życie po 30-stce :)

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
aldi090
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 365
Rejestracja: 31 lip 2009, 09:02
Lokalizacja: POLSKA, ŁÓDŹ
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: aldi090 » 11 maja 2010, 20:51

majamajamaja pisze:Dzieki dziewczyny za odzew. Wlasnie jest tak, ze w Niemczech, jak mi powiedzieli, najpierw musze sie w danej firmie znalezc, aby w ogole dojsc do wewnetrzie rozpisanych ofert pracy. Tak slyszalam, jak jest w praktyce, nie wyprobowalam.
A co do sposobu, w jaki mi zaproponowano te prace: skladalam papiery w firmie "wypozyczajacej" pracownikow do projektow inzynieryjnych. Dostali mniej typowe dla nich zapytanie, a ja juz mam doswiadczenie zawodowe jako sekretarka, wiec sie mna zainteresowali. Przez telefon, na wstepie tez zaznaczylam, ze praca tego typu nie jest dla mnie spelnieniem i bede szukala czegos dalej, ale mimo to mnie zaprosili na rozmowe kwalifikacyjna.

A przyduszona do wziecia nie jestem, bo mam inna prace, nie na pelen etat i nie jakas gornolotna, ale jestem poza tym bardzo zadowolona, mam swietne relacje. Same widzicie, ze to u mnie woz albo przewoz. A w przyszlosc patrzec nie umiem, kurka wodna, no...
rozmowa kwalifikacyjna nie jest jednoznaczna z przyjęciem do pracy....
ja bym rozważyła propozycję i na rozmowę bym poszła - to nic nie kosztuje, porozmawiać zawsze warto (yes)
Prawdziwe szczęście daje jedynie marzenie o przyszłym szczęściu...
http://emoty.blox.pl/resource/100.gifna pewno Bromahttp://emoty.blox.pl/resource/100.gif

Awatar użytkownika
majamajamaja
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1851
Rejestracja: 17 sty 2009, 11:24

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: majamajamaja » 11 maja 2010, 21:22

Witaj Aldi, juz myslalam, ze nikt nic wiecej w tym watku nie napisze...
30-tki sie gdzies rozprysly! Po innych watkach. O wszystkim: dzieciach, mezach, urlopach, kuchniach i kosmetykach.

Dokoncze, jak bylo z ta rozmowa: zadzwonil sam szef do mnie. W rozmowie zapytal, czy ta posada to cos dla mnie na stale i zaprzeczylam. Odpowiedzialam, ze chcialabym pracowac w tej firmie, ale nie na tym stanowisku i sprawa sie rozwiazala tak, jak mi to odpowiadalo: przedstawilam sie w firmie, ale ogolnie, nie na to stanowisko. Obecnie zapytali, czy zajecie bezposrednio przy projekcie bylo by dla mnie interesujace. Oczywiscie!
15 kwietnia 2009 - Brzuchanski, powieki

Awatar użytkownika
aldi090
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 365
Rejestracja: 31 lip 2009, 09:02
Lokalizacja: POLSKA, ŁÓDŹ
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: aldi090 » 11 maja 2010, 22:33

majamajamaja pisze:Witaj Aldi, juz myslalam, ze nikt nic wiecej w tym watku nie napisze...
30-tki sie gdzies rozprysly! Po innych watkach. O wszystkim: dzieciach, mezach, urlopach, kuchniach i kosmetykach.

