życie po 30-stce :)

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 09 cze 2009, 23:40

to zły mój los.... popsułam się i nie mogę....
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 10 cze 2009, 10:38

chciałabym coś zacząć ze sobą robić.... jakieś zabiegi na twarz, ale nie znam się na tym i nie wiem od czego zacząć...
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

Awatar użytkownika
luna 1
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1916
Rejestracja: 04 sie 2008, 17:38

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: luna 1 » 10 cze 2009, 10:46

nefertari pisze:chciałabym coś zacząć ze sobą robić.... jakieś zabiegi na twarz, ale nie znam się na tym i nie wiem od czego zacząć...
to tak jak ja, nie wiem gdzie iść i pogadać na ten temat........a iść do pierwszego lepszego salonu i co dalej, standardowe usługi wykonywane przez nich.....
Dostęp do Galerii Zamkniętej + zdjęcia PRZED - meyd@beautywpolsce.com
zdjęcia PO - tylko NOSY - menelik@beautywpolsce.com
reszta zdjęć PO - foxxia@beautywpolsce.com

magdoonia
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 989
Rejestracja: 04 maja 2009, 11:33

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: magdoonia » 10 cze 2009, 10:48

majamajamaja pisze:nefertari - juz ostatni dzwonek.
Ja to słyszę ciągle, że to już ,,ten wiek,, , że zegar tyka :evil: :evil: :evil: :evil:
No a mnie szlag o mało nie trafi na miejscu.
Uważam, że posiadanie dzieci jest tak bardzo intymną sprawą, że nikt nie ma prawa nawet mi słówka na ten temat mówić. Kompletnie jestem nietolerancyjna w tym temacie.
zrezygnowałam z forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Martucha152
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 178
Rejestracja: 22 gru 2008, 12:44
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: Martucha152 » 10 cze 2009, 10:52

nefertari pisze:chciałabym coś zacząć ze sobą robić.... jakieś zabiegi na twarz, ale nie znam się na tym i nie wiem od czego zacząć...
Ja polecam Ci peelingi u dermatologa.W tamtym roku robiłam peeling średniogłęboki ale to jesienia teraz juz za pózno bo słonko swieci.ale ten peeling to rewelacja,przez kilka dni trzeba posiedziec w domku bo wyglada sie nieciekawie,skóra sie łuszczy mocno.
O tej porze roku regularnie robie tez u dermatologa peeling migdałowy jest bardzo delikatny i mozna go robic przez cały rok.Nalezy tylko po zabiegu chronic twarz filtrami.
Poza tym polecam w naszym wieku mezoterapie igłową.Ja teraz chciałabym zrobic sobie ten zabieg w okolice oczu bo tam mam kiepska ,przesuszona skórę.Kiedys robiłam to na cała twarz i jak dla mnie super.Trzeba tylko zrobic serie zabiegów.

Awatar użytkownika
dosia
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1707
Rejestracja: 15 lis 2008, 12:36

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: dosia » 10 cze 2009, 21:29

Martucha152 pisze: Poza tym polecam w naszym wieku mezoterapie igłową.
czy to jest bolesny zabieg?

Awatar użytkownika
bbpp77
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1799
Rejestracja: 13 lip 2005, 10:05
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: bbpp77 » 10 cze 2009, 22:33

Do bezbolesnych to mezoterapia nie należy, jak każde inne nakłuwanie. Ale po znieczuleniu emlą ostrzykiwanych okolic idzie wytrzymać. Ja robiłam 2 razy pod oczy, za 2 tygodnie idę na kolejny zabieg. Efekt bardzo fajny. szczerze przyznam, ze nie spodziewałam się aż takiego rezultatu. Skóra wygładzona, jakby jędrniejsza i wypchnięta od spodu.

