Livulka, to o czym piszesz na pewno nie jest normalnym zjawiskiem po wszczepieniu chipa,,,
Moja suka miała na wiosnę szczenięta i chipowaliśmy cały miot. Po pierwsze maluchy nawet nie pisnęły przy wszczepianiu chipa pod skórę ( chip "montowano" na karku), a po drugie żaden ze szczeniaków w jakikolwiek sposób nie dawał po sobie potem poznać, że coś jest nie tak. Małe potwory szalały jak zwykle zaraz po powrocie do domu
Byłaś powtórnie u weterynarza? A może równolegle z chipowaniem szczepiłaś psa? Czasem po szczepieniu pies może sprawiać wrażenie chorego.
Beata-małgorzata - piesek coraz piękniejszy!
Fajnie prezentowałby się z moją białą pięknością
P.S. Teraz Livulko doczytałam, że rozmawiałaś z weterynarzem, i że jego zdaniem to normalne. To nie jest normalne.... Pierwszy raz słyszę o takiej reakcji. A gdzie mała ma tego chipa? w łapie??? Chip jest zakładany pod skórę, jak implant antykoncepcyjny np
. Nie ma fizycznej możliwości żeby to dawało dolegliwości bólowe,,,