Dokoncze, jak bylo z ta rozmowa: zadzwonil sam szef do mnie. W rozmowie zapytal, czy ta posada to cos dla mnie na stale i zaprzeczylam. Odpowiedzialam, ze chcialabym pracowac w tej firmie, ale nie na tym stanowisku i sprawa sie rozwiazala tak, jak mi to odpowiadalo: przedstawilam sie w firmie, ale ogolnie, nie na to stanowisko. Obecnie zapytali, czy zajecie bezposrednio przy projekcie bylo by dla mnie interesujace. Oczywiscie!
witaj maja czyli tak na prawdę sprawa sie wyjasniła naTwoja korzyść (yes) (yes) (sun
Prawdziwe szczęście daje jedynie marzenie o przyszłym szczęściu...
http://emoty.blox.pl/resource/100.gifna pewno Bromahttp://emoty.blox.pl/resource/100.gif

Awatar użytkownika
majamajamaja
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1851
Rejestracja: 17 sty 2009, 11:24

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: majamajamaja » 12 maja 2010, 17:40

No, ciesze sie, ze z gory powiedzialam, o co mi chodzi. Chyba bym umarla na tej recepcji :batte
15 kwietnia 2009 - Brzuchanski, powieki

Awatar użytkownika
aldi090
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 365
Rejestracja: 31 lip 2009, 09:02
Lokalizacja: POLSKA, ŁÓDŹ
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: aldi090 » 12 maja 2010, 21:16

majamajamaja pisze:No, ciesze sie, ze z gory powiedzialam, o co mi chodzi. Chyba bym umarla na tej recepcji :batte
to zależy kto co lubi (rofl
jeśli ktos lubi kontakt bezpośredni z ludźmi to recepcja jest jak najbardziej odpowiednim stanowiskiem dla akiej osóbki (giggle
Prawdziwe szczęście daje jedynie marzenie o przyszłym szczęściu...
http://emoty.blox.pl/resource/100.gifna pewno Bromahttp://emoty.blox.pl/resource/100.gif

Awatar użytkownika
majamajamaja
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1851
Rejestracja: 17 sty 2009, 11:24

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: majamajamaja » 12 maja 2010, 21:32

Uwazam sie za kontaktowa, ale nie lubie wystepowac w podrzednej roli (bow (bow (bow
Kawe tez wole, jak mi facet robi, a nie odwrotnie. Mialam szefa, ktory mi robil kawe, bo nie chcial, zebym odrywala sie od pracy. Innymi slowy bylam mu za cenna (czyt. droga) do takich prostych czynnosci (makeup
Maz mi tez robi, a ja jemu, wiec rownouprawnienie (sun
15 kwietnia 2009 - Brzuchanski, powieki

Awatar użytkownika
aldi090
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 365
Rejestracja: 31 lip 2009, 09:02
Lokalizacja: POLSKA, ŁÓDŹ
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: aldi090 » 12 maja 2010, 21:50

majamajamaja pisze:Uwazam sie za kontaktowa, ale nie lubie wystepowac w podrzednej roli (bow (bow (bow
Kawe tez wole, jak mi facet robi, a nie odwrotnie. Mialam szefa, ktory mi robil kawe, bo nie chcial, zebym odrywala sie od pracy. Innymi slowy bylam mu za cenna (czyt. droga) do takich prostych czynnosci (makeup
Maz mi tez robi, a ja jemu, wiec rownouprawnienie (sun
no to ja wole kawusie sobie sama zrobić (rofl
nój TZ zawsze mi przesłodzi (giggle (giggle
Prawdziwe szczęście daje jedynie marzenie o przyszłym szczęściu...
http://emoty.blox.pl/resource/100.gifna pewno Bromahttp://emoty.blox.pl/resource/100.gif

Awatar użytkownika
majamajamaja
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1851
Rejestracja: 17 sty 2009, 11:24

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: majamajamaja » 12 maja 2010, 21:51

Ja swojemu zawsze nie dosladzam!

A tak w ogole - moze sie ktos przylaczy:
gdzie wyladowalyscie dziewczyny w swoim zyciu? To sie spelnilo z tego, co sobie wyobrazalyscie o sobie w tym wieku?
Co jest inaczej, niz ktos w ogole mogl zaplanowac?

