Moje ma 57m2 w centrum ( do Rynku spacerkiem 15 min a obok Galeria Handlowa) Urządziłam wsio (podstawowa zastawa też tzn.po 4szt). Klucze zostawiłam pośrednikowi, który do mnie tel. z info , że ma "oglądacza" i czy chce uczestniczyć. Mam 100 km, więc nie było mnie przy tym. Przyjechałam tylko dla jednego, który od razu stwierdził, że na 99% bierze.
Prowizja, to zwykle miesięczny czynsz , z tym, że płacony przez obie strony. W moim przypadku obłowili się, bo zarobili szybko prawie 8000zł!!. Większość sprzętów i mebli kupowałam w IKEA, poza sofą i fotelem ze skóry. Kuchnia IKEA biała, lodówka duża w zabudowie ,w każdej sypialni szafa i łóżko IKEA ( w przedpokoju też). W łazience jest wanna, pralka i deszczownia (co kto lubi). W salonie TV i kino domowe. Mój salon jest z kuchnią otwartą (sama bym tak nie chciała, bo ja dużo gotuję) ale takiej szukał najemca.
Podobno wszyscy oglądający zachwycali się kuchnią. Narzekali, że wszędzie teraz te błyszczące fronty z IKEI a moja inna..... Moja też była z IKEI tylko biała retro
i najbardziej zachwycała.
Chyba kupię drugie w podobnej lokalizacji. Najważniejsze to dobra ekipa, która Ci wszystko przygotuje. Na szczęście mam sąsiada, który ma firmę i tam mieszkał przez dwa tygodnie. Nie było na początku sedesu ani umywalki!!!Dali radę