Jak my widzimy nasze ciała?

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
etfasia
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 117
Rejestracja: 05 cze 2010, 08:26
Lokalizacja: *PiekielnyRaj*

Re: Jak my widzimy nasze ciała?

Post autor: etfasia » 05 lip 2010, 13:26

Ja mam 23 lata .Nigdy nie cieszyłam sie ze Swojego wyglądu ,nawet jak ubrałam sie super i miiałam jeszcze jedrne w miare cycole .Byłam maała sosiłam seki,miałam zeza ,i...... docinki młodych itd sprawiły ze nie mogłam w Siebie uwierzyc :( Póżniej troche sie to zmieniło dorosłam ,seki schowałam ,oper. na zeza zrobiła Mi mama i zaczynałam wyglądac lepiej ,dorosłam zaczełam kupowac modne ciuchy i wyglądałam dobrze .....później poznałam Tż dobałam dbałam ...i przestałam bo widziałam ze Mnie kocha ...(chyba taka jaka jestem ) i stopniowo było coraz gorzej ...zaszłam w ciaze cycki Mi zflaczały wyszły rozstepy na cyckach , włosy suche ,pory na gępie ,miałam (mam) peoblemy z corcia,zaczałam sie martwic ,dołowac i wpadam core stany ,jakies depresjie itd ,z Tżtem zaczełam sie kłócic ,csluymi dniami ,codziennie ,( nigdy miedzy Nami tak nie byo ,tworzyliśmy idealna pare ) oj duzo opisywac .... (headbang tego wszystkiego ...i wogóle o Siebie nie dbałam ...a przeciez w dzisiejszych czasach jak sie widzi tyle idea. to chce sie byc ladniejszym ....


Robiłam milion list ,milion planów ,i nigdy nie umiem sie za to zabrac ,bo przydaałoby mi sie ktos np przyjaciel ...ale tego po tylu latach zabrakło .


Zal Mi Siebie uzalam skie nad Sobie ,niestety taki mój tępy mózg ...
19Maj 2011-Brzuchanski-piersi w góre!

Awatar użytkownika
GosiaczEq
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2884
Rejestracja: 16 sie 2006, 21:08

Re: Jak my widzimy nasze ciała?

Post autor: GosiaczEq » 05 lip 2010, 14:29

A mi jest trochę szkoda, że nie urodziłam się 'foremna", że musiałam zrobić 2 op, żeby mieć ładne kobiece kształty. Teraz dopiero czuję się, może nie super, ale normalnie. Ostatnio dostałam wiele komplementów, że mam super kobiecą figurę tylko nie idealną i sama też to zauważyłam. Że faktycznie mam takie zwiększone 90x60x90 + parę cm w każdej kategorii. Ale fakt jest taki, że czy to bedzie 90x60x90 czy 95x65x95 to będzie się wyglądało super.
O dziwo poza tym, że jak to niektórzy zwią, że jesteśmy plastikowe lale:) to ja teraz się czuję super naturalna. Zmieniłam 2 rzeczy, ale za to mam naturalny kolor wlosów, który każdemu prawie się podoba, ładne oczy bez makijażu, fajna skórę (tylko za dużo:D) itd.
Mam też wieczne utrapienie z tą właśnie dużą ilością skóry, czy nadwagą. Ale tak jak napisała Sabrina to siedzi w głowie. Kiedyś schudlam 10kg, nie byłam w sumie tego świadoma, ciągle się widziałam grubą, byłam jak suchar, ale dla siebie wtedy nie. Wciąż za dużo za dużo za dużo.
Narzekam na wiele rzeczy, ale mam w tym wsparcie innych. Każdy widzi ile ćwiczę ile jem itd i się zastanawia dlaczego nie ma efektów, dlatego to trochę mnie podnosi na duchu.
A poza tym mamy tyle samo wad co zalet i po prostu trzeba eksponować zalety a ukrywać wady.
Mam brzydkie uszy, ale za to śliczny uśmiech. Tak więc wystarczy, że się uśmiecham i nikt już na uszy uwagi nie zwróci. Mam małe brzydkie oczka, ale za to super kolor. Grube nogi ale i wklesły brzuch.
I tak jak pisały dziewczyny w każdym kraju kulturze jest inaczej. Ja jadąc poza Polskę czuję się jak modelka, a u nas szara mysza :)
Nie muszę być idealna, ważne że jestem wyjątkowa =)

Awatar użytkownika
Michitka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 6678
Rejestracja: 24 wrz 2005, 21:26

Re: Jak my widzimy nasze ciała?

