Ile na siebie wydajecie???

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
pimpek1984
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1244
Rejestracja: 22 lip 2009, 12:19
Lokalizacja: Oslo

Ile na siebie wydajecie???

Post autor: pimpek1984 » 26 lut 2010, 14:35

hej Kobietki!!!

Rozpoczynam nowy watek bo interesuje mnie ile na siebie wydajecie miesiecznie czy rocznie??? (thinking

Zalezy nam na dobrym wygladzie, samopoczuciu, akceptacji siebie.Inwestujemy wiec w operacje plastyczne, wypelniacze,zabiegi odmladzajace, botox, peelingi, ubrania,kosmetyki, dodatki itp
Czy zdajecie sobie sprawe ile to kosztuje w skali roku???No bo przeciez musze kupic te buty!!! i dostrzyknac 2 ml wypelniacza no i jeszcze peramanentny brwi!!! (rire

W zeszlym roku , gdzies chyba w sierpniu policzylam wydatki placone karta na ciuchy.Wyszlo mi chyba pomiedzy 7000-10000zl juz nie pamietam.I to bylo tylko to co placilam karta (whew Zlapalam sie wtedy za glowe i postanowilam ze bede kupowac z rozwaga. (rire Co z tego ze wytrzymalam prawie do konca roku bez wiekszych zakupow??? W listopadzie bylam w Pl i wzielam ze soba 3,500tys zl i wszystko poszlo bo zrobilam usta i przedluzanie wlosow no i jeszcze cos tam sie znalazlo.Tyle samo wydalam w styczniu.W lutym operacja za 15 tys zl.Planuje jeszcze w tym roku zrobic nos za 6000 i ostrzyknac jeszcze usta.Poza tym na biezacao przedl.wlosow.

To jakas masakra (itwasntme Chcialoby sie z czegos zrezygnowac, ale...sie nie da.Czy Wy tez tak macie???
Czy ustalacie jakis limit wydatkow, albo zabiegow na kolejne miesace czy rok???Czy raczej wydajecie pieniadze spontanicznie??? (rire Co jest dla Was wazniejsze i na co chetniej wydajecie pieniadze, na ubrania,buty, dodatki czy tez na zabiegi???

Mam nadzieje ze rozwinie sie pouczajaca dyskusja (talking Pozdrawiam (sun
Allergan 410 MX325 i MF255 -Dr.Kasprzyk 4 luty 2010
Nos - Dr.Stepniewski 1 luty 2011http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 91#p687191
Bullhorn lip lift-Dr. Gromadziński 03.04.2015 http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 11#p887411

myfairlady
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 95
Rejestracja: 16 lut 2010, 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: myfairlady » 26 lut 2010, 16:00

Już dawno odkryłam że potrzebuje kupę kasy - na przykład przed każdym dłuższym urlopem robię endermologię żeby wyprasować celullit jakieś 5- 10 zabiegów, solarium, pełna depilacja ręce, bikini, nogi pastą cukrową, fryzjer, przedłużane rzęsy jedwabne, henna i pilingi migdałowe na twarz żeby nie trzeba się było malować. Do tego kosmetyki z filtrem do ciała i włosów. Jakieś - 3-4 tys. bez zakupów ubraniowych tylko przed urlopem.
Powinnyśmy więcej zarabiać niż faceci. Albo przynajmniej móc to sobie odpisywać od podatku.

Awatar użytkownika
marryme
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4322
Rejestracja: 07 sie 2007, 06:18
Lokalizacja: ♥ ♥ ♥

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: marryme » 27 lut 2010, 00:30

Bardzo fajny temat. (rire

Trudno mi powiedzieć ile wydaję na siebie,bo właściwie wszystko...wydaję na siebie.
Ale mam na myśli całokształt,czyli ogólne utrzymanie.
Natomiast te kwestie modowo-urodowe to nie wiem.
Muszę podliczyć,na pewno ostatnio przytemperowałam swoje szalone kupowanie różnych rzeczy.
Jestem z siebie dumna. (clapping
Teraz mam taki etap w zżyciu,że skupiam się bardziej na -być- niż -mieć-.
Mam ogromny apetyt na dalekie podróże,a wiadomo,że to kosztuje sporo.Nie mam na myśli wycieczek -plaża i hotel,tylko porządne zwiedzanie.W czerwcu chcę jechać do Australii na miesiąc. (angel

Natomiast gdyby mnie nie ograniczały finanse,
mogłabym wydawać na swój wygląd nawet 100 tys. miesięcznie. (giggle
Life is a journey,not a destination.

Awatar użytkownika
majamajamaja
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1851
Rejestracja: 17 sty 2009, 11:24

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: majamajamaja » 27 lut 2010, 00:54

To ja z kolei punkt ciezkosci przesuwam rowniez z kosmetykow i ciuchow na "byc".
W ogole mam paru w rodzinie, ktorzy wyjezdzajac na urlop kupuja sobie cos lokalnego i taniego, a po urlopie zwyczajnie zostawiaja to, czyli wyrzucaja. Chcialabym to potrafic!