A co do wieku... i jego "objawów"

Powszechnie wiadomo, że mężczyźni przechodzą kryzys wieku sredniego... gdzieś tam po 40-ce za wszelka cenę chcą sobie udowodnić, ze są atrakcyjni.
Jednak czy w naszym przypadku ten kryzys nie nadszedł już?
Moim zdaniem te nasze cycki, brzuchy, usta, botoxy, kwasy, trwałe makijaże, masaże i wszystkie inne "cud" zabiegi są właśnie objawem kobiecego kryzysu wieku średniego.
Obserwując siebie i swoje koleżanki zauważyłam, ze jak wskoczyła 3 z przodu.... to zaczęło się wymyślanie co by poprawić, jak nie dać się zmarszczkom i czasowi.
Inna sprawa, ze po 30-ce nic nie jest już takie proste jak wcześniej. Chociażby pozbycie się boczków, które pojawiły się niewiedzieć skąd i kiedy (ale jakoś tuz po przekroczeniu magicznej 30)

Czasami się zastanawiam jak żyły nasze mamy bez tych wszystkich dobrodziejstw w postaci silikonu, botoxu, kwasu czy pedikiurzystek lub np. endermologii :-o
A może im żyło się lepiej... a to nasz wyścig z czasem jest z góry skazany na niepowodzenie i jest przysłowiową "ślepą uliczką"?
bo w życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym...

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 10 cze 2009, 23:10

zaintrygowała mnie ta igłowa, tylko trochę mnie martwi ból...
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

Awatar użytkownika
dosia
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1707
Rejestracja: 15 lis 2008, 12:36

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: dosia » 11 cze 2009, 08:42

nefertari pisze:zaintrygowała mnie ta igłowa, tylko trochę mnie martwi ból...
nefertari , ale czego się nie robi dla pięknosci ;)

Awatar użytkownika
jsia
Moderator Globalny
Moderator Globalny
Posty: 6432
Rejestracja: 23 lut 2008, 15:13
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: jsia » 11 cze 2009, 10:53

bbpp77 pisze:Do bezbolesnych to mezoterapia nie należy, jak każde inne nakłuwanie. Ale po znieczuleniu emlą ostrzykiwanych okolic idzie wytrzymać. Ja robiłam 2 razy pod oczy, za 2 tygodnie idę na kolejny zabieg. Efekt bardzo fajny. szczerze przyznam, ze nie spodziewałam się aż takiego rezultatu. Skóra wygładzona, jakby jędrniejsza i wypchnięta od spodu.

A co do wieku... i jego "objawów"

Powszechnie wiadomo, że mężczyźni przechodzą kryzys wieku sredniego... gdzieś tam po 40-ce za wszelka cenę chcą sobie udowodnić, ze są atrakcyjni.
Jednak czy w naszym przypadku ten kryzys nie nadszedł już?
Moim zdaniem te nasze cycki, brzuchy, usta, botoxy, kwasy, trwałe makijaże, masaże i wszystkie inne "cud" zabiegi są właśnie objawem kobiecego kryzysu wieku średniego.
Obserwując siebie i swoje koleżanki zauważyłam, ze jak wskoczyła 3 z przodu.... to zaczęło się wymyślanie co by poprawić, jak nie dać się zmarszczkom i czasowi.
Inna sprawa, ze po 30-ce nic nie jest już takie proste jak wcześniej. Chociażby pozbycie się boczków, które pojawiły się niewiedzieć skąd i kiedy (ale jakoś tuz po przekroczeniu magicznej 30)

Czasami się zastanawiam jak żyły nasze mamy bez tych wszystkich dobrodziejstw w postaci silikonu, botoxu, kwasu czy pedikiurzystek lub np. endermologii :-o
A może im żyło się lepiej... a to nasz wyścig z czasem jest z góry skazany na niepowodzenie i jest przysłowiową "ślepą uliczką"?
Zgadzam się z Tobą w zupełności, ja trzydziestkę przekroczyłam w miarę "bezboleśnie", ale z każdym kolejnym rokiem zauważam u sobie coraz większe objawy tego kryzysu. Paradoksalnie, choć wydaje mi się, że wyglądam lepiej i mam lepszą kondycję niż przed 30., jednak z niepokojem patrzę w lusterko, szukając objawów starzenia i kombinuję, co tu zrobić, żeby odwlec to w czasie.
No i zauważyłam, że podobają mi się coraz młodsi faceci, a zawsze wolałam starszych, więc to też chyba objaw kryzysu:)

A ta mezoterapia na worki pod oczami też pomaga czy tylko na zmarszczki? I gdzie ją robisz w Szczecinie? Jaki jest koszt tego zabiegu?
Zapraszamy do odwiedzenia naszego portalu oraz profilu na Facebooku:

http://beautywpolsce.com

https://m.facebook.com/portalbeautywpol ... ale2=pl_PL

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”