Pomysł na biznes...

[Aguuu]

no tak, ale jak ktoś młody bezrobotny, bez wykształcenia(tylko średnie) to chyba ma mniejsze szanse, niż osoba bezrobotna z wykształceniem? A nie oszukujmy się, każdy kto składa wniosek, nie dostaje dotacji, jest jakaś selekcja. I nie mówcie ze osoba bez wykształcenia ma większe szanse niż osoba z wykształceniem?

[maslosia]

liczy sie biznesplan, wyksztalcenie to rzecz drugorzedna, a nie warunek otrzymania dotacji z urzedu pracy

[Aguuu]

Jak nie, jak tak. Jest kilka punktów na które zwracają uwagę, biznes plan jest tylko jednym z nich.

W moim urzędzie jest tak :

⇒
ocena posiadanego przygotowania merytorycznego (wykształcenia, odbytych szkoleń, doświadczenia zawodowego) niezbędnego do prowadzenia planowanej działalności: 20 pkt.
⇒
ocena warunków lokalowych: 20 pkt.
⇒
stosunek procentowy pomiędzy wysokością środków własnych a wnioskowaną kwotą: 10 pkt.
⇒
ocena biznes planu 30 pkt.
⇒
ocena zbieżności proponowanej działalności gospodarczej z potrzebami rynku: 10 pkt.
⇒
opinia doradcy zawodowego: 10 pkt.

Suma uzyskanych punktów decyduje o przyznaniu jednorazowych środków na podjęcie działalności gospodarczej.

Te wnioski co uzyskają 80 punktów, mogą dostać dotację.
Także, biznes plan to nie wszystko.

[maslosia]

nie widze podpunktu o wyksztalceniu wyzszym, a chyba o tym rozmawialysmy?

[Aguuu]

No ale wiadomo, jeśli ktoś ma wyższe wykształcenie, to chyba więcej pkt. załapie w punkcie pierwszym.
A każdy punkt na wagę złota zapewne.

[maslosia]

doswiadczenie jest wiecej warte niz wyksztalcenie

[Aguuu]

jeszcze lepiej. Jak osoba młoda, ma pomysł na biznes, ale nie ma kasy i chce dotację. To nie ma co marzyć. A słowo doświadczenie działa mi na nerwy. Wszędzie tylko doświadczenie i doświadczenie. Nawet na stanowisko sprzątaczki trzeba je mieć. Szkoda tylko, że tak mało osób chce je dawać. Zresztą mniejsza o to.

Wracając do sedna, pierwszeństwo w dotacjach mają zapewne osoby z wyższym wykształceniem, doświadczeniem, po licznych szkoleniach i świetnym biznesplanem. No nie oszukujmy się. Teoretycznie każdy może złożyć wniosek, ale w praktyce jest selekcja i dotacje dostają najlepsi. A że dużo czynników wpływa na ocenę wniosku (danego człowieka), to wyżej wymienione czynniki dają większa punktację, a co za tym idzie większą szansę na dotację.

[nesia]

Ja tylko dodam, że w mniejszych miastach znacznie łatwiej jest dostać dotację niz w wiekszych...

[Aguuu]

Nie no, jasne że pewnie łatwiej, ale i tak chyba spora konkurencja.
Jak wszędzie zresztą

[maslosia]

Wracając do sedna, pierwszeństwo w dotacjach mają zapewne osoby z wyższym wykształceniem, doświadczeniem, po licznych szkoleniach i świetnym biznesplanem. No nie oszukujmy się. Teoretycznie każdy może złożyć wniosek, ale w praktyce jest selekcja i dotacje dostają najlepsi. A że dużo czynników wpływa na ocenę wniosku (danego człowieka), to wyżej wymienione czynniki dają większa punktację, a co za tym idzie większą szansę na dotację.

masz racje, po to sa podane wymogi w punktach. Gdyby nie bylo selekcji to wszyscy mieliby dostac dotacje. A jak inaczej mieliby wybrac najlepszych. Nie rozumiem, co wedlug Ciebie Aguuu jest nie tak. Na JAKIEJS PODSTAWIE chyba musza wybrac, tych ktorzy najlepiej zainwestuja podarowane pieniadze.