Ale generalnie upominam sie, zeby chodzic w ladnych dopasowanych ciuchach, bo to zwlaszcza z moja figura ma znaczenie. I stosuje praktyczna zasade: im wiecej ciuchow, tym lepiej. Nie ma to znaczenia, skad sa te ciuchy: czy markowe, czy z przeceny, lubie sobie tez sama szyc, bo potrafie i wychodza naprawde wyjatkowe rzeczy. Ostatnio jednak czasu mi brakuje. Natomiast czesto chodze bez makijazu, ot tak.

No i (sama sobie) zwracam uwage, aby chodzic do fryzjera. Moja babcia mawiala, ze ma dlugie wlosy, bo to takie praktyczne: nic z nimi nie trzeba robic, ani ukladac, ani wymyslnie scinac. Moja mama podtrzymywala to przekonanie, bo musiala wykarmic czworke dzieci.

Mimo to uwazam siebie za zadbana, ale w rozsadnych granicach. Nie ruszaja mnie specjalistyczne zabiegi, np na paznokcie, nigdy bym sie nie wybrala na "kreowanie" paznokci... Wlosy tez raczej w domu farbuje...

Regularnie przynosze z zakupow nowe ciuchy i buty, i regularnie pozbywam sie tych, ktore mi sie znudzily. Zeby szafa nie pekla i zeby miec rozeznanie, co ja takiego mam. Czasami to ciezkie zadanie, ale chyba same wiecie?
15 kwietnia 2009 - Brzuchanski, powieki

Awatar użytkownika
marryme
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4322
Rejestracja: 07 sie 2007, 06:18
Lokalizacja: ♥ ♥ ♥

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: marryme » 27 lut 2010, 01:38

majamajamaja

Na wiele zabiegów też bym nie poszła. (shake
M.in. na paznokcie właśnie,mam obsesje na punkcie chorób.
Bałabym się zarazić czymś,wiem,że te przyrządy powinny być sterylne,ale nie ufam kosmetyczkom/manicurzystkom.
Nie raz widziałam różne cuda.
Sama sobie najlepiej potrafię wypielęgnować dłonie,nigdy się nie zatnę,opiłuje dokładnie tak jak mi pasuje. (angel

Włosów nie farbuję już od roku,jestem z tego powodu zadowolona,że wytrzymałam.
W końcu wiem jaki mam naturalny kolor. (mdr

Fryzjer wiadomo,sama się nie zetnę.
Zabiegi kosmetyczne nie za bardzo lubię,stresuje mnie to,nie lubię jak ktoś dotyka mojego ciała.
Na siłownię nie chodzę,bo nie przepadam za takimi miejscami,sama ćwiczę w domu,dużo spacerów,rowerek,itd.
Na basen nie pójdę za miliony dolarów,nie cierpię zapachu chloru, (tmi
Morze,jeziora-bardzo chętnie(ale z kolei przeraża mnie myśl o żyjątkach-ryby,węże wodne,meduzy).

Boże,jestem chyba dziwaczką. (worried (worried (worried

Więc moje główne wydatki ,,wyglądowe'' to ciuchy,buty,torebki i dodatki,kosmetyki pielęgnacyjne głównie,kolorówka rzadko(delikatnie się maluję) i to chyba tyle.
Nie jestem w stanie określić kwoty,zależy od miesiąca,od moich wydatków i zapotrzebowań.
Największa suma jaką wydałam w jeden dzień na ubrania to ponad 7 tys. zł. (headbang
Teraz już bym tego nie zrobiła,szkoda by mi było tej kasy.

Szaleńczo dbam o zęby,jestem w stanie wydać na to ostatni grosz.
Na szczęście nie mam większych problemów.
Robię sacaling regularnie-co 2 miesiące-100 zł.

Co do radykalniejszych zabiegów to powiększanie ust. (kiss
Właśnie teraz się wybieram ponownie na 2 ml,myslę,że do 2 tys. się zmieszczę.
Na jesień nowy nos-cena zależna od lekarza,ale liczę 10 tys. ,albo i nawet więcej. (dull


Uważam,że kobieta powinna być zadbana.
Jak dla mnie to oznacza-
-zęby,zęby i jeszcze raz zęby
-zdrową skórę(oczywiście w miarę możliwości,bo nie każdy może ją mieć niestety)
-zadbane włosy,niekoniecznie farbowane (clin
-ładna sylwetka
-schludny,czysty wygląd(kwestie higieny osobistej pominę,bo to OCZYWISTE)

Tylko i aż...tyle. (angel
Life is a journey,not a destination.

