pogaduchy o wszystkim i o niczym ;)

[Lubka]

Ewa a jak tam poszukiwania lokum??? jakies w miare sensowne oferty znalazlas??? i co zrobilas z dotychczasowym wspollokatorem-dostaw parowki i pizze na wyprawke i pognalas z domu ????

[shandapanda]

Ewa,ale mozna sie cieszyc jeszcze bardziej wiedzac,ze nie ma sie wypryskow na twarzy i brzydkiej fryzury.
Rodzice maja mi wyslac tabletki, przesune sobie miesiaczkie, a co tam

btw..no wlasnie, wezcie glupola uswiadomcie bo juz zapomnial ( daaawno temu odstawilam tabsy)- kiedy sie zaczyna tabliczke? Pierwszy dzien po okresie, dobrze pamietam?


Ewa- a nowy lokator to jakis znajomy czy calkowity stranger?

[ewawawa]

brat wlascicielki mieszkania, swiezo upieczony architekt - gadalam z nim raz w zyciu ... sympatyczny ... ale w ciagu pierwszych 2 tygodni wyjdzie czy zmywa po sobie i sprzata, czy musze szukac innego lokum ...

a wiesz Shanda, ze ja tez nie pamietam od ktorego dnia

[shandapanda]

Oj tak, musi po sobie elegancko sprzatac, inaczej adios

Mnie sie wydaje,ze zaraz jak sie konczy miesiaczka..albo w pierwszy dzien miesiaczki?
Nie, na pewno opcja nr 1, ale niech ktos sie jeszcze wypowie (albo na google sprawdze ).
ooo..jednak opcja nr 2... kurde, nie wiem czy mi zdaza dojsc bo juz czuje rewolucje w podbrzuszu

[ewawawa]

Shanda, tylko ze to ja sie bede musiala wyprowadzic a nie on ...
dlatego rozgladam sie za ewentualnym nowym lokum

Lubka, dotychczasowy musial sie wyprowadzic.
parowki to juz dawno z jogurtem zjadlam

no oferty slabo sensowne ale kilka kawalerek za 1000 w srodmiesciu udalo mi sie w gazecie wypatrzec ... wiec nie jest jakos beznadziejnie

[shandapanda]

Aha, no tak.. przepraszam,nie czytalam predzej postow a skoro to syn wlascicielki, no to samo z siebie jest jasne. Sorrki

Moze akurat trafisz na jakies przytulne miejsce Samemu bedzie fajniej

[Lubka]

bo parowki z jogurtem rulez




dobranoc

[ewawawa]

Shanda, fajniej ale duzo drozej albo klitka
a ja jestem przyzwyczajona do przestrzeni ... narazie rozgladam sie kontrolnie i zobaczymy jak mi sie bedzie mieszkac ....

dobranoc Lubko-Tubko

[shandapanda]

No tak, na pewno jesli chodzi o finanse to jest to drozszy interes..my bez lokatora tez placimy wiecej, ale juz sie zdazylam 'przestawic' i jest ok. Na pewno juz zawsze bede wolala dac wiecej nizeli placic mniej a musiec codziennie po kims splukiwac wanne i czyscic obsikany kibel

Wiec ma to dobre jak i zle strony Niby wiecj pieniedzy za czynsz, ale z kolei lepsze warunki bo po swojemu.
Jednak jesli trafi sie na porzadna osobe to fajnie jest miec jedno i drugie czyli czysty dom i mniejszy czynsz

[ewawawa]

Shanda ale Was jest dwojka
no i dobre towarzystwo to podstawa ...
klaki i siki ... nawet sobie nie wyobrazam ... dyskwalifikuja ... matko! z kim Ty mieszkalas?!! jakis horror!
fajnie jest tez miec farta i "opiekowac sie" czyims mieszkaniem przez pare lat za sam czynsz bez dodatkowych kosztow wynajmu ...
poki co, raczej wole sie nie odzwyczajac, bo potem jest bardzo trudno znow sie przyzwyczaic do wspolokatorstwa.
zostalam "skazana" ok 1,5 roku temu i polubilam to chyba po jakis 9 miesiacach dopiero ...
do wygodnego czlowiek przyzwyczaja sie blyskawicznie, w druga strone jest duzo trudniej ...

dzis nabylam 5 kuponow lotto