Post autor: Michitka » 10 lip 2010, 18:08

Każda z nas ma faktycznie w sobie zakodowany ideał, do którego chciałaby dążyć, choć czasem jest to kompletnie nierealne.
Ważne to zaakceptować siebie. Wiiadomo, że jedenego dnia jesteśmy dla siebie super, innego za grube w jakieś części ciała, a jeszcze następnego zupełnie się sobie nie podobamy.
Można też nieco popadać w kompleksy, bo tak jak, któraś dziewczyna napisała, że jeśli nie ma się 34 to jesteś gruba. I nawet w sklepach najczęsciej można spotkać 34, XS..

Też fakt zależy jaki kraj taki też ideał (giggle

Choć wiecie co ja ostatnio zauważyłam, że my kobiety często dążymy do tego chudego ideału, a panom podoba się zupełnie co innego. I jakby koleżanka powiedziała Tobie, a "możesz się odchudzać", to mężczyzna odpowie "z czego". I coś w tym jest,,, (clapping Kobiety dążą w innym kierunku, chcą rywalizować o zbędna kg między sobą, natomiast mężczyźni wolą trochę ciałka

Jeszcze tak samo najbardziej kobiety między sobą się porównują, często są zazdrosne to figurę jaką ma koleżanka, lub odwrotnie.
Przeznaczenie oddaje kobietę pierwszemu. Przypadek - najlepszemu. Wybór - pierwszemu lepszemu...

Awatar użytkownika
ola banderola
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3686
Rejestracja: 28 maja 2009, 13:38
Lokalizacja: DE

Re: Jak my widzimy nasze ciała?

Post autor: ola banderola » 13 lip 2010, 11:42

Gosiaczek nic dodać, nić ująć (yes) (yes) (yes) dokładnie tak jest (clapping

Awatar użytkownika
meyd
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1691
Rejestracja: 13 maja 2009, 08:57
Lokalizacja: Koszalin

Re: Jak my widzimy nasze ciała?

Post autor: meyd » 13 lip 2010, 13:34

jak dobrze byśmy nie wyglądały to chyba każda z nas miałaby zawsze jakieś 'ale' .. (angel sęk w tym, że nie warto raczej poprawiać od razu wszystkiego (clin .
Jest tyyyyyle rzeczy których w sobie nie lubię - wysokie czoło, krzywe zęby, cofnięty zgryz, nadprogramowe kg (giggle .. ale można tak w nieskończoność wymieniać (clin .
Nosek poprawiłam, narazie(?) na tym się zatrzymam, najbardziej jednak przeraża mnie to, że mam tylko 20 lat a już widzę jak bardzo moja figura jest podobna do figury mojej mamy i jej sióstr - niestety, w tym negatywnym sensie (doh .
Najbardziej dołuje mnie to, że ani siłownia, ani masaże specjalnych efektów nie dają .. chyba z genami nie wygram :doubt: - moja sylwetka przypomina sylwetkę mojej mamuśki, z tym, że proporcjonalnie troszkę mniejszą. Pewnie za kilkanaście lat będę wyglądać jak ona i jej siostry (thinking

I mimo, że mój facet ciągle mi powtarza, że kocha mnie taką jaką jestem.. to i tak za każdym razem gdy na mnie patrzy myślę sobie: "pewnie widzi moje niedoskonałości i drażnią go one, ale wstydzi mi się o tym powiedzieć" (headbang ..
3 grudzień 2009, Dr Szczyt - korekta noska - już po :roll:
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Awatar użytkownika
Michitka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 6678
Rejestracja: 24 wrz 2005, 21:26

Czuję się źle w swoim ciele

Post autor: Michitka » 10 sie 2010, 22:48

I temat nie tyczy się chirurgii plastycznej.. tylko tego, że możemy źle się czuć w swmoim ciele. Macie coś takiego?
Nachodzą was czasem takie myśli?

Czym to może być spowodowane? Brakiem wiary w siebie?
Przeznaczenie oddaje kobietę pierwszemu. Przypadek - najlepszemu. Wybór - pierwszemu lepszemu...

