Ola
Dzięki,kojarzę Cepan(chyba z cebuli jest robiony)
.
Jutro kupię jakieś smarowidło.
Lil
Akurat teraz mam dużo wolnego czasu,siedzę w domu i czasami zerkam na tv.Czego zazwyczaj nie robię.
I tak-oglądałam popołudniu jakieś Fakty czy tam Wiadomości,i pokazywali szopkę z wejścia ,,króla dopalaczy'' do swojej siedziby.Wysiada koleś z szybkiej maszyny,za nim dziennikarze i policja,która mu niby utrudnia dostanie się do sklepu.W końcu się udało,otwiera ,,król'' swoje ,,królestwo'' i wchodzą tłumnie(!!!) klienci po produkty kolekcjonerskie.
Widać,było,że to czysta ustawka,,,klienci'' to bankowo opłacona ekipa.Kto mądry czekałaby od rana,w asyście policji i ekip tv,żeby kupić to gó...o.A może by rodzice potem zobaczyli,albo babcia.
Nie ma głupich na takie akcje.
Co do całej tej działalności,to powiem szczerze,że ,,król'' ma łeb na karku.Wykorzystał lukę w prawie i zbił majątek,na jak to sam słusznie nazwał ,,debilach''.
To wina rządu,że wcześniej się za to nie zabrał.Nie lubię siać spiskowych teorii,ale wcale nie byłabym zdziwiona,gdyby ktoś z ,,miłościwie nam panujących'' miał w tym jakiś interesik.Coś na kształt afery hazardowej,gdzie różne Ryśki i Mirki,próbowały przepchać kolanem swoje stanowisko,z wiadomych korzyści.
Moralna strona takiej działalności jest oczywista,ale kto myśli o szkodliwości dopalaczy w obliczu niezłej
?
Wykończyć można się wszystkim,i papierosami i alkoholem,i tabletkami dostępnymi w aptece,nawet chemią gospodarczą.Można wypalić na raz np.100 fajek i umrzeć.
Jednak nie są to środki zakazane,tak samo z dopalaczami.Dopóki legalne,to niezabronione.
Szkoda mi dzieciarni,która to stosuje,ale o nich powinni dbać rodzice/opiekunowie.To na nich spoczywa największa odpowiedzialność.
Life is a journey,not a destination.