41, a mam 26 :> oł maj gad, toz to grubymi nicmi szyte. Zaznaczylam prawie same jedynki, oprocz lwiej bruzdy, gdzie juz cos tak minimalnie u mnie widac i tymi kolo ust od usmiechu, tez minimalnie juz cos widac. Ale zmarszczki mimiczne sa czyms normalnym! Moze wg vichy trzeba miec wyglad ponurego zniwiarza, co by przy usmiechu, przypadkiem sie nie pomarszczyc?
Tak samo z celulitem, ja sie dowiedzialam ze cos takiego wogole istnieje jak mialam chyba 17 lat i zaczelam czytac rozne kobiecie pisemka. A w nich "jak sie pozbyc celulitu" Jak sie pozbyc bla bla.. Jesu!
Normalnie nakrecaja na kompleksy
Nie wiem jak oni tak moga...
A tym kremikiem zarekomendowanym dla mnie, niech sie sami wysmaruja. Beda wiecznie piekni i mlodzi i napewno bezzmarszczkowi
Ja siebie ostatnio zaakceptowalam, i nie mam zamiaru nic w sobie zmieniac. Nawet kocham te moje wielkie zmarszczki, ktore ponoc dodaja mi 15 lat :)
ps. Ciekawa jestem do kogo na botox biega pani specjlistka Noszczyk...
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... mdleje.gif