[quote="Nataa
Zmienić formułę wzajemnych kontaktów, już Ci Sabrina pisała .... ma dłonie, są różne przyrządy, można zastąpić coś czymś innym, ale ze skutkiem takim samym.
JA TEGO NIE PISAŁAM
Nie da sie faceta zastąbic niczym. Kurcze mój jest nie do zdarcia,ciąle zwarty i gotowy,ciąle marudzi. Marzy mi sie zeby juz nie mógł,ale pewnie to ze go nie dopuszczam,wlasnie tak na niego działa.
Kocham go jak brata,a szkoda bo jeszcze można by poszaleć
On sie męczy,ja sie męcze
Babina prawie siknęłam w majtki ha ha ale obciach
Kimm nie poruszaj zmęzem juz tego tematu,bo jak on widzi ze Tobie bardzo na tym zalezy,to jego to dobija.
Moze to jest przejściowe i za pare tygoni wróci wszytko do normy. Nam tez nie ce sie caly czas. Są okresy ze mamy wieksze potrzeby,a czasem nie. Nie szukajcie lekarstw ,witamin,bo tym sposobem utwierdzasz o w przekonaniu ze cos jest nie tak. Unikaj wszystkieo co kojarzy sie męzowi z jego problemem. ODCZEKAJ,udawaj ze Ci sie nie ce,ze problem nie istnieje. Najorsze co moze byc dla faceta to to jak WIE ZE JEJ SIE CHE A ON NIE MOZE i jeszcze jak ona go zachęca,cos próbuje...... FACET MUSI CZUĆ SIE OGIEREM,ZDOBYWCA inaczej nie da rade.
Nie mów mu tez - Kochanie jakos damy rade,znajdziemy lekarstwo..... raczej powiedz - Nic sie nie martw,to chwilowa niedyspozycja nawet 30to latki tak mają,a poza tym mi tez sie juz nie che tak jak dawniej,nawet sie ciesze ze nie musimy tak czesto. Moze to go uspokoi i wróci wszytko do normy za pare tygodni.
Zepsutą mam klawiaturę i nie wstukują sie niektóre litery,albo zamieniaja miejscami,a przycisk do usówania tez nie dziala wrrrr wiec sorki z piownie