Dziewczyny ja jednak nie pojadę. W pierwszej chwili myślałam,o może byc fajnie,ale teraz po głębszym zastanowieniu stwierdziłam,że nie, dla tego,że z zepsuje wam pobyt.
Na forum jestem aktywna,czasem cos smiesznego napisze,ale ja w ogóle to jestem odludkiem. Mnie męczą rozmowy z ludzmi,hałas,knajpy,gwar,glośne rozmowy. Ja gdy muszę z kims pogadać dwie godziny,to potem jestem wykończona. Uwielbiam cisze i spokój. Uwielbiam do nikogo nic nie mówić. Nawet dłuższa rozmowa z córka mnie męczy i potem uciekam do swojej sypialni.
Jeszcze cztery lata temu byłam inna,ale potem coś mi sie w głowie poprzestawiało i ludzie mnie mączą. Dziewczynki Kochane,no nie dam rade. Ja będe zmęczona i moim złym humorem popsuje Wam pobyt. Jedzcie i bawcie sie,a potem opiszecia jak było.