to ja sie dolaczam do postanowien
:
-wiecej sie usmiechac
-byc bardziej przyjazna dla otoczenia
-byc bardziej konsekwentna w dzialaniu
-nie przejmowac sie bzdurami
-byc lepiej zorganizowana
-nie pozwolic by rzeczy malo istotne mnie dekoncentrowaly lub wyprowadzaly z rownowagi
-byc mniej skryta w sobie
-byc milsza i bardziej otwarta w stosunku do osob na ktorych mi zalezy
-nie bac sie okazywania uczuc i emocji
to takie duchowe odrodzenie, a teraz bardziej przyziemne sprawy
:
-poprawic nos i moze jeszcze raz usta zrobic przy okazji
-zrobic cycki(tylko nie wiem czy sie wyrobie czasowo i finansowo
)
-zrobic botox
-poprawic zeby(aparat ortodontyczny albo chirurgia)
-uprawiac wiecej sportu
-pojechac na dominikane i do stanow
-przykladac sie bardziej do nauki na studiach
-kupic bmw
-znalezc wiecej czasu na moje hobby