Strona 75 z 76

Re: życie po 30-stce :)

: 07 lis 2010, 22:13
autor: muflon2121
ależ Cyryl, ktokolwiek by tych wypocin wtedy nie pisal to one, tego, obrażalaby inteligencję przecietnego internauty (a przeciętny internauta nie jest tytanem intelektu :-) Obrażałyby, gdyby potraktować to serio. Zdaje się jednak, że nikt nie potraktował tego serio. Styl był bowiem absolutnie nie do przyjęcia. Ale zawsze dziewczyny miały rozrywkę...

Re: życie po 30-stce :)

: 07 lis 2010, 23:17
autor: ullrike
Tak mysle teraz jakie to szczescie ze my mamy Ciebie Cyryl, nasza Mateczke ukochana !!!
Nie dasz nasz skrzywdzic, wytropisz kazde niegodne naigrywanie sie z nas ,
Nawet po czasie ale nic nie umknie Twojej czujnosci.
Czuwasz nad nami jak najlepsza Matka ,dziekujemy Ci z calego serca i z wielka wdziecznoscia!
Ja ze swojej strony obiecuje solennie, ze jak tylko poczuje ze ktos proboje mnie nabic w butelke tym razem od razu przybiegne do Ciebie na pomoc.
Jeszcze raz dziekuje za ten epilog...to bylo piekne .
Az sie wzruszylam (pleure
Bo faktycznie moze niektore dziewczyny mogly czuc sie niekomfortowo ,a ty nam wyjasnilas oswiecilas zmatolone owieczki i juz jest fajnie (clapping
Jestes SUPER!! (inlove (kiss

Re: życie po 30-stce :)

: 26 kwie 2011, 19:36
autor: cukiereczekPL
Cyyryl a mozna zgadywac kto to byl?
mmmmmaaaaaaa.....m swoj typ (happy

a tak serio to dobrze ze czuwacie na forum i mozna sie do kogos zwrocic jak ktos niepewny grasuje na forum (wait

pozdraaawiam (drink (drink (drink

Re: życie po 30-stce :)

: 31 lip 2014, 19:32
autor: celka-xx
Odświeżam wątek bo własnie stuka mi 30 - tka. Jestem osobą wesołą i nigdy nie dołowałam się wiekiem. Ale teraz załapałam prawdziwą deprechę. Zabieram się do czytania wątku od początku. Czy to koniec beztroski, zabawy? Początek końca? Czas przecież zasuwa tak szybko...

Re: życie po 30-stce :)

: 31 lip 2014, 20:49
autor: niebieska
nie becz celka (flower)
depresja zwiazana z okraglymi urodzinami to rzecz fizjologiczna niemalze.
sama tez ja mam, ale z przesunieciem 2,3 lata.
przychodzi i odchodzi, wiec i Twoja sobie pojdzie niebawem- obiecuje Ci to.
masz przed soba najlepszy czas w zyciu kobiety, rozkwit urody i juz funkcjonujacy rozum.
nic sie nie konczy, bo to pomalutku zacznie nastepowac .... w nastepne okragle urodziny, chociaz wiele forumek w tej kwestii sie ze mna nie zgodzi- coz, wolno im.

Re: życie po 30-stce :)

: 31 lip 2014, 21:08
autor: ulla10
Celka, to jest suuper czas dla kobiety. jestem przed 40-stką, jeszcze troszkę ponad 2 lata zostało do magicznej 40 :)
Z całą świadomością stwierdzam, że rozkwitłam po 30, serio :) a bałam się tak samo jak Ty, utraty urody, wigoru, świeżości...
Nic z tych rzeczy :) Cały czas myślę, kiedy nastąpi ten krach, ta niewidzialność dla męskiej populacji, utrata seksapilu.
Nie odnajdę się w dzierganiu i niańczeniu wnucząt. To pewne!!! :D
Z biegiem lat myślę, że to wszystko mamy w głowie i jeśli trochę pomożemy organizmowi, będziemy się cieszyć tymi przymiotami do końca.

Re: życie po 30-stce :)

: 31 lip 2014, 22:02
autor: bellaluna
ulla10 pisze:
Z biegiem lat myślę, że to wszystko mamy w głowie i jeśli trochę pomożemy organizmowi, będziemy się cieszyć tymi przymiotami do końca.
My jak my ulla, ale nasi doktorkowie napewno (giggle

Ja mniej wiecej w tym samym wieku, corka moja ma 16 lat i Cyryl ciagle mnie straszy, ze juz powinnam sie przygotowywac jak to jest byc babcia (devil

Re: życie po 30-stce :)

: 01 sie 2014, 08:17
autor: Sabrina
Poniewaz juz dawno temu mialam 30 -kę moge z własnego doświadczenia powiedzieć,ze dla mnie koszmarem byly 50 te urodziny. W wieku 38 lat zauważyłam pierwszy raz ,ze robia mi sie zmarszczki na czole i moim zdaniem bylam zajebista do 46 lat (yes) Kolo 50 tki zaczyna "siadać" jędrność skóry,a po 50 tce (trans (pleure Pewnie dluzej by sie dalo utrzymać skórę w ryzach,gdy bym wrócila na silownie,a szczególnie na bieżnie,która w moim przypadku czyni cuda,ale mam totalny odrzut od siłki.
Więc wszystkie 30-tki glowa do góry,bo jesteście w najfajniejszym okresie (yes) o ile dbacie o sylwetkę,wysportowane cialo (ninja

Re: życie po 30-stce :)

: 01 sie 2014, 10:10
autor: celka-xx
Ale czas zasówa jak cholera i ta świadomość, ze nic nie trwa wiecznie bo nie ukrywam, że lata 20 ciągnęły mi się strasznie.

Re: życie po 30-stce :)

: 01 sie 2014, 13:33
autor: Livulka
Dla mnie czas po 20 był gorszy niż teraz po 30...ale to zależy od prowadzonego trybu życia.Miałam kilka zakrętów,małe dzieci itd.Teraz jest pięknie,czuję się dobrze sama ze sobą,moze to tez dzięki małym poprawkom (giggle w ogóle wydaje mi się ,ze wyglądam lepiej niż kilka lat temu,kiedys po prostu nie trzeba było tak dbać o ciało bo było młodsze.
A teraz staram się wyglądac dobrze,czuję się sexi - chyba że się nie pomaluję (giggle ,a to że czas mija...no cóż,czasami trochę szkoda, ale korzystaj Celka z tego co masz i nie jęcz.
Jeszcze dupska za sobą nie ciągniesz po podłodze,policzki też na ramionach nie leżą to po co się zadręczać? chyba żeby zmarszczek dostać? a tego przecież nie chcemy (giggle