życie po 30-stce :)

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
lil sexy
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2355
Rejestracja: 12 sie 2005, 20:12
Lokalizacja: Łódź

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: lil sexy » 24 cze 2009, 23:35

dziewczyny potraktowaly rysie tak a nie inaczej bo moim zdaniem troche "przekombinowala" w pewnym momencie. ja czytalam ta cala historie na luzie, nie zastanawialam sie czy to prawda czy nie, ot zwykla ludzka ciekawosc. tylko w pewnym momencie rysia napisala kilka postow ktore wskazywaly na to ze nami manipuluje. nie nam rozsadzac czy zrobila to specjalnie czy moze nieswiadomie, nie mniej jednak wywolalo to ostra reakcje i w sumie nie ma sie czemu dziwic. nikt z nas chyba nie chce byc manipulowanym. dlatego nie oburzajmy sie na siebie nawzajem tylko wezmy gleboki oddech i sie zrelaksujmy ;)
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie."
MD

Awatar użytkownika
bbpp77
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1799
Rejestracja: 13 lip 2005, 10:05
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: bbpp77 » 24 cze 2009, 23:47

Jak sobie radzicie z wyjazdami wakacyjnymi dzieci?
Mi cholernie smutno ostatnio, bo wysłałam moją córkę (15lat) do Cannes. Cieszyłam się na ten jej wyjazd chyba za bardzo. Lazurowe wybrzeże, Nicea, Monako, St. Tropez... brzmi bosko jak na kolonię.
Tyle, że jak już wkładałam ja do autokaru na niemalże 30h, było mi smutno. Pytałam sama siebie ki diabeł mnie podkusił zafundować dziecku taką męczącą podróż.
A teraz mi pisze sms, ze fajnie tam jest, ale szkoda, ze bez nas. :evil:
Najchętniej bym pojechała i przywiozła ją z powrotem do mamusi...
I zamiast cieszyć się "wolnością" to ja siedzę, dumam i tęsknię jak cholera.
bo w życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym...

Awatar użytkownika
luna 1
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1916
Rejestracja: 04 sie 2008, 17:38

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: luna 1 » 25 cze 2009, 06:17

bbpp77 to faktycznie daleko i o autokarem.....

ja jakoś specjalnie nie przeżywam wyjazdu dzieci ;) cieszę się jak głupia że mam parę dni ciszy ;) do pierwszego telefonu że cos jest nie tak.....wtedy to już dupa, mam wyrzuty sumienia, tez bym wsiadła i zabrała je, ale kurcze pieczone później odzywa się moja druga "ja" żeby sobie darować, bo przecież w życiu mogą je spotkać jeszcze gorsze sytuacje i będą musiały umieć sobie z nimi poradzić....więc przełamuję się i zostaje w domu :-)
Dostęp do Galerii Zamkniętej + zdjęcia PRZED - meyd@beautywpolsce.com
zdjęcia PO - tylko NOSY - menelik@beautywpolsce.com
reszta zdjęć PO - foxxia@beautywpolsce.com

Awatar użytkownika
szpaczek
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2410
Rejestracja: 12 gru 2005, 19:50

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: szpaczek » 25 cze 2009, 07:51

bbpp77 15 lat to już stara dupa jest ;) Wśród naszych przyjaciół jest dziewczyna która ma 15 letnią córkę a trzęsie się o nią jak o 5 letnią (a ma jeszcze 10 letniego syna) wszyscy przewracają oczami kiedy wychodzi z piwka w połowie bo trzeba lecieć córci kiełbaski na ognisko klasowe przygotować które ma za godzinę itp. Taki wyjazd to zupełnie inna bajka więc masz prawo się martwić , tylko nie przesadz z nadopiekuńczością ;)
WYZNANIE EX-DZIEWICY
Diabłu dam miłą chwileczkę
By zaś odpust zjednać
Panu Bogu świeczkę
Mnie już niepotrzebna
Jonasz Kofta

