zawsze trzeba brac pod uwage wiek.
do 30 mozna wszystko.
miedzy 30 a 40 wiele.
po 40 trzeba sie zastanowic czy czesci naszego ciala sa na tyle atrakcyjne, by je pokazac swiatu i czy stroj wspolgra z twarza.
nie znaczy to oczywiscie, ze zostaja nam kostiumy i nudne kiecki.
i nie ma recepty co dla kogo, ja moge nosic mini a wiekszosc moich kolezanek juz nie.
http://www.pudelek.pl/artykul/66763/ost ... a_zdjecia/" onclick="window.open(this.href);return false;
to swietny przyklad jak sie nie ubierac,
rozenek odsztywnila wizerunek przy radku, i dobrze, ale tu wyglada wrecz groteskowo.
ma o 20 lat za duzo do takiej sukienki. (podaje sie, ze ma okolo 40, na moje oko dyche wiecej).
kiedys uslyszalam taka zasade: jesli cos bylo modne i kiedys to nosilas, to juz nigdy tego nie wkladaj.
zgadzam sie z nia i stosuje.