życie po 30-stce :)

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 09 cze 2009, 11:09

nie nie u nas kucharz ja on cistkarz :) i naleśnikarz :)
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

Awatar użytkownika
Martucha152
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 178
Rejestracja: 22 gru 2008, 12:44
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: Martucha152 » 09 cze 2009, 11:14

ja też jestem po 30-stce ,a czuje sie jak 18-stka hehe.
Mam dwie córeczki,prowadzę z męzem firmę,dużo ćwiczę i uwielbiam prace w swoim pięknym ogrodzie w wolnym czasie relaksuje sie u kosmetyczki.
Pozdrawiam wszystkie trzydziechy

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 09 cze 2009, 11:43

właśnie takie życie mi się marzy :) własna działalność wspólna z mężem :) czas dla siebie i swojego ciała :)
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

Awatar użytkownika
Martucha152
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 178
Rejestracja: 22 gru 2008, 12:44
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: Martucha152 » 09 cze 2009, 12:35

Z tą działalnościa to nie jest tak różowo. jest kryzys hehe i wszystkim sytuacja materialna sie pogorszyła.
Ogólnie jest cudownie ,pracujemy w jednym biurze i mamy wspaniałych pracowników.Razem wychodzimy na obiady ale jak wracamy do domu to istny kocioł.Przy dwójce dzeci jest co robić.
Dorosłe zycie czasem mnie przeraża,ciagle sie martwię o zdrowie dzieci i męża .
Ale czuje sie spełniona jako kobieta.Czasem zazdroszczę moim trzydziestoletnim koleżankom,które moga jeszcze poszalec bo nie maja dzieci i przebieraja w facetach.
Z drugiej strony mam w domu faceta,którego moge być pewna,który jest dla mnie oparciem .no i te najkochansze dzieciaczki i ich malutkie rączki ,które mnie przytulają i głaszczą.Co można chciec więcej....?

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 09 cze 2009, 12:41

szkoda, że my nie mamy jakiej działalności otworzyć... fajnie Wam :)
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

magdoonia
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 989
Rejestracja: 04 maja 2009, 11:33

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: magdoonia » 09 cze 2009, 12:51

[quote="Martucha152"
Z drugiej strony mam w domu faceta,którego moge być pewna,który jest dla mnie oparciem .no i te najkochansze dzieciaczki i ich malutkie rączki ,które mnie przytulają i głaszczą.Co można chciec więcej....?[/quote]

Z tym facetem to OK, ale jakoś nigdy nie marzyły mi się dzieci. Pewnie dlatego, że mam młodsze rodzeństwo, któremu zawsze musiałam ustępować i je niańczyć.
To ja mam być rozpieszczana i niańczona - tego chcę :-D :-D :-D
zrezygnowałam z forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 09 cze 2009, 13:21

dzieci niekoniecznie trzeba planować :)
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

magdoonia
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 989
Rejestracja: 04 maja 2009, 11:33

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: magdoonia » 09 cze 2009, 13:37

nefertari pisze:dzieci niekoniecznie trzeba planować :)
:oops: no tak.... :-D
zrezygnowałam z forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: nefertari » 09 cze 2009, 13:42

ale fajnie jest być zadowolonym z życia :)
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

Awatar użytkownika
GosiaczEq
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2884
Rejestracja: 16 sie 2006, 21:08

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: GosiaczEq » 09 cze 2009, 13:53

magdoonia pisze: Jak słyszę opowieści o obiadkach dla męża, spotkaniach niedzielnych z teściami, sobotnich sprzątaniach, kupkach i czkawkach pociech to....... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Nieeeeeeeeee i jeszcze raz nie
:) no u mnie nie wiem jak bedzie pozniej:D haha ale poki co to my przeciwienstwo takich zwiazkow:)). Ja w zwiazku z byciem przeciwniczka obiadkow rodzinnych to nie chetnie sie wybieram na takie cos:) a w domu to tylko szykuje byleby nie siedzieć :-) mam swoje teorie co do tego i nie bede heheh:D za to moj przyszly szwagier? to zupelne przeciwenstwo mojego slonca. On ze swoja dziewczyna to po 1mies pojechali do tesciow i jezdza praktycznie co tydzien :roll: raz do 1 raz do drugich, a teraz naawet zrobili niespodzianke i zaprosili wszystkich naraz. Ja bym nie dała rady tak =)) (a jezdza 200km co tydzien:D)
A obiadki robimy wspolnie, zreszta ja prawie nic nie jem to mi ciezko cos przygotowac, skoro serek wiejski jest numerem 1:D
Nie muszę być idealna, ważne że jestem wyjątkowa =)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”