Ja musze z przykroscia przyznac, ze zawsze myslalam, ze jeszcze kiedys schudne... na stale...
a tu coraz trudniej. To moze smieszne, ze o tym pisze jako o pierwszej rzeczy. To bylo jednak pierwsza rzecza, o ktorej zawsze marzylam...
15 kwietnia 2009 - Brzuchanski, powieki

Awatar użytkownika
aldi090
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 365
Rejestracja: 31 lip 2009, 09:02
Lokalizacja: POLSKA, ŁÓDŹ
Kontakt:

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: aldi090 » 22 maja 2010, 09:24

majamajamaja pisze:Ja swojemu zawsze nie dosladzam!

A tak w ogole - moze sie ktos przylaczy:
gdzie wyladowalyscie dziewczyny w swoim zyciu? To sie spelnilo z tego, co sobie wyobrazalyscie o sobie w tym wieku?
Co jest inaczej, niz ktos w ogole mogl zaplanowac?

Ja musze z przykroscia przyznac, ze zawsze myslalam, ze jeszcze kiedys schudne... na stale...
a tu coraz trudniej. To moze smieszne, ze o tym pisze jako o pierwszej rzeczy. To bylo jednak pierwsza rzecza, o ktorej zawsze marzylam...
a ja zawsze chciałam mieć piękne, jędrne, widoczne piersi... i nie dlatego to piszę, że jestem na tym forum,nie... tak zawsze było, ale nigdy nie urosły... tzn urosły w ciąży a później niestety.... i wiem, że będe je miała wcześniej czy później (inlove (inlove
Prawdziwe szczęście daje jedynie marzenie o przyszłym szczęściu...
http://emoty.blox.pl/resource/100.gifna pewno Bromahttp://emoty.blox.pl/resource/100.gif

Awatar użytkownika
ghostdog
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1356
Rejestracja: 10 sty 2006, 18:55
Lokalizacja: woj. dolnoÂślÂąskie / Szkocja

Re: życie po 30-stce :)

Post autor: ghostdog » 22 maja 2010, 22:59

majamajamaja pisze:Ja swojemu zawsze nie dosladzam!

A tak w ogole - moze sie ktos przylaczy:
gdzie wyladowalyscie dziewczyny w swoim zyciu? To sie spelnilo z tego, co sobie wyobrazalyscie o sobie w tym wieku?
Co jest inaczej, niz ktos w ogole mogl zaplanowac?

Ja musze z przykroscia przyznac, ze zawsze myslalam, ze jeszcze kiedys schudne... na stale...
a tu coraz trudniej. To moze smieszne, ze o tym pisze jako o pierwszej rzeczy. To bylo jednak pierwsza rzecza, o ktorej zawsze marzylam...
Halo halo trzydzieski...ja tu Was podczytuje...wlasnie 3 tyg temu stuknela mi 32k heheeeeheeeeeeeeeeeh (tmi

Maju...ja wlasnie tak mam jak Ty...recepcja kojarzy mi sie z uslugowa robota i pracownikiem nizszej kategorii...moze nie wszyscy tak to rozumieja ale ja juz 5 mcy w nowej pracy odwalilam na recepcji i juz po 3,5mcach zaczelam rozmyslac nad zmiana i nie chcialabym na recepcje wracac..
W przeciwienstwie do Ciebie w biurze nie mam zbyt duzego doswiadczenia...i nie mam czasu marnowac na siedzeniu na dupie w pracy bez mozliwosci awansu (no)
Wiem ze bedac w PL juz dawno zdobylabym doswiadczenie albo w marketingu i czym innym biurowym ale niestety przyjezdzajac do UK...zrobilam 100krokow wsteczi przepracowalam kilka lat w sklepie czy tez jako kelnerka, potem byly studia i ja mam uczucie ze nie mam czasu na czekanie az cos dobrego mi sie trafi....
Za poltora tygodnia zaczynam prace dla firmy naliczajacej wyplaty la roznych pracownikow z wielu agencji zatrudnienia...lepsze to niz bycie recepcjonistka( ktora oczywiscie byla lepsza niz kelnerowanie heheh)
2006 Latkowe cycuchy
2008 Kasprzykowe powieki
botoxik here i come:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”