Beauty w Polsce

Więc jaki zawód jest warty uwagi i poświęcenia?

Jakie studia polecacie np. dla osób które są po liceum i dopiero wybierają się na studia?

Jakie studia np. uzupełniające bądź podyplomowe byłyby dobre dla osób które są już po studiach, bądź po licencjacie?

I jakie kursy są teraz na czasie dla osób które już nie chcą studiować tylko jakiś kursik przejść?

Czy jesteście zadowolone ze swoich studiów?pracy? Co byście zminiły? Jakie macie marzenia? Czy będziecie dalej się dokształcać czy pozostaniecie przy tym co macie?

gdybym miala teraz wybierac kierunek studiow, to wybralabym taki, ktory ksztalci w konkretnym zawodzie typu lekarz, prawnik, architekt itp. przynajmniej wiadomo co sie bedzie robic po studiach
unikalabym kierunkow, ktore sa zbyt ogolne, bo nie ucza nic konkretnego i potem nie wiadomo co robic po takich studiach.....


ja studiuje budownictwo i jestem zadowolona. zostal mi jeszcze rok....obecnie budownictwo jest na czasie, latwo potem znalezc dobra prace

natalya pisze: ja studiuje budownictwo i jestem zadowolona. zostal mi jeszcze rok....obecnie budownictwo jest na czasie, latwo potem znalezc dobra prace

też słyszałam,że budownictwo jest na czasie, tak samo jak architektura czy geologia.
Tylko dla mnie już za późno aby zaczynać studia od początku.. tzn. nie chciałoby mi się.
Mam licencjat, później zrobiłam przerwę i teraz chciałabym znowu zacząć studiować, ale chodzi mi o studia uzupełniające, a potem jakąś podyplomówkę.. tylko nie mogę się zdecydować jaki kierunek

nie czytałam dokladnie calego watku, ale ktos tu skrytykowal farmacje utozsamiajac z zawodem w aptece- taki farmaceuta podajacy leki
otoz jest to jeden z wielu wariantow jaki mozna podjac po studiach. znam farmaceutow siedzacych za biurkiem, takich biurokratow z papierkami, niektorzy robia leki.... jednak ja bym nie chciala byc po farmacji, bo to NUDNE I TRUDNE studia; praca zreszta tez, w sumie nic sie nie robi ciekawego, za to calkiem poplatna

hold od lat oddaje medycynie ..za to, zeby byc chirurgiem plastycznym hoho to jakies 12 lat nauki po lo na samego chirurga a co dopiero plastyka, wolalabym dermatologie/ na ktora nie ma zwykle zbyt wielu miejsc i jest za malo osrodkow akredydtujacych ta specjalizacje:)/ przynajmniej szybciej pracowalabym w zawodzie

kiedys chcialam byc prawnikiem, ale bez znajomosci niezbyt wiele bym zdzialala

przy wyborze studiów z pewnością należy kierować się swoimi zainteresowaniami (tu nic nowego nie wymyśliłam) sama wybrałam stosunki międzynarodowe, ale nie "ciągnie " mnie do pracy np. w dyplomacji - zresztą, żeby dostać dobrą prace to jest kolejna droga kamieniami usłana. Teraz jak przeglądam oferty pracy w większości wymagane jest wykształcenie wyższe (czyli liczy się sam papier)doświadczenie, języki obce i na to moim zdaniem powinno się stawiać nacisk.....teraz to sobie myślę, że mogłabym architekturę wnętrz studiować..w ogóle mam chęć zajmować się czymś kreatywnym.....także jestem cały czas w ciągłym podążaniu za czymś czego jeszcze nie zdefiniowałam.

A jakie studia polecacie po liceum humanistycznym? Myślałam nad dziennikarstwem, ale pewnie trudno jest dostać pracę w gazecie, wiele osób chętnych..

prawo na prestizowej uczelni

Licz się jednak z tym, ze po prawie tzn studiach trzeba zdać na aplikację i ją skończyć, żeby potem robić coś konkretnego w swoim zawodzie. Moja siostra jest po prawie, aktualnie robi aplikacje ... po studiach jest już kilka lat niedługo dobije 30 (ma 28 lat) a pracuje w spółdzielni mieszkaniowej jak na razie... no ale po aplikacji będzie radcą prawnym w swoim własnym gabineciku :). Idąc na prawo trzeba liczyć się z tym, że korzyści płynące z tego zawodu ma się najczęściej dopiero po 30stce chyba, że mieszka się w dużym mieście np Wrocław lub ma znajomości. Mój kuzyn i jego żona są po prawie, zarabiają kupę kasy ale co z tego skoro od rana do wieczora ich nie ma...nawet nie mieli czasu porządnie urządzić mieszkanka...

Słyszałam też, że teraz studia prawnicze już nie są tak opłacalne jak kiedyś ale nie wiem jak jest bo ja studiuję kosmetologię.

Znam mnóstwo osób po prawie, naprawdę zdolnych i inteligentnych ludzi, którzy pracują w zwykłych urzędach, albo wcale nie pracują, bo nie dostali się na aplikację. Tak wygląda polska rzeczywistość. Studiowanie prawa obecnie nie ma sensu. Studia same w sobie są cięzkie i wykańczające. No, chyba że ma się rodziców prawników to wówczas opłaca się studiować ten kierunek...Tak wygląda polska rzeczywistość.

tez sie zastanawialam nad prawem ale przeraza mnie,ze tak malo osob zdaje na aplikacje,boje sie ze skoncze studia i bede dalej w punkcie wyjascia. a tak wogole co mozna robic bedac mgr prawa?