Ile na siebie wydajecie???

[majamajamaja]

Mam karte kredytowa + dodatkowo mozliwosc minusu na koncie. Jeszcze ze dwa lata temu tylko taka karta kredytowa mozna bylo zaplacic za bilety lotnicze, po to ja mialam. Teraz zastanawiam sie nad druga karta kredytowa, tak po prostu, bo jest oferta.
Nie mam minusu, wszystko uregulowane. Moj maz za to bardziej skory do wydatkow, dlatego to ja trzymam kase twarda reka.

[GosiaczEq]

A ja jak niejaka ważna osobistość nie mam karty ani nawet konta i jakoś mi tego nie brakuję :) tylko z greenpeace się dziwią jak mnie zaczepią, żeby im jakieś grosze przelać - że przecież 21 wiek itd.

[luna 1]

a do mojego domu dotarł kryzys i kurde nic na siebie nie wydaje, no nie licze oczywiście podstawowych rzeczy kurde czekam na lepsze czasy

[marryme]

A ja jak niejaka ważna osobistość nie mam karty ani nawet konta i jakoś mi tego nie brakuję :) tylko z greenpeace się dziwią jak mnie zaczepią, żeby im jakieś grosze przelać - że przecież 21 wiek itd.

A zakupy przez internet?
Nie kusi Cię nic?
Bo ja nie mogę bez tego żyć,uwielbiam ten dreszczyk emocji gdy czekam na jakąś paczkę.

[GosiaczEq]

marryme nie umiem tak kupować bez oglądania :) moje alegro ma 12 komentarzy od 2002 w tym 3/4 to "podbij mi aukcję" :D

[marryme]

marryme nie umiem tak kupować bez oglądania :) moje alegro ma 12 komentarzy od 2002 w tym 3/4 to "podbij mi aukcję" :D

To ja mam więcej
Czasami marzę,żeby zlikwidowano internet.
Tyle pokus......... Masakra z tym wszystkim,wszystko chcę mieć.

[gosienka]

kiedys napisałam ze zdecydowanie za duzo,dzis stierdziłam ze zdecydowanie za mało,wyjezdzam w tym tygodniu na wakacje i zaczynam sie pakowac,otwieram rano szafe i stwierdzam ze nie mam co zabrac,i co robie wsiadam w auto i ruszam na sklepy.szkoda mi było pieknej niedzieli na zakupy i uwinełam sie w trzy godzinki .Ciekawe czy jutro stierdze ze czegos zapomniałam

[majamajamaja]

To dobrego wypoczynku, Gosienko.

Luna, u mnie tez troche na przetrzymanie. Niezupelnie kryzys, ale przez nastepnych 10 miesiecy bede sie uczyla, a nie zarabiala pieniadze, takze nie wiem dokladnie, jak to bedzie. Z praca raczej jestem szczeciara, bo nie jest w sztywnych godzinach. Tylko ze wiele sie z tego nie ma, chcialabym wiecej i dlatego najpierw znowu szkola.

Na pewno Ci duzo rzeczy z "lepszych" czysow zostalo

[Michitka]

Oj zdecydowanie za dużo

[Shantel]

zależy od miesiąca... czasami mogę prawie nic nie kupowac, a czasami jak mam dobry dzień to za jednym razem kilka rzeczy
ogólnie na 'głupoty' miesięcznie zostawiam 800zł w to wliczam fryzjera (raz na dwa miesiące farba) czy wizytę u lekarza (bardzoo sporadycznie) - praktycznie nigdy nic nie zostaje czasami zaciągne jeszcze debet na jakies 100-200 zł, jedzonko i mieszkanie to inny budzet :)