Awatar użytkownika
ewelcia109
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1147
Rejestracja: 11 lut 2010, 00:00

Re: Czuję się źle w swoim ciele

Post autor: ewelcia109 » 10 sie 2010, 23:06

Ja tak mam czasami przyznaje teraz walcze ze schudnieciem i nic mi nie idzie ,do tego cc (pleure

Michitko-Problem ten pojawia się, gdy chcemy pod­jąć jakieś kon­kretne działanie. Wielu ludzi na całym świecie każ­dego dnia boryka się z zaniżoną samooceną. Tworzą w umyśle spaczony ob­raz samego siebie, niczym w krzywym zwier­ciadle widzą swoje naj­mniej­sze na­wet wady, po­więk­szone do groteskowych roz­miarów. To skutecz­nie od­biera wiarę w siebie i kształ­tuje negatywne myślenie, oparte w głów­nej mierze na strachu.Tak wyczytalam (thinking jak cos sie nam- nie udaje wali sie caly swiat !do tego jeszcze jesli nie umiemy sobie z tym poradzic ,czyli Jestesmy zbyt slabe skazane Jetsesmy na wlasnie makabryczne zle czucie we wlasnym ciele hmmmm???
Przyj­rzyj­zec się sobie trzeba samym.Jesli sie ktos czy ja tak czuje ? Jto chyba nad­szedł czas, by po­móc nieco tej osobie i sobie tez w budowaniu po­zytyw­nego wizerunku własnej osoby. (nod
Michitko a jaki jest powod u Ciebie?? (thinking
Allergan-410FX-410g Dr.Katarzyna Ostrowska -Clark Medimel
Allergan-365TSF-Okragle inspira -poprawka Dr.Artur Broma Warszawa
.Ale nas kusi to co nieświadome, Kochamy : wino miłośc i krew" Ernst Junger
Większość żyje w szarych regułach i oczekiwaniach nadanych przez innych. a pozostali?...tańczą w rytmie własnych emocji i bicia serca.....

Awatar użytkownika
meyd
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1691
Rejestracja: 13 maja 2009, 08:57
Lokalizacja: Koszalin

Re: Czuję się źle w swoim ciele

Post autor: meyd » 10 sie 2010, 23:11

czuję dokładnie to samo .. w moim przypadku operacja nosa niewiele zmieniła w tej kwestii :doubt: .
To chyba kwestia charakteru .. a może się mylę (thinking .

I sama nie wiem skąd to się bierze. Kiedyś bardziej akceptowałam siebie .. a potem naoglądałam się za dużo zdjęć pięknych kobitek i samoocena poszła w dół ;) .
Nagle zaczęło mi się wydawać, że wszyscy naokoło są lepsi; piekniejsi, zdolniejsi, mądrzejsi .. (thinking a ja taka głupiutka i zwykła
3 grudzień 2009, Dr Szczyt - korekta noska - już po :roll:
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Awatar użytkownika
marryme
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4322
Rejestracja: 07 sie 2007, 06:18
Lokalizacja: ♥ ♥ ♥

Re: Czuję się źle w swoim ciele

Post autor: marryme » 10 sie 2010, 23:16

Tak,mam takie odczucia praktycznie każdego dnia. (triste
Czuję się źle sama ze sobą, chociaż nadal widzę spojrzenia mężczyzn,
słyszę komplementy,mam propozycje randek,itd.
Ale czuję się fatalnie w swoim ciele,spowodowane to jest tym,że złapałam dodatkowe kilogramy i tym,że wykończył mnie psychicznie mój były facet.

Tylko tyle i aż tyle. (pleure

Chociaż powody mogą być również inne,o których nawet nie wiem. (thinking Np.jakieś dawne urazy z dzieciństwa,drwiny w szkole,nierówne traktowanie.Takie wydarzenia kumulują się w nas i uderzają podświadomie po wielu latach.Być może mnie to dotknęło.
Sama już nie wiem co zrobić,żeby odzyskać wiarę w siebie.
Life is a journey,not a destination.

Awatar użytkownika
meyd
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1691
Rejestracja: 13 maja 2009, 08:57
Lokalizacja: Koszalin

Re: Jak my widzimy nasze ciała?

Post autor: meyd » 10 sie 2010, 23:47

ja jestem pewna, że miłość odgrywa dużą rolę w odbudowywaniu tej wiary w siebie .. :)
3 grudzień 2009, Dr Szczyt - korekta noska - już po :roll:
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”