Awatar użytkownika
GosiaczEq
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2884
Rejestracja: 16 sie 2006, 21:08

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: GosiaczEq » 27 lut 2010, 02:05

Ja poza rocznikami gdzie były op.
To myślę, że na kosmetyki (mejkap, bo kąpielowe to zbiórka rodzinna:D) jakiś 600zł, ciuchy 3tys .Na zabiegi to ok. 350zł (oczyszczanie buźki i (sun (sun ) + fryzjer, kosmetyczka 500zł (weselnie). Hahah i oczywiście jeszcze biżu (inlove ze 300zł . A no i na sadełko - basen & fit & siłownia 1200zł

No to w sumie rocznie mi wychodzi 6000 tys (emo (emo .. za to na podróże wydaje 2x tyle (giggle
Nie muszę być idealna, ważne że jestem wyjątkowa =)

Awatar użytkownika
katelg
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 703
Rejestracja: 14 lis 2008, 19:34
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: katelg » 27 lut 2010, 10:40

Kurde ja tego tak nie podliczam ale rzęsy, pazurki, fryzjer, depilacja, oczyszczanie plus czasem jakiś zabieg raz w miesiącu. W sumie chyba wolę tego nie podliczać (rofl

myfairlady a co to za peeling migdałowy że już malować się nie trzeba?
23 MARCA 2009 Dr Skwiercz anatomy mentor cpg333 545 i 485:)

W planach wymiana na okrągłe, nosek, usta i lipo :)

Awatar użytkownika
lil sexy
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2355
Rejestracja: 12 sie 2005, 20:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: lil sexy » 27 lut 2010, 11:40

Ja na siebie wydaję wszystko co zarobię. Jako że się uczę to jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców to mam trochę ograniczone pole manewru, ale nie jest źle. Mam fajną pracę, w której na dzień dzisiejszy pracuję tylko w soboty + jakieś zastępstwa i doraźna pomoc czyli jakieś kilka godzin w tygodniu. Na szczęście dobrze mi płacą i razem z tym co dziadkowie od czasu do skarbonki wrzucają wychodzi tak między 1000 a 1500 miesięcznie.
Uważam że to nie mało (w momencie kiedy całą tą kwotę możesz wydać na ubrania, kosmetyki fryzjera itp.) ale i tak mi zawsze brakuje. Chyba byłabym rozpuścić w ekspresowym tempie każdą kwotę którą bym w danej chwili dysponowała. Dobrze, że mieszkam sama i rodzice nie widzą, że czasem jestem w stanie mocni na jedzeniu przyoszczędzić żeby upatrzony ciuch kupić. (rofl
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie."
MD

Awatar użytkownika
pimpek1984
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1244
Rejestracja: 22 lip 2009, 12:19
Lokalizacja: Oslo

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: pimpek1984 » 27 lut 2010, 12:16

No wiec dodam ze ja tez uwielbiam podroze, ale raczej nigdy nie wybralabym sie gdzies z plecakiem na samodzielne przemierzanie kraju. Zreszta nigdy tez nie nocowalam pod namiotem bo jakos ten brak warunkow mnie przeraza.Pod tym wzgledem lubie wygody.

W tym roku ze wzgledu na operacje nie wiem czy wyjedziemy, mam nadzieje ze tak, bo nie chce samolubnie korzystac z pieniedzy. (shake Ewentualnie przesune nosek na nowy rok bo chcialabym zeby maz mial tez troszke frajdy (rire
Bedzie wiec to kosztowac z 15 tys zl bo chcielibysmy pojechac w jakies bardziej egzotyczne miejsce.
Co do miesiecznych wydatkow na ''byc'' to chodze na kurs jezykowy.Koszt 1700 za 6 tygodni.
W zeszlym roku zainwestowalam tez troche w szkole, kursy i szkolenia wizazu i przedluzania wlosow, ale troche ciezko jest mi tutaj gdzie jestem z tego korzystac.

Jako malzenstwo wydajemy pieniadze raczej spontanicznie i nie robimy konkretnych planow.Chcialabym tak umiec planowac wydatki i sie tego trzymac.
Ale pokus jest tyle (makeup
Allergan 410 MX325 i MF255 -Dr.Kasprzyk 4 luty 2010
Nos - Dr.Stepniewski 1 luty 2011http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 91#p687191
Bullhorn lip lift-Dr. Gromadziński 03.04.2015 http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 11#p887411

Awatar użytkownika
marryme
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4322
Rejestracja: 07 sie 2007, 06:18
Lokalizacja: ♥ ♥ ♥

Re: Ile na siebie wydajecie???

Post autor: marryme » 27 lut 2010, 12:41

Pimpek
No ja na podróżowanie z samym plecakiem, to też się nie nadaję. (angel
Miałam na myśli hotel plus zwiedzanie-wycieczki,wynajęcie samochodu,ogólnie zobaczenie jak najwięcej,a to wiadomo,że kosztuje-wejściówki,bilety,muzea,itd.Samo leżenie na plaży,to nie dla mnie.

Na szczęście ze swojego biustu jestem na razie zadowolona,bo to chyba największy wydatek...
Poza tym jestem zwolenniczką małych biustów. (clin
Life is a journey,not a destination.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”