Awatar użytkownika
NINA-30
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 563
Rejestracja: 07 sty 2008, 22:13
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: NINA-30 » 25 cze 2009, 08:01

bbpp77Ja tez mam córkę w twojej wieku,i co roku wybiera sie w długą podróż wakacyjną. W pełni rozumiem twoje obawy,sama takie miewam,jak wsiada do autobusu czy samolotu. W zeszłym roku też jechała 30 godzin i mówiła że nigdy więcej. Ale szybko zapomniała męczącą podróż, i w tym roku jedzie i spędzi podobną ilość godzin w autokarze. Obawy i tęsknota zawsze będą ,przecież to nasze dzieciaki,nie ważne że samodzielne i wiek nastolatki.

derek123
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 181
Rejestracja: 19 cze 2008, 13:44

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: derek123 » 25 cze 2009, 08:35

Bbpp77 Nie przeżywaj tak wyjazdu córki. 30 godzin jazdy to znowu nie jest tak dużo, są przystanki, przerwy, poza tym młodzież inaczej znosi taką podróż, bawią się, śpiewają itd. Zobaczy piękne krajobrazy po drodze. Cannes i okolice!...przecież to cudowne, zapamięta to do końca życia i będzie Ci wdzięczna, że ją wysłałaś w taką podróż.Da sobie świetnie radę, przecież ma już 15 lat (nie: dopiero 15 lat).To bierz pod uwagę, że jej to dobrze zrobi, a nie to, że Ty tęsknisz. Poza tym ma komórkę i w każdej chwili możesz porozmawiać.
Do coraz częstszych wyjazdów córki musisz się po prostu przyzwyczaić i pomału zacząć ją usamodzielniać.Dla jej dobra, nie Twojego.
A tęsknić będziesz zawsze, tylko z czasem troszkę mniej.

Kju3 ale się rozpisałaś. Nie tłumacz się tak gorączkowo dziecinko, bo nie masz z czego.Wszystkie tu na pewno podziwiamy takie matki-Polki, wychowujące gromadkę dzieci właściwie samodzielnie (bo jak sama piszesz "mąż w pracy i nie ma co na niego liczyć", a teraz nie ma go od 3 mies.) i pracujące przy tym na pełnym etacie. To jest potworna harówka, zmęczenie, na wszystko brakuje czasu i w polskich realiach na wszystko brakuje pieniędzy(a bilety do opery i teatru są bardzo drogie).
I takie właśnie zaharowane kobiety odreagowują to na różnych forach opisując jakie to one są dzielne i zorganizowane, mają przy tym czas na książki i opery, a otaczające je towarzystwo nie dorównuje im intelektualnie. Typowe.
A z tym 4-godzinnym spaniem to powinnaś uwazać ("siedzę przy kompie albo książce do 1-ej, a wstaję przed 6-tą"), bo brak snu fatalnie wpływa na cerę i wygląd kobiety. Nie mówiąc już o wydajności w pracy.Chyba, ze obijasz się w pracy, a ktoś to toleruje.
Osobiście nie wierzę w takie bla,bla.., można nie dospać noc, dwie, ale ciągnąć tak tygodniami? Organizm nie wytrzymuje.A może Ty masz tak jak Napoleon? to on sypiał po 4 godz. dziennie.

Awatar użytkownika
NINA-30
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 563
Rejestracja: 07 sty 2008, 22:13
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: NINA-30 » 25 cze 2009, 08:46

W czym jest problem? Nie rozumiem derek o co ci chodzi? Nie wierzysz w to że kiju ogarnia chatę ,dzieciaki,i wyjdzie do kina?

