Mamy, ale tez takie drogi, ze się zwiedzać odechciewa. Ja bym chętnie wschodnią cześć Polski pozwiedzała czy południowo- wschodnie krańce, ale jak pomyślę, że mam ze Szczecina tłuc się kilkanaście godzin w korkach, to dziękuję. Wrocław i Gdańsk to chyba najdalej wysunięte punkty, które odwiedziłam