Ja polecam kierunki ekonomiczne do studiowania, ale tam też jest matematyka, statystyka i ekonometria- czyli przedmioty ścisłe.
Znajomości, znajomościami, ale jak jest się dobrym, jak stawia się na swój rozwój już na studiach (praktyki, dodatkowe kursy, szkolenia) to dobrze płatną pracę się znajdzie. Trzeba oczywiście wybrać dobrą branżę
Co do psychologii to czytałam, że po tym kierunku jest najwięcej bezrobotnych absolwentów, więc szczerze odradzam. Jak już to bardziej psychologia w biznesie. Potem można zostać coachem, prowadzić szkolenia dla firm itp.
Administracja jest okropnie nudna- faktycznie lepsze jest zarządzanie.
Ja to ogólnie radziłabym zanim wybierze sie kierunek studiów zrobić rozeznanie jak na prawdę wygląda praca po jego skończeniu. Jakie są możliwości rozwoju zawodowego, jak wygląda rynek pracy.
Ja np. idąc na uczelnię medyczną nie myślałam wtedy, że to równa sie w przyszłości pracy w niedziele i święta, pracy w nocy, codziennemu obcowaniu ze śmiercią, groźnymi drobnoustrojami itp. Myślałam sobie tylko wtedy- medycyna jest ciekawa, chciałabym pomagać ludziom itp. Nigdy wcześniej nie byłam w szpitalu, dopiero na studiach... Dobrze że w porę zrozumiałam, że to nie dla mnie i wybrałam inny kierunek- właśnie ekonomiczny.
Jestem z moich studiów bardzo zadowolona, już na studiach dostałam dobrą pracę, mam bardzo wiele możliwości rozwoju zawodowego. Wiedza jaką zdobywam jest praktyczna- tzn. przydaje się w pomnażaniu moich własnych pieniedzy bo wiem w co i jak inwestować itp.
Ale sam dobry wybór studiów to nie wszystko. Jak się będzie to olewało, nastawiało tylko na to by zaliczyć i zapomnieć to nie wróżę powodzenia w przyszłości. Tak to już jest że na sukces trzeba sobie zapracować...