Awatar użytkownika
kju3
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1257
Rejestracja: 06 mar 2008, 23:25
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: kju3 » 25 cze 2009, 09:29

derek mierzysz wlasna miarka,
ja wierze, ze sa kobiety, ktore nie potrafia sie ogarnac przy jednym dziecku, mezu i maja gromade pomocnikow, mam, babc, ktore pomagaja im i jeszcze narzekaja :roll: ja do nich nie naleze, nie lubie zalamywac rak tylko dzialac i masz racje, jestem typowa matka polka, ktora i rure wymieni w lazience i ziemie przywioze do ogrodka i sama ja zataszcze, jak wiem, ze dam rade to to robie, zadna filozofia

dzieki za troske, ja mam sie dobrze, jakbys czytala uwaznie, to napisalam, ze po tygodniu takim niespaniem jestem zmeczona i staram sie wysypiac w weekendy, choc nie zawsze sie to udaje, bo dziecko wstanie wczesniej
nie codzien siedze do 1, 2, ale przed 12 nie klade sie chyba wcale, no moze jak maz w dom ;)

nie wiem czego nie potrafisz zrozumiec ????
w pracy jak to w pracy raz luzniej, raz trzeba zapieprzac, wszystko zalezy od zlecenia

no i kwestia finansow, zauwaz, ze zdecydowana wiekszosc z nas jest po op plastycznych, ktore nie kosztuja malo, a skoro nas stac na takie rzeczy to i stac na spokojny zywot na codzien

bbpp ja akurat cenie sobie samodzielosc, moje dzieci wyjezdzaly juz na zorganizowane wyjzady dla maluchow od wieku 5 lat, owszem najgorszy byl pierwszy raz, ale teraz w porzadku, dzieci same wybieraja dokad jada, mamy sprawdzone biuro zajmujace sie wyjazdami dzieci mlodszych
owszem zawsze jest niepokoj i troska o bezpieczenstwo wyjazdu, dzieci maja telefony, ale nie zdarzylo sie aby na cos narzekaly ;)
dr T.Kasprzyk - McGhan 410 FX - 360 g

Awatar użytkownika
bluebeleczka
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1717
Rejestracja: 02 lip 2008, 16:34

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: bluebeleczka » 25 cze 2009, 09:45

moje dzieciaczki to 8 i 3 lata i nie mam zadnego oporu zeby sie ich "pozbyc" od czasu do czasu.
ciesze sie jak mam godzinke lub dwie dla siebie i nie mam wyrzutow sumienia.
w tamtym roku synek pojechal z moja mama na 2 tyg. wakacje. zaostalam tylko z jednym, jakaz ulaga chociaz mija cora potrafi wykonczyc za dwoch. :badgrin:
"Life is a stupid game, but atleast the graphics are awesome!"

Awatar użytkownika
szpaczek
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2410
Rejestracja: 12 gru 2005, 19:50

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: szpaczek » 25 cze 2009, 09:49

A ze mnie matka polka jak z koziej d.... trąba ;) pracuje po 12 godzin , w domu MIEWAM czysto , nie gotuje obiadów (zamawiam domowe obiady z dowozem) , dzieci czasami chodzą w skarpetkach nie do pary , prasujemy i sprzątamy z mężem na zmianę- wtedy kiedy mamy ochotę. wieczorkiem wolę zagrać z dziećmi w piranie itp i wypić lampkę winka zamiast stać w kuchni czy sprzątać i jest mi z tym baaaardzo dobrze , na forum siedzę "między pacjentami" w pracy i wieczorem w łóżeczku, a najciekawsze że pierwsza żona Kochanego chłopiszcza to typowa "matka polka" 3 dzieci ( z 2 małżeństw) bez pracy , wszystko w domu pod linijkę , czyściutko , smacznie i cieplutko . No i jakoś Chłopiszcze kochane uciekł od tego i nie tęskni. Woli ciepłe ramiona i serce niż obiadek ;) ( to już tak pół żartem)
WYZNANIE EX-DZIEWICY
Diabłu dam miłą chwileczkę
By zaś odpust zjednać
Panu Bogu świeczkę
Mnie już niepotrzebna
Jonasz Kofta

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”