Zostalam wydelegowana do zorganizowania spotkania dla gl dyrektora, ktory przyjezdza do nas z Francji (ja szara myszka - Pani Informatyk).. wiec jest to dla mnie nie lada wyzwanie.. zwlaszcza, ze na codzien nie zajmuje sie zupelnie niczym zwiazanym z czyms takim..
Napewno najpierw bedzie prezentacja zespolu.. co robimy czym sie zjamujemy itp
pomyslalam, ze moze zrobic cos co nie bedzie smiertelnie powazne i smiertelnie nudne..
tylko nie wiem jak na takie cos wyzsi stanowiskiem reaguja.. a nie chcialabym zeby wyszla jakas lipa
pozniej chcialabym mu pokazac jak wyglada praca po stronie polskiej (bo wiadomo we francji inaczej pracuja hehe)
pozniej standardowo bedzie lunch.. jakos to przezyje.. no i wieczorem kolacja w restauracji..
macie jakies pomysly, zeby wizyta nie byla nudna, sztampowa itp?
z gory dziekuje za kazda cenna rade i wskazowke
