Beauty w Polsce

Dzięki, Pimpusiu
JonaS, to mamy takie same lokale. U mnie też te 75m jest z kawałkiem Mieliśmy kupić duże mieszkanie 163m w tej samej cenie ale było pod miastem i miało wady, o czym już tu pisałam. To jest blisko centrum (ok 5-7 min samochodem, 15 min tramwajem-przystanek mam pod blokiem) i blisko ok. 10 min do lotniska,na czym ogromnie mi zależało Pod nosem autobusy, sklepy, przedszkola, szkoły, basen, fitness, ufff... No, w każdym razie lokalizacja super. No i nie zmotoryzowane Babcie mają super dojazd do wnusia ( niedługo do dwójki ) Kuchnia na razie jest wyłączona z użytkowania. Zmywamy w łazience, w pokoju synka urządziliśmy kuchnię polową i tam przygotowujemy posiłki i grzejemy w mikro. Pod blokiem McDonald's więc dajemy radę W kucni na razie ściany są w trakcie malowania na kolor "trzcina cukrowa" Duluxa. Na podłodze jest beżowy gres, szafki będą tylko na jednej ścianie, bo mi się umyślił stół na drugiej. W przedpokoju przy kuchni ma stanąć wysoka szafka mieszcząca kuchenne sprzęty, dopasowana oczywiście, wystrojem do przedpokoju Szafki będą standardowe -białe z połyskiem, blaty czarne w kolorze star galaxy i chcę kryształowe gałki do szuflad i szafek ( lubię świecidełka i taki udomowiony styl glamour ) Mąż się w głowę puka ale nic nie mówi , bo wywalczył brak różowej łazienki
Oczywiście jak już będzie co to pokażę. Niby można jż wstawiać szafki ale nie mamy czasu jechać z projektem i zamówić. No i problem jest, bo wymyśliłam sobie lodówkę side by side, a wiadomo jakie w blokach są kuchnie- nie mieści się, kobyła ale ją upchnę kosztem właśnie szafek Też zaczynasz od kuchi? Może masz jakieś fajne projekty małych?

Dziewczyny urządzajcie się i wklejajcie zdjęcia jakieś, mam fioła na punkcie urządzania
Lodówkę side by side też mam
Lilith ale zostanie ci wystarczająco szafek? bo ja cierpię na ich głód,chociaż wcale mało nie mam. Graty kuchenne zbiera się całe życie...
Całe szczęście ,że twojemu mężowi udało się wywyalczyć brak różowej łazienki bo pewnie za chwile byś załowała...

Co to za lodowka side by side ?

Ja mam taka ( zdjecie ponizej) tyle ze kolor kremowy jak za dawnych czasow , jak u mojej babci ,tyle ze dawniej lodowki byly male .
Z jednej strony to zamrazarka a drugiej lodowka , taka sama mam tez zmywarke .

http://www.theblogdeco.com/wp-content/u ... e-smeg.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Kuchnia u mnie to dosc male pomieszczenie , urzadzilam ja wedlug mojego gustu , wywalilam wszystkie szafki , szuflady i inne cuda ktore byly bardzo praktyczne ale nie w w moim guscie i teraz mam bardzo malo miejsca do ukladania bo wstawilam tylko jedna szafe , kuchenke ( zajmuje prawie jedna sciane ) , stol rzeznicki i zlew . Cos za cos , albo nowoczesna super praktyczna kuchnia , albo to co lubie czyli starocie , zajmujace duzo miejsca i malo praktyczne .

No to masz Beata side by side .Ta twoja też bardzo mi się podoba, ale u mnie podwójnej nigdzie nie widziałam wcześniej...

Duzo miejsca zajmuje bo to szerokie, ale z jedej strony spora lodówka,po drugiej zamrażarka.

aaaa to to jest side by side naprawde nie wiedzialam .
Z lodowki nie jestem zadowolona bo jest zbyt mala . Jak zamawialam to nie wiedzialam ze lodowka ma maly zamrazalnik w srodku ktory mi zabiera miejsce na jedna polke . W innej kuchni stoi taka sama lodowka lecz bez drugiej czesci i w niej mam wiecej miejsca , pojedyncza lodowka z tej serii jest ciut wieksza niz podwojna .

Lilith
no to nasze mieszkanka maja duzo wspolnego ze soba moje tez jest w centrum.. jest szansa ze z okien salonu i kuchni bedzie widac morze.. szczerze to tez nie wyobrazalam sobie przeprowadzki za miasto.. fakt ze mozna kupic za te same pieniadze domek lub mieszkanie do 100 m2 wieksze.. ale kosztem dojazdow..stania w korkach td itp..to nie dla mnie..
tez bedziemy zaczynac od kuchni i lazienki..lodowke tez chce side by side z kostkarka..
piszesz o czarnych blatach a myslalas o czarnej lodowce?

http://beautywpolsce.com/forum/upload/1 ... to.php.jpg

JonaS,
myślałam o czarnej lodówce ale kuzynka ma i odradza stanowczo Twierdzi, że każde dotknięcie widać na niej i ciągle trzeba przecierać. Nie uśmiecha mi się to, tym bardziej, że mam w domu dwulatka, a w sierpniu dojdzie kolejnych, lepkich 10 paluszków Nasza lodówka też będzie z kostkarką, chociaż fanów ldu w mieszkaniu nie zaobserwowano...

Livulka,
no właśnie te szafki.. kurczę, będę miała tylko 2 stojące, w tym jedną o głębokości 37 cm, bo mi się stół uwidział w kuchni. A jak stół to nie szafki.. Nie wiem, gdzie graty pomieszczę Już teraz mam całkiem sporo kuchennego majątku, tego potrzebnego i tego całkiem bezużytecznego. Za Chiny ludowe nie mam pojęcia gdzie to upchnę.. Mam kilka szafek wiszących ale tam będzie szkło, talerze, przyprawy itp. A gdzie gary? Gdzie patelnie? Wreszcie gdzie moje miksery, maszynki, tarki, młynki, gofrownice i mnogość wszelkiego innego dziadostwa? Naprawdę nie wiem co robić. Może zrezygnować ze stołu? Ale z drugiej strony z każdą kanapką czy kubkiem mleka ganiać do pokoju? Nie wiem co robić Pomocy!!

Stół w kuchni to podstawa! Może masz szansę w przedpokoju na jakąś wnękę? Ja mam w przedpokoju spiżarkę i tam trzymam blaszki do pieczenia, mikser i oczywiście zapasy żywności.

A duża ta kuchnia? może mniejszy stół? albo składany

Kuchnia tak standardowo-blokowa, chyba 8-10m2. Najgorsze, że w kwadracie i nie mam dłuższych ścian. Wnęki w przedpokoju też nie, chociaż przy wejściu do kuchni, w przedpokoju zmieści się szafka ok 30 cm głębokości (specjalnie mierzyłam ) Może tam wstawić taką wysoką? Nawet nie wiedziałam, ile nagromadziłam majątku przez lata wynajmowania. Właśnie wczoraj odkryłam u siebie sokowirówkę! Co ja z tym wszystkim zrobię.. Stół nie będzie jakiś imponujący. Ale przy ścianie mieści się tylko lodówka i właśniie ten stół. Jak tam wstawię jeszcze szafkę to nie wejdę do kuchni. Już mam dosyć tego remontu, a to dopiero początek