Post
autor: maxi » 01 cze 2009, 17:18
Ja tez mam malego kotka,dziewczynke ma na imie Danika.Dostalismy ja kiedy miala 5 tygodni,teraz ma prawie 7.Zapomnialam juz jak to cudownie miec w domu takiego maluszka.Nasz najstatrszy kot Sylwester ma 10 lat,Piękniś 6 lat-kot autystyczny nawet jak byl malutki nie biegal i nie wariowal,Norrik ma juz prawie rok ale jak go Janusz znalazl mial ok. 3 miesiace i stracilismy cale jego dziecinstwo.Malenstwo jest cudowne,wlasni spi u mnie na kolanach,kiedy teraz pisze.Najlepsze jest to jak szybko zawojowala swojego pana.Mam alergie na koty i psy i astme, nie powinnam miec zadnych zwierzat i Janusz nie chcial sie zgodzic na jeszcze jednego kota.A teraz kiedy mu powiedzialam,ze za jakies dwa tygodnie juz bedzie spala w kociarni(mamy specjalny pokoj gdzie mieszkaja koty,maja tam domki i kostrukcje do wspinania) to sie tak oburzyl.No co ty!!!Zwariowalas!!!Przeciez ona jest za malutka do kociarni,jeszcze z dwa miesiace musi z nami spac!Mala spryciulka spi z nami w lozku, centralnie po srodku,nie mozemy sie prztulac bo zaraz jest-MIAU!