Babina ogranicz jedzenie do 5 malych porcji przez 3-4 dni,potem zwiększ porcje na 2 dni i znów zmniejsz na 3-4. moim zdaniem to jest najlepszy sposób,zeby stracic wagę. Jak je sie wiecej przez 2 dni,organizm przestawia sie na szybsze spalanie,bo ma co spalać. potem dostaje mniej,ale spala dalej wiecej bo nie przestawi sie w jeden dzien.
Na mnie to dziala najlepiej.
W styczniu schudlam,bo latalam przez caly miesiąc po sklepach,zeby urządzić pizzerie,wiec nie mialam czasu na jedzenie. Rano zjadalam albo chleb waza sport,albo platki owsiane+platki jeczmienne+ociupine otrąb+kaszka w proszku dla niemowląt ze sliwkami zeby poprawic smak otrąb +mleko i lecialam na zakupy.
Na miescie gdy zglodnialam,to wpadalam do sklepu,kupilam jakis jogurt,do tego razową bułke i zjadalam latajac dalej po sklepach. Gdy znów zglodnialam,zjadalam jakies pierogi,albo 2 gołąbki,albo salatke z pieczywem,wieczorem juz w domu,waza chleb z bialym serem+kawe inke z mlekiem i miodem,wiec nie glodowalam,ale tego jedzenia byly male porcje i schudlam bardzo.
Mimoze jem kebaba w pizzeri raz dziennie czasem przez pare dni,do tego rozwalkowuje cieniutki nie duzy kawalek ciasta na pizze,smaruje go sosem pomidorowym z prawdziwych pomidorów,posypuje ociupinka sera żółtego i do pieca. Za 5 min wyjmuje chrupiace pizzowe ciasto,posypuje oregano,skrapiam czosnkową oliwka z oliwek i wpieprzam i dalej nie tyje,bo wszytko to są male porcje. Do kebaba daje tylko troszke miesa,a reszta to pomidor,pekińska,ogórek,i sos czosnkowy no i wielka pszenna niezdrowa bułka
Od trzech tygodnie nie moge sie ograniczyć ze slodyczami,tak mi posmakowaly cukierki Michałki ale tylko biale. Jem po 7-10 szt dziennie,ale przedwczoraj zobaczylam ze 6 cukierków ma ponad 500 kal i prawie zemdlalam! Poniewaz nie moge sie opanować,zeby ich nie jesć,kupilam i zostawialm w samochodzie. Jak juz nie moge wytrzymać,to ide wyjmuje jednego,albo dwa,zjadam i na pare godzin mam spokój. Potem jak mnie znów dopadnie,to znów do samochodu....ale jak bym miala w domu to zjadla bym wszystkie w ciagu 20 min
Dziewczyny najlepsza dieta to male porcje,bo mozna jesc wszytko nawet slodycze,pizze i kebaby i sie nie tyje.Ja dalej waze 56 kg i mam 95 cm biodrach,a mialam w grudniu chyba juz 101,talia 66 i wszystkie spodnie o 1 numery za duze,wiec rozmiar mam 36. Nie moge sie napatrzec na moje szczupłe uda
Marena jak bierzesz sterydy,to po nich przytyłaś! Na 100% Marena a jakie tabsy łykasz na uderzenia? Ja dalej soyfem i progestweon w kremi i czuje sie super
O matko,Marena Ty ten post pisalas o 4 rano!!!! Ale biedna jesteś z tym spaniem!! Kurcze kup progesteron bedziesz spac jak niemowle!!
Z okazji Świąt Wielkiej nocy ,życzę Wam aby Świeta minęły w spokoju,bez uderzeń gorąca i mimo obżarstwa,żebyście nie przytyły.
zajacwielkanocny (Kopiowanie).jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.