czesc dziewczynki, mam problema, wczoraj farbowalam brazowa farba corce wlosy i zamiast sie ubrac w jakis szmat bawilam sie w fryzjera w mojej ulubionej, dosc "cennej" bluzie
skutek- kilka ciemnych krop i kropek na landrynkowym przodzie
i teraz pytanie, czy ktos juz spotkal sie z takim problemem i rozwiazal go jakos skutecznie ?
czym usunac te plamy ? jest jakis cudowny srodek ?
ja kilka razy przecieralam te plamki specjalnym zmywaczem do skory po farbowaniu KADUSa ale bez rewelacji, niby zbladly te kropki ale dalej je widac
mam jeszcze specjalne mydlo do plam, tez sprobuje ale nie jesem pewna, czy akurat zadziala na farbe...
jesli macie jakies skuteczne pomysly, bardzo prosze, bo cholernie zal mi tej bluzy, drugiej takiej juz nie kupie