). Nie chodze w takich body na codzien, ale wtedy jakos tak mi pasowala do zestawu. No i po paru piwach poszlam siku ;) i jakos tak zapomnialam sobie ze mam body na sobie. Siedzielismy wtedy jeszcze chwile przy piwie, potem droga do taksowki - pare osob mnie zdazylo widziec z dyndajacym na spodniczce "ogonkiem". Dopiero po wejsciu do domu moja mama rzuca tekstem: a coz ci tak wisi tam z tylu??? Porazkaaaaa! myslalam ze zapadne sie pod ziemie :D


Nie, no musze jeszcze i to napisac, chociaz dotyczy nie mnie tylko moich znajomych:
Zgubili kiedys tam korek od baku w samochodzie i zanim zakupili nowy, radzili sobie jak mogli zeby zatkac dziure po tankowaniu. On wpadl na pomysl, ze mozna zalozyc na to prezerwatywe. I taka scenka na stacji beznynowej: przy kasie stoja obydwoje, on mowi, ze chce zaplacic, podaje nr stanowiska, i do tego prosi jeszcze paczke prezerwatyw. Sprzedawca podaje, on bierze te prezerwatywy i mowi do niej: to ty zaplac, a ja ide zalozyc :D Zaluje ze nie widzialam miny faceta za lada, podobna byla niezla :D

Awatar użytkownika
ghostdog
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1356
Rejestracja: 10 sty 2006, 18:55
Lokalizacja: woj. dolnoÂślÂąskie / Szkocja

Post autor: ghostdog » 21 maja 2006, 19:40

Wlasnie wczoraj dalam lekka plam...ke! :(
Odchodzilam z pracy_branza kosmetyczna ,babeczki otwarte na rozne upiekszanie i ulepszanie..dostalam kartke pozegnalna i prezencik. Zaraz potem szlam do restauracji gdzie robie 1 lub 2 wieczory i pracuje z dziewczynami ktore maja odmienne "klimaty" i nigdy bym im nic nie powiedziala...( a juz nie otym ze powiekszam cycuchy)
Wiec cieszylam sie za od dzis mam wakacje i pokazalam prezencik z kartka....a tam jakas Angela napisala" Monika powodzenia z operacja", przeczytaly to moje kumpele i pytaja JAKA OPERACJA :!: :!: :!: :evil:
Ja sie zrobilam czerwona(bo zrobilo mi sie goraco) i palnelam"nie powiem wam" Ucieklam cos zrobic i jak wracalam to one w zwiekszonej liczbie dalej katuja...jaka to operacja. Zdazylam juz wymyslec" operuje migdalki" pewnie mi nie uwierzyly :twisted: :twisted:
Prawie sie przez ta kartke wkopalam....
2006 Latkowe cycuchy
2008 Kasprzykowe powieki
botoxik here i come:)

Awatar użytkownika
crabro
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 230
Rejestracja: 06 gru 2005, 13:06

Post autor: crabro » 08 cze 2006, 17:39

To było niedawno, moja siostra montowała na balkonie taką kratkę - pergolę na pnącza. Robotnicy juz jakiś czas po zrobieniu tego odjechali, ja akurat zjawiłam sie u siostry i poszłam na inspekcję tej pergoli. Posiedziałam chwile z siostrą na balkonie, wypiłam ze trzy piwa. Zauważyłam przy okazji, że robotnikom spadla jedna drewniana listewka (z drugiego piętra) i leży na trawie pod blokiem .Ponieważ w pobliżu kręcił się szwagier mówię do niego, żeby poszedł po nią, bo nie będzie tak leżeć i zaśmiecać. Biedak zszedł na dół, i już się schylał, żeby ją podnieść, a ja se myślę: a co tam, a zrobię mu obciach, a że humor to już miałam niezły to krzycze z balkonu na cały regulator ZŁODZIEJ!!! ZŁODZIEJ!!!! obok przechodziło kilka osób, jeden facet oderwał sie od reszty, powalił szwagra na ziemię, wyrwał mu listewkę........Eeeeeh! Było widzieć jego minę jak wrócił...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”